Forum
Dezorganizacja na Dni Morza
wysłane przez Mariner (gość)
wysłane przez Mareczek 5
> Tramwajów jeszcze rozumiem, ale niby dlaczego rozkłady > autobusów miałyby zostać zmienione? (oczywiście poza 70)
No taki fajny korek na Matejki od skrzyzowania z Malczewskiego do Pl. Hołdu Pruskiego. Stoja wszystkie autobusy w tym ciagu, czyli w/w wymienione.
PS. Odpowiadajac na posta robimy linijke odstepu, aby odroznic Twoja wypowiedz od cytatu.
--- Mareczek
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez techno
A ja dodam jeszcze "stojące" Malczewskiego na odcinku od Matejki prawie do Parkowej hehehehehe Oczywiście w kierunku Matejki.
--- Reflektor prawdy rzuci światło na ukrytych w krzakach manipulatorów!
Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]
wysłane przez Wojtek 24
> No taki fajny korek na Matejki od skrzyzowania z Malczewskiego > do Pl. Hołdu Pruskiego. Stoja wszystkie autobusy w tym ciagu, > czyli w/w wymienione.
Na czas zamknięcia Wałów Chrobrego powinna zostać zmieniona częstotliwośc sygnalizacji świetlnej w rejonie ul. Matejki, Malczewskiego, Pl. Hołdu Pruskiego. Trochę wydłużone światło zielone powinny mieć pojazdy jadące na trasie objazdu, a na skrzyżowaniu ulic Dubois z Firlika sygnalizacja całkowiecie wyłączona. Albo objazd dla samochodów osobowych przez ulicę Dubois, Parkowa, Starzyńskiego potem w prawo do Małopolskiej i jesteśmy na Pl. Hołdu Pruskiego w ten sposób mniej zatłoczona powinna być ul. Matejki.
wysłane przez Luke_Police 163
> Na czas zamknięcia Wałów Chrobrego powinna zostać zmieniona > częstotliwośc sygnalizacji świetlnej w rejonie ul. Matejki, > Malczewskiego, Pl. Hołdu Pruskiego. Trochę wydłużone światło > zielone powinny mieć pojazdy jadące na trasie objazdu, a na > skrzyżowaniu ulic Dubois z Firlika sygnalizacja całkowiecie > wyłączona [ ciach ]
Jak znajdziesz kogoś, komu się będzie chciało przeprogramować sygnalizacje na tym skrzyżowaniu to jestem za :)
Technik serwisu :)
wysłane przez MQ ?
> Dlaczego niby wątpliwego? Chcielibyście żeby ta impreza > została zlikwidowana?
A co nam ta impreza daje poza paraliżem miasta? Szczecinowi trzeba inwestycji, a nie imprez.
--- NIE dzieciom Neostrady! http://dn.byethost5.com/
wysłane przez kajetansz 65
> A co nam ta impreza daje poza paraliżem miasta? Szczecinowi > trzeba inwestycji, a nie imprez.
Daje rozrywkę. Każde miasto coś ma. My mamy Dni Morza, które tylkooooooooooo czasem są jakieś bardziej interesujące.
Штирлиц
wysłane przez Lukasy
> Daje rozrywkę. Każde miasto coś ma. My mamy Dni Morza, które > tylkooooooooooo czasem są jakieś bardziej interesujące.
No to w tym roku będą naprawdę wspaniałe...między innymi za sprawą Mandaryny (playback superstar), a kto gustuje w HH będzie mógł się wybrać na Mezo i 18L (osiemnaście?). Życzę samych dobrych wrażeń z tegorocznych Dni Rzeki :>
--- Pzdr! ŁZ
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez kajetansz 65
> No to w tym roku będą naprawdę wspaniałe...między innymi za sprawą > Mandaryny (playback superstar), a kto gustuje w HH będzie mógł się > wybrać na Mezo i 18L (osiemnaście?). Życzę samych dobrych wrażeń z > tegorocznych Dni Rzeki :>
Wniosek jest jden z Dni Morza 2006. Aparaty w dłoń i focić objazdy, a potem można się spotkać gdzieś ze znajomymi daleko od zgiełku na Wałach.
Штирлиц
wysłane przez ja (gość)
> A co nam ta impreza daje poza paraliżem miasta? Szczecinowi > trzeba inwestycji, a nie imprez.
