Encyklopedia
Konstal 105NT
dodane przez Neo; zmodyfikowane przez man
Rozruch oporowy, zastosowany w wagonach 105N, już na początku ich produkcji uznawany był za przestarzały. Przykładowo, w Czechosłowacji w tym samym czasie podjęto decyzję o zastosowaniu w tramwajach rozruchu tyrystorowego. Tymczasem na pierwsze polskie próby z tym systemem sterowania, trzeba było poczekać niemal kolejne dziesięć lat.
Dopiero w 1984 roku, w krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej opracowano nowy układ impulsowego rozruchu dla tramwaju typu 105N. W zamierzeniach tyrystorowe „stopiątki” miały oszczędzać aż 30% energii w stosunku do zwykłych wozów typu 105N.
W 1984 roku w Krakowie, na bazie wozu 105N, powstał pierwszy polski wagon tyrystorowy. Tramwaj oznaczono symbolem 105NT i numerem 1. Rok później, w zakładach Konstal z Chorzowa w podobny sposób przebudowano trzy krakowskie „stopiątki”. W 1988 modernizacji, ale już w Krakowie, poddano dwa następne pojazdy. Na koniec, w 1989 roku chorzowski Konstal wyprodukował serię informacyjną 10 wagonów typu 105NT. Po dwa pojazdy trafiły do: Katowic, Krakowa, Poznania, Warszawy i Wrocławia. Tak więc na początku lat dziewięćdziesiątych w pięciu miastach w Polsce eksploatowanych było w sumie 16 wagonów typu 105NT, z czego najwięcej, bo aż osiem w Krakowie.
Niestety, mimo że w Czechosłowacji wagony tyrystorowe odniosły sukces, w naszym kraju cały projekt zakończył się porażką. Wagony 105NT, stanowiące nieliczną serię, od początku sprawiały sporo problemów. Największy kłopot stanowił jednak brak części zamiennych. Tak więc wszystkie wyprodukowane pojazdy, w latach dziewięćdziesiątych poddane zostały całkowitej przebudowie układu elektrycznego, lub też tak jak chociażby w Krakowie, wycofano je z eksploatacji.
Eksploatacja wagonów w Krakowie
W Krakowie wagony 105NT zakończyły swoją eksploatację dokładnie w połowie lat dziewięćdziesiątych. W 1995 roku wagony numer 2 i 3 przeznaczono na techniczne, zmieniając im jednocześnie numery na 1202 i 1203. Pozostałe pojazdy zeszły ze stanu w 1996 roku i po dwóch latach bezczynnego stania na terenie zajezdni Podgórze, w 1998 roku pocięte zostały na złom.
Wagon 1203 pełnił odtąd funkcję holownika w podgórskiej zajezdni. Wóz 1202 doczekał za to niewątpliwie największej kariery spośród wszystkich tyrystorów. W 1998 roku pojazd ten, dzięki podłączeniu do drezyny kolejowej, dotarł do Balic, Wieliczki oraz na stację w Niepołomicach. Niestety, jego przejazd nie przybliżył ani na krok wprowadzenia tramwajów na tory kolejowe. W 2003 roku wagon powrócił do zajezdni Podgórze i po kilku miesiącach został zezłomowany.
Drugi z wagonów 105NT o numerze 1203 uległ awarii w 2006 roku. Ze względu na brak możliwości zdobycia części do aparatury elektrycznej spowodował całkowite uziemienie tramwaju, a finalnie w 2007 jego kasację.
Niedługo później historia zatoczyła koło, i do Krakowa - miasta, w którym zbudowano pierwszy wagon 105NT, trafił ostatni czynny pojazd tego typu w Polsce - eksploatowany w zajezdni Będzin w GOP wagon o numerze 789, który zaczął pełnić funkcję tramwaju technicznego.
W 2007 i 2008 roku w krakowskiej zajezdni Podgórze składano 24 sztuki wagonów NGT6 dla krakowskiego przewoźnika oraz trzy sztuki identycznych pojazdów dla Gdańska. Zwykłą „stopiątką” nie dałoby się przetaczać ciężkich Bombardierów, ponieważ układ elektrycznych wozów 105N nie jest przystosowany do takich obciążeń i szybko uległby spaleniu. Z tych właśnie powodów podjęto decyzję o sprowadzeniu do Krakowa ostatniego sprawnego wozu 105NT. Ponadto wagon wykorzystywany jest w okresie letnim do obsługi linii muzealnej.
na podstawie: Prywatna Strona Miłośnika Komunikacji Miejskiej i Szynowej, Komunikacja w Krakowie
opracował: Krzysztof Młynarek
aktualizacja: man
Ten artykuł encyklopedyczny jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe. Udostępnienie na licencji Creative Commons obejmuje treść artykułu i (o ile nie zaznaczono inaczej) nie dotyczy załączonych ilustracji.