Forum
Trują pasażerów
wysłane przez Wojtek 24
Ja dosyć często korzystam z tramwaju linii 11, która odjeżdza z Ludowej i jeszcze nigdy nie widziałem żeby motorniczy palił w kabinie papierosa.
Nawet na innych liniach nieprzydażyło mi sie jechac z motorniczym lub kierowcą autobusu który palił. Ale Ci którzy spotkali sie w czasie jazdy z palącym kierowcą to bardzo im współczuje, bo wąchać dym papierosowy to nic przyjemnego.
--- Brak poczucia humoru nie zawsze jest dowodem powagi.
wysłane przez wkurwiony (gość)
wysłane przez Piotr
wysłane przez Administracja 0
> Najbardziej denerwujące
Najbardziej denerwujące to jest jak ktoś wchodzi tu pierwszy raz i zaczyna od łamania regulaminu: po pierwsze wulgaryzmy możesz sobie stosować prywatnie i nic nam do tego, ale na Komisie trzeba dbać o czystość wypowiedzi. Po drugie jeżeli zaczynasz nową myśl to dodajesz komentarz albo jeżeli nie mieści się w ramach dyskusji zaczynasz nowy wątek. Co wspólnego ma ta odpowiedź z postem Wojtka? Ano konkretnie nic - jeden o papierosach, drugi o spalinach. Pojedziesz na urlop to może wrócisz mniej wk*******.
--- Right next door to hell.
wysłane przez X (gość)
> >"Nasza Czytelniczka zauważyła ten problem na przystanku > końcowym na ul. >Ludowej." > > Ja dosyć często korzystam z tramwaju linii 11, która odjeżdza > z Ludowej i jeszcze nigdy nie widziałem żeby motorniczy palił > w kabinie papierosa.
Proponuje wybrać sie na pętlę w Podjuchach w 61 kierowcy notorycznie palą w autobusie
wysłane przez t105n 49
> Nawet na innych liniach nieprzydażyło mi sie jechac z > motorniczym lub kierowcą autobusu który palił.
Zazdroszczę takiego szczęścia! Wystarczy stanąć na dowolnej pętli i trochę poczekać, a jakaś gnida się trafi. Dodam jeszcze, że zakaz palenia w pojazdach, którymi wozi się pasażerów wynika z art. 63 ust. 5 kodeksu drogowego. W piątek 13.01. razem z dwoma kolegami widzieliśmy na Basenie gościa, który jarał w autobusie nr 2740. Może zacząć robić fotki takim? Jednemu z SPPK już się tak przysłużyłem. Jeszcze wyciągnął rękę z papierosem na zewnątrz, to było lepiej widać na fotce.
wysłane przez DamTram (gość)
wysłane przez kajetansz 65
> Sam znam kilku motorniczych, którzy zapalają papierosa > przystanek przed pętlą…, ale powodem jest zbyt krótka > przerwa! Czasem przyjeżdża się na końcowy po odjeździe po > jedne światła nie podpasują i klapa… Gdyby przerwy były > dłuższe nie było by aż takich problemów. > I tak zaraz ktoś powie, że przerwy są za długie :-P
No bo są :-P
Kiedyś swego czasu słyszałem rozmowę jednego motorniczego z bulwy z innym nt. palenia w kabinie i pasażerach. Pozwolicie, że zacytuję: "A ch.. z pasażerami. Włączam klimatyzacje i szybko wydmuchuje i niech któryś podskoczy, że śmierdzi". Gratuluję podejścia do pasażerów.
--- Wnioskuje o zamienienie czerwonej kartki przy moim nicku z "-1" na czerwony sztandar z "7 XI"!!
Штирлиц
wysłane przez DamTram (gość)
> No bo są :-P
No ale nie wszędzie! czasem 4 minuty czasem 12. Jednakże gdy jest ślisko to się traci te cztery a czasen nawet więcej minut!
wysłane przez lhb178 19
> Gdyby przerwy były > dłuższe nie było by aż takich problemów. > I tak zaraz ktoś powie, że przerwy są za długie :-P
W większości przypadków nie są za długie. Ale dłuższe przerwy kosztują - macie przykład z 8, podawane było, że dodatkowy wozik to 200 tys. rocznie.
wysłane przez torwid (gość)
I po raz kolejny serdeczne pozdrowienia dla sporej części pracowników MZK, którzy w nosie mają pasażerów i jakość świadczonych usług oraz dla dyrekcji fiurmy, która to toleruje. To kolejny przykład, gdzie za przewinienie pracownik jest karany odebraniem CZĘŚĆI premii. W MZK premia jest bowiem stałym dodatkiem do pensji i trzeba naprawdę chyba przegiąć pałę, żeby ją stracić. To kolejny dowód, że w tej firmie potrzebne są gruntowne zmiany od podstaw i to nie w stylu "łączenie z autobusami", bo pracownicy spółek od dawna wiedzą, że o pracę trzeba dbać, a na premię trzeba zasłużyć. Jak się do czystej wody doleje szamba, to na pewno nie będzie się to nadaweało do picia. Aha - inna, niezwykle popularna sankcja w MZK, to "rozmowa dyscyplinująca". Na pewno przynosi skutrek :(
wysłane przez DamTram (gość)
> To kolejny przykład, gdzie za przewinienie > pracownik jest karany odebraniem CZĘŚĆI premii. > To kolejny dowód, że w tej firmie potrzebne są gruntowne
> Aha - inna, niezwykle popularna sankcja w MZK, to "rozmowa > dyscyplinująca". Na pewno przynosi skutrek :(
W MZK a właściwie na Pogodnie z tego, co słyszałem to sankcje są od niedawna duże nawet do zwolnienia z pracy. Np za zły awaryjny zjazd do zajezdni i zpalenie stycznika… mam nadzieję że tak naprawdę będzie a nie tylko na niby … :-P
wysłane przez enka167 25
> W MZK a właściwie na Pogodnie z tego, co słyszałem to sankcje > są od niedawna duże nawet do zwolnienia z pracy. Np za zły > awaryjny zjazd do zajezdni i zpalenie stycznika… mam nadzieję > że tak naprawdę będzie a nie tylko na niby … :-P
Nie słyszałam, żeby kogoś chcieli zwalniać za zły awaryjny zjazd do zajezdni, ale za to wiem, że za palenie zabierają 100% premii i nie ma żadnego tłumaczenie, że ja coś tam.
wysłane przez DamTram (gość)
> Nie słyszałam, żeby kogoś chcieli zwalniać za zły awaryjny zjazd > do zajezdni, ale za to wiem, że za palenie zabierają 100% premii > i nie ma żadnego tłumaczenie, że ja coś tam.
A za "palenie" wozu zwalniaja!