Już w starożytnosci wiedzieli, że zabawa jest równie ważna jak praca. Ludzie potrzebują także igrzysk, a w naszym mieście rolę taką spełniają właśnie Dni Morza. Można sie zastanowic nad jakością tej imprezy, ale napewno nie można mówić, że jest nie potrzebna Szczecinowi.
wysłane przez konjo 4
> Można sie zastanowic nad jakością tej imprezy, ale napewno nie można mówić, > że jest nie potrzebna Szczecinowi.
Rzeczywiście, kolejne zdemolowane autobusy i treści żołądkowe na chodniku na Wyszyńskiego :) wszystko okraszone wątpliwymi występami, poprostu cudnie, jestem dumny, że miasto o takiej bogatej historii i bardzo wielu walorach organizuje sobie taką promocje. "Są powody do dumy." :>
--- A permanent vacation.
So never mind the darkness.
wysłane przez Piotr
> Rzeczywiście, kolejne zdemolowane autobusy i treści żołądkowe na > chodniku na Wyszyńskiego :) wszystko okraszone wątpliwymi > występami, poprostu cudnie, jestem dumny, że miasto o takiej > bogatej historii i bardzo wielu walorach organizuje sobie taką > promocje. "Są powody do dumy." :>
Czyli lepiej w ogóle nic nie organizować i poczekać 50 lat, aż społeczeństwo będzie na tyle kulturalne i bogate, ze nawet nie przyjdzie im do głowy, aby coś zdemolować? Każda impreza wiąże się z bałaganem...Myślisz, że tak jest tylko w Szczecinie? Proponuje, aby nawet koncertów nie organizować i pozamykać stadiony...Zapominasz też, że dni morza to nie tylko picie piwa w plenerze, ale również zabawa dla normalnych ludzi, którzy na pewno nie demolują i nie wymiotują na ulicy...Przecież do Szczecina przypłyną różne jednostki-wojskowe, żaglowce etc, ale rozumiem, że i to należy skasować, bo na pewno nie jest potrzebne...Najlepiej odwołać przyszłoroczne regaty Tall Ship, bo po co nam?
wysłane przez kajetansz 65
> Przecież do Szczecina przypłyną różne > jednostki-wojskowe, żaglowce etc, ale rozumiem, że i to należy > skasować, bo na pewno nie jest potrzebne...
No i po co "Shtandart" rok temu przypływał?? :-P
Poza tym idą tropem myślelenia "po co nam Dni Morza" to każde miasto ma jakieś swoje dni i bałagan jest zawsze.
Штирлиц
wysłane przez MQ ?
> Najlepiej odwołać > przyszłoroczne regaty Tall Ship, bo po co nam?
Zważywszy, że najprawdopodobniej będzie to kompletna kompromitacja miasta, być może takie rozwiązanie było by najlepsze.
--- NIE dzieciom Neostrady! http://dn.byethost5.com/
wysłane przez konjo 4
> Czyli lepiej w ogóle nic nie organizować i poczekać 50 lat, aż > społeczeństwo będzie na tyle kulturalne i bogate, ze nawet nie > przyjdzie im do głowy, aby coś zdemolować?
Wiesz, troszkę zdążyłem zgłębic przez ostatnie pięć lat o procesach społecznych, a w szczególności o Szczecinie i o tym jak się kształtowało jego zasiedlanie. Tak więc nie zakładam tu szybkich pozytywnych zmian.
> Każda impreza wiąże się z bałaganem...Myślisz, że tak jest tylko w > Szczecinie? Proponuje, aby nawet koncertów nie organizować i pozamykać > stadiony...
Taaa, tylko są miasta gdzie po imprezie plenerowej okolica wygląda trochę inaczej. O tym jak się skończyło wejście do Unii na Wałach Chrobrego to lepiej nawet nie wspominać, bo miasto było pełne grupek pijanych terorystów ignorujących wszelkie przepisy i zasady, a policja z tego co widziałem bała się interweniować. Nie było ich nawet na Placu Rodła, a jak się zaczeły zadymy na Wałach to pozbierali Transporterem piesze patrole! A co do stadionów to nie lubie sportu, a w szczególności piłki. W zasadzie oglądam czasami wyłącznie WRC i jak dla mnie to stadion, który jest przyczynkiem wojen ulicznych ani mnie ziębi, ani grzeje.
