Forum
Rozkłady to fikcja
wysłane przez Iwo
A nie mówiłem... Przyjęli by pare osób na umowę zlecenie do obserwacji ruchu lub pogonili kontrolerów biletowych do tego zadania...
Iwo
wysłane przez Wojtek 24
> A nie mówiłem... Przyjęli by pare osób na umowę zlecenie > do obserwacji ruchu lub pogonili kontrolerów biletowych do > tego zadania...
Albo zrobić taką akcję podobną do liczenia pasażerów. Chętni studenci zgłaszali by się do obserwacji ruchu.
wysłane przez LLUZNIAK
> Albo zrobić taką akcję podobną do liczenia pasażerów. > Chętni studenci zgłaszali by się do obserwacji ruchu.
Ale przecież jest cała elektronika i jest municom :>
wysłane przez mmm
wysłane przez (użytkownik usunięty)
Obawiam sie, ze czas odjazdu tramwaju z przystanku okresla cos takiego jak rozklad jazdy, a nie widzimisie pasazerow i ich fochy. Motorniczy ma zasr... obowiazek czekac nawet i 5 minut na przystanku jak znalazl sie na nim przed czasem.
> Do tego są przystanki takie jak Brama Portowa > czy Plac Kościuszki (kierunek Turzyn) gdzie dwa skałdy sie > nie mieszczą i pierwszy w kolejności opuszcza najszybciej > opuszcza przystanek żeby zrobic miejsce następnemu.
W artykule dot. spoznien chodzi raczej o przystanek Plac Kosciuszki w strone Bramy Portowej, a tam dwa sklady mieszcza sie akurat bez problemu.
-- p. Bartek
wysłane przez Iwo
> > W artykule dot. spoznien chodzi raczej o przystanek Plac > Kosciuszki w strone Bramy Portowej, a tam dwa sklady mieszcza > sie akurat bez problemu.
Chyba raczysz żartować...
Iwo
wysłane przez kajetansz 65
> W artykule dot. spoznien chodzi raczej o przystanek Plac > Kosciuszki w strone Bramy Portowej, a tam dwa sklady mieszcza > sie akurat bez problemu.
Na obu ledwo trojak się mieści.
Штирлиц
wysłane przez mmm
> Motorniczy ma zasr... obowiazek czekac nawet i 5 minut > na przystanku jak znalazl sie na nim przed czasem.
A ja oczekuje że zasranym obowiązkiem tramwaju jest jazda na nie stanie 5 minut i tracenie na bilecie czasowym.
> W artykule dot. spoznien chodzi raczej o przystanek Plac > Kosciuszki w strone Bramy Portowej, a tam dwa sklady mieszcza > sie akurat bez problemu.
W drugim składzie w kolejce mieści sie poł drugiego wagonu. Do tego trzba dodac na tej trasie wcześniejsze przystanki Wawrzyniaka i Bohaterów Warszawy które są krotkie.
wysłane przez MQ ?
> A ja oczekuje że zasranym obowiązkiem tramwaju jest jazda na > nie stanie 5 minut i tracenie na bilecie czasowym.
Ale co tracisz? Jeśli w rozkładzie jest wpisane, że ma jechać 16 minut, to ma jechać 16 minut, niezależnie od tego, czy na przystankach stoi po 5 minut, czy po 20 sekund.
wysłane przez mmm
> Ale co tracisz? Jeśli w rozkładzie jest wpisane, że ma jechać > 16 minut, to ma jechać 16 minut, niezależnie od tego, czy na > przystankach stoi po 5 minut, czy po 20 sekund.
Ale ja sobie z tego zdaje sprawe czasy w rozkładzie sa podane jako maksymalne, a np. wieczorami są o wiele krótsze i jest uwzglednione w rozkładach odjazdów. Zwykły pasażer ma prawo do tego zeby jechac a nie wystawac na przystankach, tak samo jak ma prawo sie spodziewać że tramwaj odjedzie punktualnie. Chodzi przeciez o to ze jeżeli takie sytuacje śa nagmninne to trzeba się zastanowic na rozkładem. Przedwczoraj sam byłem ofiara przedwczesnej dziewiątki na Bohaterów Warszawy (kier Basen) odjechała 4 minuty przed czasem po niej siódemka była nabita i zaczęła łapać opóźnienie
wysłane przez MQ ?
> Zwykły pasażer ma prawo do tego zeby > jechac a nie wystawac na przystankach,
Zwykły pasażer ma prawo być dowieziony punktualnie do celu.
> tak samo jak ma prawo sie > spodziewać że tramwaj odjedzie punktualnie.
I to jest istotniejsze niż to, czy tramwaj postoi dłużej czy krócej na przystanku.
> Chodzi przeciez o to ze > jeżeli takie sytuacje śa nagmninne to trzeba się zastanowic na > rozkładem.
W tym kontekście ciekawie wyglądają ciągłe płacze motorniczych, że rozkład jest zbyt napięty.
wysłane przez Robert 5
> Zwykły pasażer ma prawo być dowieziony punktualnie do celu. > > tak samo jak ma prawo sie > > spodziewać że tramwaj odjedzie punktualnie. > I to jest istotniejsze niż to, czy tramwaj postoi dłużej czy krócej > na przystanku.
Przy czym nie jest pożądaną sytuacją, że tramwaj nagminnie przyjeżdża na przystanek kilka minut przed czasem i potem czeka na planowy odjazd. Zwłaszcza jeśli z wcześniejszego przystanku odjechał przed czasem, co w efekcie odbija się na przekroczonym czasie biletów.
