Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Tramwajem na Deptak?

Przemysław Kordylas, stettinum.pl,

dodane przez leks; zmodyfikowane

Leks, jeden z naszych czytelników, zgłosił inicjatywę - odbudowa linii tramwajowej w al. Wojska Polskiego (pl. Sprzymierzonych - pl. Zwycięstwa). Sprawdziliśmy czy jest szansa jej realizacji. Idea spotyka się ze zrozumieniem, tylko czy to się opłaca?
Linie tramwajowe na obecnych al. Wojska Polskiego, ul. Obrońców Stalingradu i Jagiellońskiej (od Piastów do Wojska Polskiego) powstały w niemieckim Szczecinie. Po wojnie jeździły tędy linie nr 1,5,7,9 oraz nieistniejąca już 10. W ostatnim kwartale 1973 roku "Kurier Szczeciński" pisał, że budowa linii na Krzywoustego i dzisiejszej Piłsudskiego pozwoliła na skierowanie jeżdżących przez Wojska Polskiego tramwajów na nowopowstałe linie. - Linie zostały zlikwidowane z powodu mody jaka panowała na Zachodzie, rezygnowano z tych istniejących w ścisłym centrum - wyjaśniał Robert Łubiński, prezes Szczecińskiego Towarzystwa Miłośników Komunikacji Miejskiej.

W "Kurierze Szczecińskim" z października 1973 roku czytamy - Zdaniem projektantów usunięcie tramwajów z wąskich ulic centrum zgodne jest z powszechną tendencją stosowaną w wielu miastach (...) Po wprowadzeniu nowego układu komunikacji tramwajowej, w rejonie centralnej części al. Wojska Polskiego powstanie... pewien rodzaj komunikacyjnej pustki.

Ta pustka rzeczywiście powstała.

- Ulice te są dostępne jedynie dla pieszych i głównie samochodów, jest jeszcze pospieszny autobus "E", który kursuje stosunkowo rzadko, a bilet jest dwukrotnie droższy niż w normalnych autobusach - mówi Marek Kośla, kierownik Działu Planowania i Koordynacji Ruchu Transportu Miejskiego w ZDiTM. Kiedyś można było szybko się przemieścić z Pogodna do Bramy Portowej, ówczesnego centrum komunikacyjnego miasta.

Poprawa komunikacji



Odbudowanie linii tramwajowej w ciągu ulic Wojska Polskiego i Obrońców Stalingradu mogłoby wpłynąć na ożywienie terenu rewitalizowanego przez Szczecińskie Centrum Renowacyjne, gdzie znajduje się deptak Bogusława. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego deptak zostanie przedłużony w dwóch kierunkach: przez ulicę Rayskiego do placu Grunwaldzkiego oraz przez ul. Monte Casino do placu Odrodzenia, z możliwością przekształcenia w ciąg tylko dla pieszych części ulicy Jagiellońskiej.

- Poprawa infrastruktury komunikacyjnej wokół budynków rewitalizowanych przez Szczecińskie Centrum Renowacyjne podniosłaby wartość nieruchomości - mówi Szymon Dominiak-Górski, rzecznik SCR - zatem jesteśmy za utworzeniem linii tramwajowej, to leży w naszym interesie.

Spółka ECE, która wybuduje Galerię Kaskada, byłaby głównym beneficjentem powstałego ciągu komunikacji tramwajowej, o ile linia prowadziłaby znowu przez ulicę Obrońców Stalingradu.

W związku z przygotowywaną budową Galerii, zleciła firmie inżynierskiej Damart S.C., opracowanie dokumentacji projektowej przebudowy ulicy Obrońców Stalingradu wraz ze skrzyżowaniami i ulicami wlotowymi do tego ciągu. Ma być ona czteropasmową, główną ulicą wyjazdową z centrum na Trasę Zamkową. Realizacją inwestycji, zgodnie z umową, ma się zająć Miasto Szczecin.

Nie ma torowiska w projekcie przebudowy



W przygotowywanym projekcie nie była brana pod uwagę budowa linii tramwajowej na tej ulicy, ECE tego nie proponowało. - Nawet gdyby ktoś wpadł na taki pomysł, to trudno byłoby do niego przekonać mieszkańców ulic, a konsultacje społeczne są konieczne przy tego typu inwestycjach - mówi Józef Kraśniański, współwłaściciel Damart S.C. - Kolejną trudnością, która budziłaby sprzeciw mieszkańców jest to, że tych torów już nie ma, łatwiej byłoby zmodernizować istniejącą trasę, nawet nieużywaną - dodaje.

