Forum

Komplet pierwszych pięciu kubków komisowych - kubki...

zdjęcie
Komplet pierwszych pięciu kubków komisowych - kubki administratorów

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Też chcem taki kubek:P!
Emilia napisał(a):

> Też chcem taki kubek:P!

Nie czytałaś co pisał jeden z administratorów na temat wyrobu jednego kubka? Jeśli chcesz mieć taki kubek to sobie sama zamów, bo admini nie maja ochoty pośredniczyć w tym wszystkim bo to strata cennego czasu.

-- Zrozummy przcież to tylko Golęcin...
mike_1994 napisał(a):

> Jeśli chcesz mieć taki kubek to sobie > sama zamów, bo admini nie maja ochoty pośredniczyć w tym > wszystkim bo to strata cennego czasu.

Niezupełnie chodzi o to, że nasz kubek miałby być stratą czasu. Generalnie na szczecińskim rynku ciężko dojść do porozumienia z jakąś firmą, tak żeby zaoferować produkt spełniający nasze wymagania tj.: - wykonanie metodą transferu - nie kalkomanią, - drukowanie z pliku wektorowego - nie jpg, - nienaganny standard techniczny, tak żeby miłośnik dostał towar możliwie najwyższej jakości, a nie do reklamacji po tygodniu...

To w zasadzie najważniejsze kwestie, bo ostatecznie np. mój wyszedł bardzo dobrze, być może kiedyś uda nam się sięgnąć do niezrealizowanych pomysłów. :...(

-- I tried to see it your way.

So never mind the darkness.
konjo napisał(a):

> Niezupełnie chodzi o to, że nasz kubek miałby być stratą > czasu.

Mi chodzi o to, że pośredniczenie w dostawie lub czymś innym jest stratą czasu. Ale wykonanie napisu na kubek, pojechanie do firmy, która to wykonuje to jednak zajmuje to troche czasu. Ale gdy już sie spojrzy na taki fajny kubeczek (sam chciałbym mieć ;P) to nawet fajnie jest na niego popatrzeć :-)

-- Zrozummy przcież to tylko Golęcin...
> Mi chodzi o to, że pośredniczenie w dostawie lub czymś innym > jest stratą czasu.

I po co ten pretensjonalny ton?

Nikt nigdzie nie napisał, że to stara czasu. Tego czasu po prostu nie ma, ponieważ admini (tak jak wszyscy ludzie) mają swoje obowiązki również poza serwisem. Ot i cała filozofia. A wbrew pozorom, logistyka zamawiania, odbierania i doręczania kubków trochę czasu zajmuje. Niestety :(

-- Firefox 2 - przeglądarka stworzona dla dyslektyków ;-)

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
Phobos napisał(a):

> Nikt nigdzie nie napisał, że to stara czasu. Tego czasu po prostu > nie ma, ponieważ admini (tak jak wszyscy ludzie) mają swoje > obowiązki również poza serwisem. Ot i cała filozofia. A wbrew > pozorom, logistyka zamawiania, odbierania i doręczania kubków > trochę czasu zajmuje. Niestety :(

Oto mi właśnie chodzi, że admini mają swoje obowiązki i mogą czasami nie znaleźć wolnego czasu aby pojechać po kubek lub pojechać złożyć zamówienie na następny. Jeśli firma znajduje się np. w drugiej części miasta to adminowi zajmie sporo czasu dojechanie do miejsca, uzgodnienie szczegółów i powrót. Ja sam nie mam dużo wolnego czasu, więc wiem w jakiej sytuacji jest zapracowany człowiek (choć nie do samego końca). Jeżeli wywołałem niepotrzebną kłótnię to przepraszam.

-- Zrozummy przcież to tylko Golęcin...
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
> Jeżeli wywołałem > niepotrzebną kłótnię to przepraszam.

Nie, spoko :-)

Akurat zamówienia kolejnych kubków odbywały się przez internet, ale największym problemem było ich doręczanie. Bo zgranie ze sobą dwóch osób (odbierającego kubek od firmy oraz zamawiającego kubek) to była już prawdziwie syzyfowa praca :(

-- Firefox 2 - przeglądarka stworzona dla dyslektyków ;-)

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
Hmmm, firmy wykonujace kubki są, zresztą ja swego czasu zamawiałem dużą ilość kubków na akcję " KUBEK " właśnie. Wykonanie przyzwoite, nic nie schodzi...

Może mimo wszystko wartało by powrócić do tego pomysłu?

Iwo
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Iwo napisał(a):

> Może mimo wszystko wartało by powrócić do tego pomysłu?

Zawsze możesz nam przesłać namiar na firmę na admin@mkm i zobaczymy co dalej. Niemniej jednak nie obiecujemy automatycznego zdjęcia tematu z półki, to wszystko będzie musiało zostać gruntownie przeanalizowane i przedyskutowane w czarnym wątku.

-- I tried to see it your way.

So never mind the darkness.