> W tym kontekście ciekawie wyglądają ciągłe płacze motorniczych, > że rozkład jest zbyt napięty.
A jak w tym kontekście wygląda "odwieczna" sprawa linii 1? :->
wysłane przez MQ ?
> Przy czym nie jest pożądaną sytuacją, że tramwaj nagminnie > przyjeżdża na przystanek kilka minut przed czasem i potem czeka na > planowy odjazd.
Równie niepożądaną sytuacją jest przyjazd opóźniony. Dlatego rozkłady powinny być (i, jak widać, są) układane z pewnym "luzem". Pozwala to na zachowanie punktualności nawet przy niekorzystnych warunkach drogowych. Z drugiej strony, jeśli wszystko gra, to kierujący powinien odpowiednio wydłużać czas postoju na przystanku i czas przejazdu. W końcu po to wydano ciężkie pieniądze montując we wszystkich pojazdach autokomputery podające na bieżąco informacje o opóźnieniu lub przyspieszeniu, żeby kierujący z tego korzystali.
> Zwłaszcza jeśli z wcześniejszego przystanku > odjechał przed czasem, co w efekcie odbija się na przekroczonym > czasie biletów.
Taka sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca.
> A jak w tym kontekście wygląda "odwieczna" sprawa linii 1? :->
No a jak ma wyglądać? Trzeba wydłużyć przecież, bo za krótko. Pewnie MZK chce pobić własny rekord i przyjeżdżać na Głębokie 10 minut przed czasem. Chociaż chyba niewiele już brakuje.
wysłane przez Mareczek 5
> W końcu po to wydano ciężkie pieniądze > montując we wszystkich pojazdach autokomputery podające na bieżąco > informacje o opóźnieniu lub przyspieszeniu, żeby kierujący z tego > korzystali.
Cieżko z tego korzystać, skoro pomimo jazdy mamy ciągle przystanek "Ludowa" a jedynie co się zmienia to opóźnienie w stosunku do tego przystanku.
-- Nie parkuj jak Łoś! -> http://www.nieparkuj.pl
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez MQ ?
> Cieżko z tego korzystać, skoro pomimo jazdy mamy ciągle przystanek > "Ludowa" a jedynie co się zmienia to opóźnienie w stosunku do tego > przystanku.
A to już jest broszka przewoźnika, żeby to działało. Swoją drogą, "niedziałanie" podchodzi chyba pod niegospodarność (bo wyposażenie jednego pojazdu to nie są grosze).
wysłane przez Moderator 0
>zasranym
A już innego słowa nie mogłeś użyć?
moderator@mkm.szczecin.pl
wysłane przez (użytkownik usunięty)
Jasne - niech straci 20 osob, ktore nie zdazyly na tramwaj, ktory odjechal przed czasem i musza 20 minut czekac na nastepny, oczywiscie oni czasu na bilecie nie traca. Typowa postawa polegajaca na zamartwianiu sie o byt wlasnego tylka.
> W drugim składzie w kolejce mieści sie poł drugiego wagonu. Do > tego trzba dodac na tej trasie wcześniejsze przystanki > Wawrzyniaka i Bohaterów Warszawy które są krotkie.
Ok, moj blad, zdawalo mi sie ze ten przystanek jest faktycznie dluzszy.
-- p. Bartek
wysłane przez lhb178 19
> Fakt najgorzej jest z dziewiątka. Ma przyśpiesznia non > stop. Ale wina chyba nie tylko leży po stronie motorniczych. > Trzeba po prostu urealinić czasy przjazdu.
Tylko czy na pewno w tę stronę? Jakoś o 9 to raczej się słyszy, że jest wiecznie opóźniona. Rozumiem, że stopiątki spowodowały zmniejszenie czasu przejazdu, ale bardzo "niewydajemisie", żeby poniżej rozkładowego.
wysłane przez Luke_Police 163
> Fakt najgorzej jest z dziewiątka. Ma przyśpiesznia non > stop.
Czyżby sytuacja się zmieniła ze zmianą taboru na wakacje? Jeszcze, gdy obsługiwały ją 102-jki pamiętam, że nigdy 9 nie przyjeżdżały przed czasem, za to często były 1-2 minuty spóźnione. Gorzej natomiast było z 1. W stronę Głębokiego często przyjeżdżały za wcześnie i odjeżdżały. Nawet miałem raz związaną z tym przygodę na Spacerowej, jak to ostatnia jedynka, która "na styk" pasowała mi by zdążyć na 103 lub 106 (16:21, 16:22) odjechała przed czasem i mimo, że przebiegłem na czerwonym świetle by ją złapać, to motornicza zamknęła mi drzwi przed nosem i odjechała... w związku z tym zamiast czekać na następny tramwaj poszedłem sobie piechotką robić zdjęcia nad Goplanę, bo następny autobus i tak był dopiero 16:45 to zdążyłem na niego spacerkiem przez las...
Technik serwisu :)
wysłane przez konjo 4
> to zdążyłem na niego spacerkiem przez las...
Czyli dzięki uprzejmości MZK miałeś "dzień pieszego pasażera". :> Ja np. dostałem wczoraj pełną sympatii odpowiedź w ramach prośby o nabycie biletu. No cóż tak bywa...
-- Time went by and it became a joke.
So never mind the darkness.