> Zapominasz też, że dni morza to nie tylko picie piwa w plenerze, ale > również zabawa dla normalnych ludzi, którzy na pewno nie demolują i nie > wymiotują na ulicy...
Jakoś od 2-3 lat nie bywam na tym "festynie" i nie mam czego żałować. Program jest na żenująco śmiesznym poziomie. Sorry, ale większe gwiazdy i ciekawsze występy ma chociażby Gryfino. Mogę z zamkniętymi oczami wyobrazić sobie co tam będzie, bez czytania programu: - przemówienie naszego Jaśnie Panującego - pełno namiotów piwnych - 2 żaglowce które widzieliśmy x razy - stoiska z kiełbasą i kanapkami ze smalcem - rollbary - trochę panów w miękkich spodniach - jakieś występy, które nie są w stanie rozgrzac publiczności - picie piwa - okupacja okolicznych sklepów i okolic Parku Żeromskiego - fajerwerki na które tradycyjnie zbraknie kasy - wielki i w dużej mierze dziki tłum który opanuje Wyszyńskiego około 3 w nocy
> Przecież do Szczecina przypłyną różne > jednostki-wojskowe, żaglowce etc, ale rozumiem, że i to należy > skasować, bo na pewno nie jest potrzebne...
Poprostu impreza jest żenująca i tyle, podobnie jak jakiś ochłap sylwestra miejskiego. Kiedyś pdo koniec liceum to każdy miał u mnie za punkt honoru bycie na tym wydarzeniu. Teraz to mnie irytuje ze wzgledu na dezorganizacje miasta, na to, że muszę się użarać ze spiewami i zawodzeniem w autobusach, ze wzgledu na panującą dezorganizacje.
> Najlepiej odwołać przyszłoroczne regaty Tall Ship, bo po co nam?
No właśnie takie były okrzyczane przygotowania i nic się nie zmieniło w mieście. Tak więc po co nam? Promocja negatywna może nas kosztować o wiele bardziej niż ta pseudopozytywna. Pamietaj, że jeden zadowolony powtarza swoje wrażenia 1-2 znajomym, osoba którą coś dotknęło powiela opowieść nawet 8-9 razy. Pamiętaj, że reputacje o wiele trudniej odbudować niż zbudować. Szczecin już jest pośmiewiskiem, poczytaj dowolne forum niektórzy z innych miast Polski wypowiadają się już w tonie współczucia i litości. "Szkoda marnowania Waszej szansy na ten zarząd"
--- Hey you caught me in a coma.
So never mind the darkness.
wysłane przez kajetansz 65
> Kiedyś pdo koniec liceum to każdy miał u mnie za > punkt honoru bycie na tym wydarzeniu.
Przykład sprzed roku z mojej wyższej uczelni. Otóż rok temu najbardziej "nonkonformistyczne" dziewczyny ode mnie z roku za punkt honory uznały pójście na koncert T. Love na Dni Morza, a potem się non stop tym chwaliły jak gdyby byłoby to ich wielkie osiągnięcie. Z tego co pamiętam to miesiąc ich chwalenie trwało. :-P
Штирлиц
wysłane przez Luke_Police 163
> O tym jak się skończyło wejście do Unii na Wałach > Chrobrego to lepiej nawet nie wspominać, bo miasto było pełne grupek > pijanych terorystów ignorujących wszelkie przepisy i zasady, a policja > z tego co widziałem bała się interweniować.
Dokłądnie tak, jak mówisz. Widziałem to w autobusie nocnym 524 #3002, demolka maksymalna, że bałem się, że w połowie drogi nie będzie już czym jechać... a Policja sobie z tyłu jechała i bała się cokolwiek zrobić więcej poza zapaleniem świateł na dachu.
> Teraz to mnie irytuje ze wzgledu > na dezorganizacje miasta, na to, że muszę się użarać ze spiewami i > zawodzeniem w autobusach, ze wzgledu na panującą dezorganizacje.
Racja, co ciekawe, jak już zaczną śpiewać "Sto lat" w autobusie, to praktycznie zaczynają śpiewać wszyscy podpici pasażerowie, nawet jeśli nie wiedzą dla kogo to śpiewają i z jakiej okazji.
Mam nadzieję, że kiedyś doczekamy się kulturalnych imprez w Szczecinie.
