Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Willa będzie przeniesiona! Ocaleje i SST i dom na jego drodze

Andrzej Kraśnicki jr, Gazeta.pl,

dodane przez Mareczek; zmodyfikowane

Stojąca na trasie Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju willa Gruneberga w Zdrojach zostanie w całości przeniesiona w inne miejsce - dowiedziała się nieoficjalnie "Gazeta". Dzięki temu - unikalnemu w Polsce - rozwiązaniu nie stracimy 106-milionowej unijnej dotacji. Kolejna nowa wiadomość: dom został uznany za zabytek.
Taki jest niespodziewany finał historii, która w ostatnim czasie była w Szczecinie jednym z najbardziej gorących tematów.

Przeniesienie domu będzie wydarzeniem niezwykłym. W naszym regionie na pewno nigdy tego typu operacja nie była wykonywana. W kraju zabytki przenoszono, ale domy były cegła po cegle rozbierane i odbudowywane w nowym miejscu. Tak ocalono np. jedną z kamienic w Elblągu, która musiała ustąpić miejsca przebudowywanej drodze. W całości w ostatnich latach przenoszono jedynie na nowe filary przęsło mostu w Poznaniu.

Planowana w Szczecinie operacja polegać będzie prawdopodobnie na przesunięciu domu na specjalnych szynach, na których zostanie oparta konstrukcja po przebiciu fundamentów na wysokości piwnicy (fundamenty wykonuje się na nowo w nowym miejscu). Tego typu operacje w Europie Zachodniej przeprowadzano z nawet zdecydowanie większymi obiektami.

Dlaczego zdecydowano się na ten wariant, a nie na rozebranie willi? Według informacji "Gazety" przedwojenny dom w Zdrojach został uznany przez wojewódzkiego konserwatora zabytków za zabytek i wpisany do rejestru. Decyzja oficjalnie zostanie ogłoszona dziś. To spełnienie oczekiwań mieszkańców domu i miłośników dawnego Szczecina, którzy uważają, że willa nie może zostać zniszczona.

Budynek powstał w 1912 r. Należał do Feliksa Gruneberga, właściciela położonej po sąsiedzku, zniszczonej w czasie wojny fabryki organów. Miłośnicy Szczecina podkreślali, że nie był to zwykły rzemieślnik, ale m.in. twórca organów w kościele św. Trójcy w Lipawie (Łotwa), które uważa się do dzisiaj za największe organy z mechaniczną trakturą na świecie. Argumentem było też zachowane oryginalne wnętrze domu z drewnianym sufitem i klatką schodową. Za uratowaniem budynku opowiedziała się wcześniej Wojewódzka Rada Ochrony Zabytków, która doradza wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków.

Zabytkowej willi nie można zburzyć. Dom jest przeszkodą dla planowanej linii SST ze Zdrojów do Basenu Górniczego, bo stoi w miejscu, gdzie ma przebiegać przebudowany w związku z linią tramwajową kolektor. Miasto nie ma już czasu na zmianę projektu. To wielomiesięczna procedura, a w pierwszym kwartale 2011 r. Szczecin musi złożyć wniosek o dofinansowanie inwestycji. Jeśli tego nie zrobi, straci dotację z funduszy unijnych w wysokości 106 mln zł, jakie Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zarezerwowało na budowę SST.

Nieuznanie willi za zabytek też nie rozwiązywało problemu. Obrońcy z pewnością złożyliby odwołanie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Resort wydałby decyzję najwcześniej za trzy miesiące. Szczecin tak długo czekać nie mógł.

Z informacji "Gazety" wynika, że Urząd Miejski ma już precyzyjne informacje na temat techniki przeniesienia willi i nowego miejsca, w którym stanie.

źródło: Gazeta.pl

13 komentarzy