- Budowa linii w tym miejscu to dobry pomysł, każde rozwiązanie, które poprawia komunikację jest dobre - podkreśla Roman Juszczak, zarządca budynków przy ulicy Obrońców Stalingradu. - Teraz tramwaje są tak nowoczesne, że budynkom nie szkodzą.

Przyznał jednak, że na tej ulicy nie mieszka i trudno mu wczuć się w rolę mieszkańca ulicy.

Szanse na odbudowę



Odbudowa trasy tramwaju na wspomnianych ulicach musi się opłacać i być uzasadniona faktyczną potrzebą mieszkańców. - Nie sądzę, żeby budowa linia się opłacała - stwierdza Zbigniew Grzeszczuk, dyrektor ds. inwestycji w Tramwajach Szczecińskich Sp. z o.o. - Popyt na przewozy byłby niewielki, choć zależy to od potrzeb komunikacyjnych Kaskady - wyjaśnia Marek Kośla.

Robert Łubiński ze Szczecińskiego Towarzystwa Miłośników Komunikacji Miejskiej ocenia szanse na odbudowę torowiska w al. Wojska Polskiego i ul Obrońców Stalingradu na bliskie zeru. - Linia prowadziłaby w stronę umiarkowanie uczęszczanego Głębokiego - stwierdził - wewnątrz samego Towarzystwa głosy o sensie jej odbudowy są podzielone, aby się to udało musi być systemowo powiązana z budową obwodnicy śródmiejskiej, potrzebna jest kompleksowa analiza.

- Chociaż jeżeli na budowie linii zależałoby spółce ECE i patrycypowała by w kosztach inwestycji w co najmniej 30 procentach, to mogłoby się to udać - wylicza Zbigniew Grzeszczuk. Samo przygotowanie projektu przebudowy ulicy, który sfinansuje ECE, to około 5 procent wartości inwestycji.

Koszt budowy jednego kilometra torowiska z trakcją to ok. 5 mln zł, przy torach w dwóch kierunkach te koszty są podwójne - podkreślał Zbigniew Grzeszczuk. To daje sumę ok. 15 milionów złotych - omawiany ciąg ulic Wojska Polskiego i Obrońców Stalingradu ma łącznie około 1,5 kilometra długości.

Inne priorytety w planach Miasta



Takiej inwestycji nie ma w planach miasta. W planie zagospodarowania przestrzennego dla tej części śródmieścia znajdują się zapisy odnoszące się do utrzymania istniejącej obsługi komunikacyjnej, zatem bez linii tramwajowej. Dodatkowo miasto stawia sobie inne priorytety rozwoju sieci komunikacyjnej. Oprócz budowy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju na Prawobrzeżu. - W pierwszej kolejności miasto skupi się do 2013 roku na modernizacji i remontach istniejących torowisk ze środków unijnych - wyjaśniał Piotr Landowski z biura prasowego Urzędu Miasta - Następnie zamierzamy wybudować nowe linie tramwajowe na ul. Mieszka I do ul. Cukrowej i ul. Ku Słońcu w celu przedłużenia istniejącej linii do CHU "Ster".

Ożywcze przystanki



Zgodnie ze standardami komunikacyjnymi, przystanek powinien się znajdować do jednego kilometra od miejsca zamieszkania. - W takiej odległości się właśnie znajdują od wspomnianych ulic - wyjaśniał Zbigniew Grzeszczuk. Choć nie ulega wątpliwości, że powstanie ich na placu Zgody, skrzyżowaniu ulic Obrońców Stalingradu i Śląskiej oraz Jagiellońskiej i Wojska Polskiego jest potrzebne. - To zdecydowanie ożywiłoby teren śródmieścia - podkreśla Robert Łubiński.

Można zauważyć zrozumienie dla pomysłu odbudowy linii tramwajowej w śródmieściu jako elementu ożywiającego tą część miasta. Jednakże musi się ona opłacać i być użyteczna.

W najbliższych dniach złożymy w Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego wniosek o sporządzenie prognozy popytu na przewozy na hipotetycznie odbudowanej linii tramwajowej w al. Wojska Polskiego i Obrońców Stalingradu. Poprosimy również o sporządzenie prognozy układu linii i zakładanej częstotliwości kursowania tramwajów. Wykonamy sondę wśród mieszkańców ulic z pytaniem o zapotrzebowanie na nową linię i deklarowaną zgodę na jej budowę. Postaramy się również określić oczekiwaną ilość klientów korzystających z oferty Galerii Kaskada.

źródło: stetinum.pl

możliwość komentowania została wyłączona