Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin z wizytą w…

Z wizytą w Warszawie (część 3)

Michał Pilaszkiewicz,

dodane przez mike_1994; zmodyfikowane

W poprzednich częściach (1 i 2) opisane były podróże po Warszawie. W tej części postaram się jak najlepiej opisać warszawski elektrotransport.
18 kwietnia 2009 roku po raz czwarty zawitałem do Warszawy na czas dłuższy niż przesiadka z pociągu na inny. Celem podróży głównie nie był aspekt komunikacyjny, aczkolwiek nie mogłem tego tak pozostawić. Po zakupieniu biletu dobowego na pierwszą strefę (koszt 4,50zł) udałem się w kierunku stacji metra "Centrum".

Metro



Jedyna linia metra w Polsce spoczywa pod warszawskimi ulicami. Codziennie jest w stanie przewieźć około pół miliona pasażerów, jednocześnie zatrudniając 1500 osób. Obowiązuje standardowy prześwit toru 1435mm. Pociągi zasilane są z tzw. trzeciej szyny, w której jest napięcie rzędu 750V.

Planów było wiele, główne z nich to plany budowy metra w latach 20., 50. i 70. przy czym skupimy się na tych ostatnich, ze względu na ich wykonanie.

zdjęcie
Po lewej nastawnia, po środku elektrowozownia, a po prawej budynki biurowe
Na początku 1982 roku w sejmie Wojciech Jaruzelski zapowiedział budowę metra. Niecały miesiąc później został powołany pełnomocnik rządu ds. budowy stołecznego metra. Ze względu na panujący ustrój, pomoc przy budowie metra zapewniał ZSRR, w postaci dostarczenie 90 sztuk wagonów, choć ostatecznie dotarło tylko 10 (o czym później). W 1983 roku powołano Generalną Dyrekcję Budowy Metra. 15 kwietnia 1983 roku budowa metra ruszyła. Pierwszy odcinek opiewał na 11 stacjach oraz stacji techniczno - postojowej zlokalizowanej na Kabatach. Do użytku pierwszy odcinek oddano 7 kwietnia 1995 roku. Następne stacje były otwierane początkowo co kilka lat, zaś w ostatnim okresie co kilka miesięcy. Ostatni odcinek metra składający się z trzech stacji (tzw. odcinek bielański) został oddany do użytku 25 października ubiegłego roku. Ostatecznie, metro budowane było aż przez 25 lat, w ostatnich latach władze Warszawy dostrzegły metro, co umożliwiło dokończenie prac. Obecnie wyłaniany jest wykonawca centralnego odcinka II linii metra.

I linia metra prowadzi z Kabat na Młociny. Na 23-kilometrowym odcinku znajduje się 21 stacji, w tym dwie planowane. Pierwszy odcinek został otwarty 7 kwietnia 1995 roku, do stacji "Politechnika". Na następną stację trzeba było czekać 3 lata. Stacja "Centrum", która jest najbliżej Dworca Centralnego, została otwarta 26 maja 1998 roku. Następne dwie stacje czyli "Świętokrzyska" oraz "Ratusz" (obecnie "Ratusz Arsenał") zostały oddane do ruchu 11 maja 2001 roku. Stacja przy Dworcu Gdańskim ujrzała pasażerów 20 grudnia 2003 roku. Następną stacją jest "Plac Wilsona", ale o niej można powiedzieć kilka słów więcej...

"Plac Wilsona" nie wygląda jak każda inna stacja (choć prawie wszystkie wyglądają inaczej). Na stacji znajduje się podświetlana kopuła, której kolor zależy od pory dnia. Na konferencji Metrorail w 2008 roku, stacja została uznana za najładniejsza stację na świecie, powstałą w ostatnich latach. Metro Warszawskie posiada również najlepszego maszynistę metra.

zdjęcie
Na stacji "Stare Bielany" wiele elementów wykonanych jest z drewna
Za stacją "Plac Wilsona" usłyszymy komunikat, że następną stacją będzie "Marymont", która otwarta została 29 grudnia 2006 roku. Na kolejną stację, czyli "Słodowiec" pociągi wjechały 23 kwietnia 2008 roku. Ostatnie stacje metra, czyli "Stare Bielany", "Wawrzyszew" oraz "Młociny" zostały otwarte 25 października 2008 roku.

Pięć stacji ("Centrum", "Słodowiec", "Wawrzyszew", "Stare Bielany" oraz "Młociny") jest wyposażonych w dwa osobne perony, zaś tory są pomiędzy nimi. Porządku na stacjach pilnuje Służba Ochrony Metra. W fazie testów, jest wizualny system pokazywania pozostałych stacji oraz czasu do następnego pociągu. Funkcją ta pełnią monitory na wybranych stacjach.

Tabor, którym posługuje się Metro Warszawskie składa się z 114 wagonów serii 81 z rosyjskiej fabryki Wagonmasz (Sankt Petersburg) oraz 108 wagonów Alstom Metropolis. Z obiecanych 90 wagonów od ZSRR, tylko 10 dotarło na Kabaty. Od 2000 roku do 2005 roku trwały dostawy wagonów Metropolis, zaś w ostatnich latach zakupiono kolejne 5 składy z Wagonmaszu. Wszystkie pociągi składają się z sześciu wagonów o łącznej długości 120 metrów. W dni powszednie w godzinach szczytu kursuje 30 pociągów, co daje częstotliwość 2-3 minut na 38-minutowym odcinku.

Wychodząc na powierzchnię na stacji "Młociny" naszym oczom ukazuje się terminal przesiadkowy z prawdziwego zdarzenia...

