Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Szczecin kolorowy

Marcin Stefanowicz,

dodane przez Phobos; zmodyfikowane

Niektóre reklamy na szczecińskich tramwajach do tego stopnia spodobały się miejskim urzędnikom, że dyrekcja MZK postanowiła iść za ciosem. Dziś jako pierwsi ujawniamy szczegóły nowej koncepcji malowania zakładowego.
- Kilka osób "z góry" stwierdziło, że tramwaje najlepiej wyróżniać się będą, jeśli będą kolorowe - tłumaczy nam pracownik MZK pragnący zachować anonimowość - Postanowiono więc każdy malować inaczej - dodaje.

I faktycznie. Zgodnie z dokumentacją, w której posiadanie weszliśmy w ostatnich dniach, wersji malowania będzie dokładnie 8. Pierwsza z nich to malowanie zaprezentowane na wagonach 1041+1042. Pojawi się ono jeszcze na 8 składach - głównie tych, których malowanie w hali WNT już się rozpoczęło.

Druga wersja przypominać ma reklamę, którą otrzymał skład 652+632 . Pudło wagonu będzie jasnoniebieskie, jednak uzupełnione o obszerne żółte plamy. Drugi wagon ze składu tak pomalowanego ma mieć odwrócone kolory. Do pomalowania w ten sposób przewiduje się wszystkie składy, których pierwszy wagon ma numer z zakresu 648-674 (10 składów).

Trzecia wersja przewiduje pionowe zółto-zielone pasy na obu wagonach od dachu aż do listwy ozdobnej, poniżej której wagon ma mieć kolor "sino-koperkowego-różu" (niestety nie udało się nam ustalić, co to za kolor). Do pomalowania na tę wersję przewidziano kolejnych 10 składów (pierwsze wagony od 678 do 704).
- Ma to być nawiązanie do barw polickich, aby sprawić wrażenie przejścia kolorystycznego od autobusów do tramwajów - tłumaczy nasz informator.

Wersja czwarta jest już nieco bardziej radykalna. Połączenie kolorów czerwonego, żółtego oraz niebieskiego w sposób charakterystyczny dla handlowego logo miasta oraz umieszczony na skos na całej długości wagonu napis "Szczecin" wymagać będzie bowiem zastosowania folii typu one-way-vision na wszystkich szybach. Na tę wersję wytypowano aż 13 składów - 5 z Pogodna (705 do 722, bez 720) oraz 8 z Golęcina (1001 do 1015).

Wersja piąta utrzymana ma być w tonacji czerwono-pomarańczowej. Pomarańczowe pudło pierwszego wagonu owijać będzie nieco rozmyta czerwona fala podobna do tej znanej z warszawskich wagonów 105N2k/2000. Czerwone mają być również drzwi. Drugie wagony natomiast - podobnie jak w wersji niebiesko-żółtej - pomalowane mają zostać w sposób odwrotny. Tak pomalowane już niedługo ujrzymy składy z Golęcina z zakresu 1017-1039.

Wersja szósta została niemal w całości już zaprezentowana. Malowanie przedstawione latem ubiegłego roku na wagonie 603 zostanie nieco zmodyfikowane - pomarańczowy pas między oknami zostanie delikatnie obniżony, tak aby wagony bardziej przypominały tramwaje gdańskie. Barwy kremowo-pomarańczowe otrzyma ostatnie 6 składów 105N/Na z Golęcina oraz 19 składów z Pogodna (724-780). Udało nam się ustalić, że to malowanie zostało przeforsowane osobiście przez "jednego z najwyżej postawionych" pracowników MZK.

Ostatnia z nowych wersji obowiązywać będzie na wszystkich wagonach 105N oraz 105Na, które w dniu wczorajszym jeździły solo. Różne odcienie zieleni nakładające się na siebie uzupełnione o żółte, czerwone oraz niebieskie plamki. Symbolizować ma to choinkę oraz nawiązywać do świątecznej atmosfery, która ma panować w Szczecinie cały rok. Koncepcja ta została ustalona przy współudziale biura architekta miejskiego, który już wcześniej w wypowiedziach dla Telewizji Szczecin popierał takie malowanie.

Ósma wersja nie przewiduje żadnych nowości. Wszystkie wagony 105N2k/2000 pozostaną przy obecnych barwach ze względu na stosunkowo niewielki wiek lakieru. Sprawa komplikuje się w przypadku wagonów, które jeżdżą z reklamami. Z naszych informacji wynika, że w przypadku wygaśnięcia reklamy, wagony przemalowane zostaną na drugą wersję malowania.

Cała dokumentacja, o jakiej pisaliśmy na początku, nie wspomina nic o wagonach 102Na oraz GT6. Pierwsze z prawdopodobnie znikną ze szczecińskich torowisk do końca tego roku. Brak jakichkolwiek informacji o wagonach GT6 może znaczyć, że przewidywany jest również ich bliski koniec. Może, ale nie musi, bowiem MZK może zdecydować się wagonów tych po prostu nie malować, lub malować według odrębnego klucza.

O wszelkich kolejnych ustaleniach, jak również terminach wprowadzania w życie nowych malowań, będziemy informować na bieżąco.
To jest oczywiście żart primaaprilisowy. I całe szczęście.
W ten prosty sposób chcieliśmy pokazać, jak niewielka jest różnica pomiędzy wprowadzeniem odrębnego malowania dla jednej z firm komunikacyjnych a doprowadzeniem do kompletnego rozstroju sprawnie funkcjonującego systemu malowania taboru w Szczecinie. Mamy nadzieję, że pomimo swojego komicznego charakteru, tekst ten wzbudzi pewne refleksje wśród ludzi odpowiedzialnych za całą sytuację.

Przedstawione zdjęcie jest oczywiście retuszem zdjęcia wagonu 105Ng/S 755'', a "niska jakość" jest celowym działaniem redakcji Serwisu.

8 komentarzy