Forum

Polityka transportowa miasta

wysłane przez Piotr

Polskie Radio Szczecin 2005-11-05

"Dziś na konferencji poświęconej problemom komunikacyjnym Szczecina Michał Przepiera z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska powiedział, że przyszłość polityki transportowej miasta związana jest z rozbudową sieci komunikacji miejskiej i pozyskiwaniem na nią środków unijnych. "Już teraz zachęcamy Szczecinian do korzystania z komunikacji miejskiej, ceny biletów są u nas niższe niż w innych miastach, planujemy też sukcesywną wymianę taboru i rozpoczęcie budowy szybkiego tramwaju" - dodaje zastępca prezydenta Szczecina - Andrzej Grabiec. Koszt zakupu jednego autobusu to milion złotych, a najtańszego wagonu tramwajowego 2 miliony złotych."

Komentujcie ;)

wysłane przez MQ ?

Piotr napisał(a):

> Komentujcie ;)

Lanie wody. O polityce transportowej to się mówi od kilku lat, tylko jakoś nie widać tego zainteresowania komunikacją miejską.

wysłane przez Piotr

mkubien napisał(a):

> Lanie wody. O polityce transportowej to się mówi od kilku lat, > tylko jakoś nie widać tego zainteresowania komunikacją miejską.

Ano :), fajnie miec plany i duzo o tym gadac, ale przeciez budzet jest budzetem, a tam dla KM nie ma miejsca:/ :(((.

wysłane przez torwid (gość)

mkubien napisał(a):

> Lanie wody...

Ale iloma strumieniami ;))) Jeden z pracowników UM dorzucił jeszcze jeden kwiatek, cyt. dosłowny: Faktycznie, "Polityki Transportowej Miasta Szczecina" nie możemy się doczekać, choć jest szansa, że dokument zostanie w końcu uchwalony jesienią tego roku. Ale założenia tego dokumentu są przecież od dawna znane i przecież my je sukcesywnie realizujemy!

Ja tego nie komentuję ;)

wysłane przez mmm

torwid napisał(a):

> Ale założenia tego dokumentu > są przecież od dawna znane i przecież my je sukcesywnie > realizujemy! Jakie założenia taka realizacja. Po tym cytacie widać, że urzędnicy, radni, prezydent, żyją w innym mieście niż pasażeowie KM. Na papierze wygląda wszystko ok, piekne plany, jakieś tam remonciki. A praktyka życia codziennego to zupełnie inna historia. Rzeczywistośc z okien urzędu przy Armii Krajowej, czy samochodu służbowego wygląda zupełnie inaczej niż dzień powszedni w 102Na czy M11.

wysłane przez Phobos 17

> ceny biletów są u nas niższe niż w > innych miastach,

Jak ta rzeczywistość szybko się zmienia... jeszcze nie tak dawno wszyscy narzekali, a radni grzmieli, ze bilety w Szczecinie są jednymi z najdroższych w Polsce... ;-)

--- Brak najnowszych informacji na mój temat jest spowodowany Twoją absencją w Piekle

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.

wysłane przez mmm

Phobos napisał(a):

> Jak ta rzeczywistość szybko się zmienia... jeszcze nie tak > dawno wszyscy narzekali, a radni grzmieli, ze bilety w > Szczecinie są jednymi z najdroższych w Polsce... ;-) Rzeczywistośc zmnienia tak szybko jak rosną ceny oleju napędowego. Przy tym pojawia sie pytanie czy ceny biletów powinny wzrosnąć. Ja uważam, że tak i na podwyżke jest ostatni moment. Za rok wybory samorządowe i lada chwila rozpocznie sie kamapania wyborcza (dla niektórych już sie rozpoczeła). A wtedy nie będzie na to szansy. Dotychczasowa ekipa nie zrobi takiego ruchu, a nowa nie zacznie od podwyżek, czyli na około 1,5 roku bedzie to zawieszone, a tak sie nie da. Oczywiście z punktu widzenia pasażera wzorst cen jest zawsze niekorzystny i będą protesty. Ponad to powyżka powinna ozanczać większe środki dla przewozników i co za tym idzie odnowienie taboru. Bo jeśli miałoby sie to skończyć tym że, po wzroście cen biletów obniżona zostanie dotacja budżetowa tak aby całość nakładów była mniej wieciej na pozime lat poprzednich a wygospodarowne w ten sposób sumy przekazane będą na inne cele, to może lepiej nic nie ruszać. Niech sie rozsypie do końca.

wysłane przez t105n  49

Phobos napisał(a):

> Jak ta rzeczywistość szybko się zmienia... jeszcze nie tak > dawno wszyscy narzekali, a radni grzmieli, ze bilety w > Szczecinie są jednymi z najdroższych w Polsce... ;-)

Ceny biletów jednorazowych nie zmieniły sie od 1.02.2002, czyli idzie już 46 miesiąc, a w innych miastach były podwyżki. Zakupy taboru też...

wysłane przez Piotr

t105n napisał(a):

> Ceny biletów jednorazowych nie zmieniły sie od 1.02.2002, czyli > idzie już 46 miesiąc, a w innych miastach były podwyżki. > Zakupy taboru też...