Młociny



zdjęcie
Widok na perony autobusowe i wejście do metra
Węzeł "Młociny" został oddany do użytku pasażerskiego również 25 października 2008 roku. Znajduje się na terenie dawnej pętli "Huta".

Pętla autobusowa składa się z pięciu peronów, pętla tramwajowa również z pięciu w tym jednego przelotowego. Znajdują się tu również wyjścia ze stacji metra, parking typu Park&Ride oraz biura ZTM-u znajdujące się w nadziemnym przejściu. Całość jest zadaszona oraz przeszklona, budowa trwała 23 miesiące. Na terenie węzła znajdują się również ławki oraz zielone skwery. Cały obiekt jest monitorowany.

Tramwaje



zdjęcie
Na Młocinach tramwaje mają postój pod dachem
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Podczas wizyty, wiele linii tramwajowych miało zmienione trasy bądź były zawieszone. Wszystko to związane z remontem trasy W-Z. Łącznie w dzień powszedni kursuje 25 linii. Pojazdy zapewniają 4 zajezdnie: R-1 Wola, R-2 Praga, R-3 Mokotów oraz R-4 Żoliborz. Ogłoszony przetarg na 186 niskopodłogowych wagonów ma za zadanie wyeliminować najstarsze składy wagonów 13N. Na stanie znajduje się bardzo pokaźna rodzina wagonów 105N z wszelkimi jego odmianami, wagon 112N, rodzina wagonów 116N (116N, 116Na, 116Na/1), 15 sztuk wagonów Pesa 120N i 30 egzemplarzy 123N. W Warszawie znajduje się również całkiem pokaźna rodzina wagonów historycznych oraz wyjątkowy na skalę kraju pojazd techniczny Windhoff SF 50.

Prześwit torów wynosi 1435mm, a napięcie w sieci 600V. W eksploatacji znajduje się prawie 900 wagonów. Całkowita długość linii wynosi aż 470km, lecz w czasie mojej wizyty na skutek remontów kilka odcinków było wyłączonych z ruchu.

zdjęcie
"Cegły" w pościgu za "delfinami"
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Rano, pogoda nie zachęcała do wyjścia, ale tramwaj zapewniał jakieś schronienie. Na placu Konstytucji wsiadłem w tramwaj linii 4, którym dojechałem do pętli "Wyścigi", po drodze mijając skręt do pętli Metro Wilanowska. Pętla "Wyścigi" posiada 3 perony, na których bieg kończą linie 4, 33 oraz 36. Po zrobieniu zdjęcia udałem się do tramwaju linii 33, w tym wypadku do "naszej" "bulwy", a warszawskiego "delfinka". Przez Mokotów dojechałem do przystanku "Dworzec Centralny", skąd przesiadłem się do Pesy na linii 9 w kierunku Okęcia. Stamtąd, również Pesą wróciłem pod dworzec. Następnie, spacerem wzdłuż Alej Jerozolimskich do ulicy Nowych Świat podziwiałem funkcjonowanie warszawskiej sieci. Zmodernizowane torowisko na trasie Gocławek - Banacha (w tym Aleje Jerozolimskie) daje wysoki komfort jazdy, zaś do systemu informacji pasażerskiej dochodzą elektroniczne tablice zlokalizowane na przystankach, informujące o linii, kierunku, oraz czasie oczekiwania na nią. Zaznaczone są też kursy niskopodłogowe.

Ogólny stan warszawskich tramwajów oceniam dobrze, nawet stare wagony 13N oferują komfort, ze względu na stare, aczkolwiek bardzo wygodne siedzenia. Tramwaje jeżdżą czyste i zadbane, motorniczowie w wielu sytuacjach używają "ciepłych guzików".

Autobusy



zdjęcie
Kolorowe Krakowskie Przedmieście opanowane przez MZA
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Idąc Krakowskim Przedmieściem, nie mogłem darować sobie zrobienia fotografii jadących tamtędy autobusów. Stare kamienice pięknie komponowały się z brukiem oraz czerwono - żółtymi autobusami. Krakowskim Przedmieściem jeżdżą linie: 100, 116, 175, 178, 180, 195, 222 oraz 503. Można tam spotkać wszystkich warszawskich przewoźników autobusowych, czyli Miejskie Zakłady Autobusowe, ITS Michalczewski, Mobilis oraz PKS Grodzisk Mazowiecki. Z wiaduktu na remontowaną trasą W-Z udało mi się sfotografować autobusy zastępcze linii Z-1 i Z-2. Priorytetem na trasie, jest remont torowiska tramwajowego. Na dworzec powróciłem linią 175, oczywiście nie mogąc odpuścić wizyty w "Złotych Tarasach".

Na koniec wycieczki spotkała mnie jeszcze jedna niespodzianka. Przy wejściach na peron trzeci Dworca Centralnego, zamontowane zostały wyświetlacze informujące o odjazdach pociągów, natomiast na samym peronie zniknęły "klapki" a pojawiły sie również wyświetlacze. Gdyby nie towarzyszący "centralnemu" zapach, można by mówić o powiewie nowości.

Tym akcentem zakończyłem podróż po Warszawie, w drodze powrotnej nadszedł czas na wiele porównań oraz podsumowań. niestety komunikacja w naszym mieście w porównaniu z warszawską kursuje gorzej, stan taboru tramwajowego jest porażający.

Źródła:
1) wiedza własna
2) Przegubowiec,
3) Tramwar,
4) Wikipedia,
5) Tramwaje Warszawskie "Warszawskie Tramwaje Elektryczne", Wydawnictwa Łączności i Komunikacji, Warszawa 2008.

1 komentarz