Technik serwisu :)
wysłane przez MQ ?
> Już w starożytnosci wiedzieli, że zabawa jest równie ważna jak > praca. Ludzie potrzebują także igrzysk, a w naszym mieście rolę > taką spełniają właśnie Dni Morza.
To kwestię igrzysk mamy załatwioną. A co z pracą? Ja rozumiem, że można świętować, gdy jest co. A co szczecinianie mogą świętować? Popadanie w coraz większy marazm? Wyjazd kolejnych mieszkańców z tego miasta bez perspektyw? To, co piszę, to już totalny off-topic, ale ja po prostu nie potrafię zrozumieć celu, dla którego ta impreza jest organizowana.
--- NIE dzieciom Neostrady! http://dn.byethost5.com/
wysłane przez Piotr
> A co nam ta impreza daje poza paraliżem miasta? Szczecinowi > trzeba inwestycji, a nie imprez.
Imprezy są potrzebne, ale tak się składa, że "repertuar" na dni morza od pewnego czasu w istocie jest wątpliwy i można się zastanawiać, czy promuje miasto...Wszystko też zależy od gustu...Niestety Polacy ogólnie są kiczowaci :). Natomiast co do promocji od innej strony to wygląda tak, że w różnych miastach Polski pojawiają się plakaty zachęcające do zabawy w naszym mieście-ta część akurat przynosi korzyści...każdy "turysta" nawet jednodniowy zostawia pieniądze...Co do strat to niestety na pewno będą, ale myślę, że ogólny bilans (chodzi mi o korzyści materialne wynikające z organizacji imprez) będzie na plus...Wiele ludzi zarobi, ludzi i firm-nie zapominaj o tym, że każdy zysk przekłada się na większe wpływy do budżetu miasta.
wysłane przez MQ ?
> Natomiast co do > promocji od innej strony to wygląda tak, że w różnych miastach > Polski pojawiają się plakaty zachęcające do zabawy w naszym > mieście-ta część akurat przynosi korzyści...
Reklamować miasto na billboardach można zawsze. Nie trzeba do tego organizować kiczowatych imprez.
> każdy "turysta" > nawet jednodniowy zostawia pieniądze...
Wydaje mi się, że cenniejszy od jednodniowego turysty jest jakiś poważny inwestor. Ale nie sądzę, żeby morze piwa wypite podczas imprezy, fajerwerki albo wymiociny na chodnikach zachęcały kogokolwiek do zainwestowania tutaj.
> Co do strat to niestety na > pewno będą, ale myślę, że ogólny bilans (chodzi mi o korzyści > materialne wynikające z organizacji imprez) będzie na > plus...
Dla komunikacji miejskiej bilans jak zwykle będzie na głębokim minusie.
--- NIE dzieciom Neostrady! http://dn.byethost5.com/
wysłane przez torwid 67
--- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
wysłane przez kajetansz 65
> Tak się składa, że we wtorek o 9 > zaczynają budować scenę główną, telebimy i trybuny na 300 > osób, żeby ludziska mogli w piatek spokojnie obejrzeć mecze z > "polskiej" grupy. Budowa wymaga wstrzymania 6 i 6Bis, zatem > już od wtroku od 9 standardowo przez Dubois, Matejki i > Wyszyńskiego.
W berlinie za to zamykają na czas MŚ 2006 ul. 17 czerwca od Bramy Branderburskiej do Nike
Штирлиц
wysłane przez torwid 67
> Jeśli WGKiOŚ niczego nie wymyśli...
Sytuacja chyba opanowana ;) Czasem najtrduniejsze rozwiązania przychodzą najciężej. Do czwartku do godz. 17 "70" z Dworca pojedzie prawdopodobnie Jana z Kolna aż do skrzyżowania z Kapitańską, zawróci i wbije się spokojnie w Admiralską. W kierunku dworca zaś będzie "tradycyjnie" brnąć przez Małopolską, pl. Hołdu Pruskiego do zjazdu z Trasy Zamkowej w kierunku mostu Długiego.
--- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
wysłane przez MQ ?
wysłane przez mmm
> Myślę, że jazda dwóch "siedemdziesiątek" w kierunku Urzędu > Miejskiego w odstępie 5 minut nie jest czymś normalnym ;-)
Korek na Matejki w kierunku placu Hołdu Pruskiego.