Owszem ja jestem za podwyzsza-faktem jest, ze ceny biletow nie wzrosly od 2002 roku, ALE ja nie ufam UM, ani ZDiTM i wydaje mi sie, ze wzrost wplywow z biletow oznaczac bedzie zmniejszenie dotacji na KM ;) (w koncu spynie wiecej kasy ze sprzedazy biletow), albo pieniadze z biletow zostana przeznaczone na remonty drog ;). Jezeli ma byc podwyzszka to z gwarancja, ze dotacja nie bedzie mniejsza, a ZDiTM pieniadze z podwyzszki przeznaczy na nowy tabor-wiadomo, ze to nie beda wielkie pieniadze, ale moze 1-2 wozy rocznie? Inaczej ludzie poczuja sie wykorzystani, w koncu jezeli mamy wiecej placic to i mamy prawo, aby wymagac poprawy jakosci uslug.

wysłane przez t105n  49

Piotr napisał(a):

> wydaje mi sie, ze wzrost wplywow z biletow oznaczac bedzie zmniejszenie > dotacji na KM ;)

Tego też się obawiam.

> a ZDiTM pieniadze z podwyzszki przeznaczy na nowy tabor

Właściwie zakupy taboru to sprawa spółek, ale z drugiej strony właścicielem spółek jest Miasto Szczecin, więc jako właściciel może je pewnie dofinansować w postaci wkładu rzeczowego.

> moze 1-2 wozy rocznie?

To jest kropelka w morzu. :-( Ja niezmiennie twierdzę, że należy odpowiednio wynagradzać spółki za wozokm, a o starych rupieciach bardzo szybko zapomnimy.

wysłane przez torwid (gość)

t105n napisał(a):

> Właściwie zakupy taboru to sprawa spółek, ale z drugiej strony > właścicielem spółek jest Miasto Szczecin, więc jako właściciel może > je pewnie dofinansować w postaci wkładu rzeczowego.

Pierdu, pierdu. Próbowano bez przekonania coś zrobić, sięgająć po środki ze ZPORR, ale skoro Unia nie dała, to moźna zrezygnować, nie? Poza tym niepokoi mnie inna rzecz: nasiliły sioe naciski, bo w "MZK wagony się sypią, a tory krzywią i nie ma na to pieniędzy, a spółki mają duźo prezesów, księgowych i w ogóle sie niepotrzerbnie dublują. Nie mówiąc o ZDiTM, który kosztuje najwięcej, a nic nie robi. Dlatego spółki i ZDiTM naleźy zlikwidować włączając je do struktur nowo powołanego MPK SP. z o.o., w którym dotychczasowe MZK bedzie pełnilo wiodącą rolę. Oczywiście mowa o SPAK i SPAD, o SPPK ani słowa" Powyźsze nie jest moim wymysłem, tylko skrótem z notstki, sporządzonej w UM 31.10.2005. Miasto zadeklarowało podjecie działań w tym kierunku, a namawiała nie dyrekcja MZK, tylko związkowcy. co więcej - część organizacji związkowych ze szczecińskich spółek tez popiera tę koncepcję i narzeka na obecną sytuację. Tylko osobiscie nie wiem czemu przestałem byc do niej przekonany widząc niezdarne próby wmówienia, źe jest lepiej, bo wyremontujemy, przemalujemy, wyprostujemy, znajdziemy kasę...

wysłane przez konjo  4

torwid napisał(a):

> Dlatego spółki i ZDiTM naleźy zlikwidować włączając je do struktur nowo > powołanego MPK SP. z o.o., w którym dotychczasowe MZK bedzie pełnilo > wiodącą rolę. Oczywiście mowa o SPAK i SPAD, o SPPK ani słowa"

No, jak to ma być kolejna zmiana w stylu szczecińskim, to masakra. :/ Jak się MZK zaopiekuje spółkami i powstaną z martwych SW1 i SW2, to się pewnie nie doczekamy nawet tych czterech nowych busów co to sobie SPA sprawiły w 2004/5. Skoro nie można doczekać się pomysłu na MZK, to wątpie żeby po sprzegnięciu wszystkiego w jednego molocha to zainteresowanie gwałtownie wzrosło.

--- Nobody understands, quite why we're here.

So never mind the darkness.

wysłane przez Andrzej (gość)

Polityka transportowa Szczecina została ostatnio określona poprzez Zintegrowany Plan Rozwoju Transportu Publicznego w Szczecinie na lata 2004-2013. I co ? I nic. Może potrzebny nowy plan ? Opisane są zadania na poszczególne lata. Można porównać co zaplanowano i co zrealizowano w roku 2004 i 2005. Od wielu lat miele się coraz nowe plany, ekspertyzy, za które miasto płaci, po to by prawie nic nie realizować. Reasumując : chory temat, oklepany na wylot !