Informacje
Wejść, czy nie wejść
(kol), 24Kurier,
dodane przez 
MQ
W niewielkim kontenerze w Lasku Arkońskim, motorniczowie mogą spędzać krótkie przerwy między kolejnymi kursami. Tyle, że nie bardzo mają na to ochotę. Odstrasza ich bowiem - trzeba tutaj użyć mocnych słów - smród i brud...
To nowy kontener zatem nie można mówić o zniszczeniach. I to jedyny plus sytuacji. Dalej jest już tylko gorzej...- Niestety, my nie mamy czasu, aby tam sami sprzątać. Zresztą to nie należy do naszych obowiązków. A gdybym miał określić to, co się tam dzieje, to musiałbym powiedzieć bardzo nieładnie: jeden syf. Jak mamy tutaj jeść posiłki? W takich warunkach nie powinno się tego robić, zresztą człowiekowi nie chce się nawet jeść w tym miejscu. Jak spojrzałem na ściankę czajnika, to najpierw pomyślałem, że ktoś może nasypał tytoniu. Patrzę, a to mrówki chodzą. Obrzydlistwo! Nie zgłaszaliśmy jeszcze tego, co tutaj się wyprawia Zarządowi Dróg i Transportu Drogowego, ale czy porządek nie powinien być czymś normalnym? - mówi Czytelnik „Kuriera".
Co na to wszystko Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego?
- Niedawno przejęliśmy zarządzanie tym obiektem. Teraz będzie tam sprzątane na bieżąco, regularnie, według harmonogramu (jakiego konkretnie nie udało nam się dowiedzieć - przyp. red.) - odpowiada Dariusz Wołoszczuk, specjalista ds. mediów w ZDiTM.
Jak zauważają w ZDiTM jedynymi osobami, które mogą przebywać w pomieszczeniu są motorniczowie, dlatego oni powinni również zwracać uwagę na to, by było w nim w miarę czysto.
źródło: 24Kurier