Forum

Groźne zderzenie

Po godz. 9 przy wjeździe na pętlę "Basen Górniczy" od strony centrum miasta doszło do groźnego zderzenia składu 105N 722+631 (linia 7) z samochodem ciężarowym.

wysłane przez nuevo

Wypadek miał miejsce dokładnie o godz. 9:24 - wg mojego zegarka :) Duże brawa należą się dla kierowcy linii "G" za wzorową postawę. Kierujący solniczką jechał jako pierwszy pośpiech od chwili wypadku. Zatrzymywał się na każdym przystanku tramwajowym i cierpliwie oczekiwał na pasażerów czekających na tramwaj...

Nienawidzę przerostu formy nad treścią...

wysłane przez RoGaL 2

nuevo napisał(a):

> Duże brawa należą się dla kierowcy linii "G" za > wzorową postawę. Kierujący solniczką jechał jako > pierwszy pośpiech od chwili wypadku. Zatrzymywał się na > każdym przystanku tramwajowym i cierpliwie oczekiwał na > pasażerów czekających na tramwaj...

Zapewne nie był to pomysł kierowcy, ale po prostu dostał telefon od dyspozytora.

wysłane przez nuevo

RoGaL napisał(a):

> Zapewne nie był to pomysł kierowcy, ale po prostu dostał > telefon od dyspozytora.

HE, he, he... Nie wierzę, że nasze kochane służby tak szybko działają. Autobus jechał ok. 5 min. po kolizji... Niejednokrotnie byłem świadkiem jak pośpiechy jeździły jakby nic się nie stało podczas gdy tramwaje stały w korku. Zazwyczaj trzeba czekać na zatramwaj...

Nienawidzę przerostu formy nad treścią...

wysłane przez konjo  4

nuevo napisał(a):

> Niejednokrotnie byłem świadkiem jak pośpiechy jeździły > jakby nic się nie stało podczas gdy tramwaje stały w korku. > Zazwyczaj trzeba czekać na zatramwaj...

Po prostu niektórzy nie raz udają, że nie widzą jak nie ma polecenia z góry. :)

-- I tried to see it your way.

So never mind the darkness.

wysłane przez (użytkownik usunięty)

konjo napisał(a):

> Po prostu niektórzy nie raz udają, że nie widzą jak nie ma > polecenia z góry. :)

A wiesz że wcale z tego powodu nie płaczę? Wiem że to skrajnie wredne, ale w i tak nawalonym pospiesznym dołóż sobie jeszcze gromadkę rozbitków...

-- Volvo ponad reszte busów :)

wysłane przez paki

Nie wiecie, czy ktoś został ranny w tym wypadku? Wagony da się naprawić?

Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi

wysłane przez nuevo

paki napisał(a):

> Nie wiecie, czy ktoś został ranny w tym wypadku?

Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Nienawidzę przerostu formy nad treścią...

wysłane przez luki663719 17

paki napisał(a):

> Nie wiecie, czy ktoś został ranny w tym wypadku? Wagony da > się naprawić?

722 na poważnie uszkodzony nie wygląda. Wyprostują dach, wymienią szyby, powyprostowują trochę i wio na miasto. Obstawiam, że za 2-3 tygodnie zobaczymy go na mieście.

wysłane przez yoss83

luki663719 napisał(a):

> 722 na poważnie uszkodzony nie wygląda. Wyprostują dach, > wymienią szyby, powyprostowują trochę i wio na miasto. > Obstawiam, że za 2-3 tygodnie zobaczymy go na mieście.

W nowych barwach?

wysłane przez paki

yoss83 napisał(a):

> W nowych barwach?

Pewnie tak;)

Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi

wysłane przez Pepe 235

luki663719 napisał(a):

> 722 na poważnie uszkodzony nie wygląda. Wyprostują dach, > wymienią szyby, powyprostowują trochę i wio na miasto. > Obstawiam, że za 2-3 tygodnie zobaczymy go na mieście.

Ty chyba sobie żarty robisz. Wagonu nie spodziewaj się na mieście prędzej niż kwiecień, maj. Dach razem z prawym słupkiem trzeba odbudowac a to potrwa. Wagon #705 miał bardzo podobne uszkodzenia i zanosi się na to, że on wyjedzie po 5 miesiącach. A że 722 przemalują na czerwono to inna sprawa. :)

wysłane przez vojciech

Zlikwidować tam przejazd dla samochodów i z głowy. Oczywiście autobusy nadal by tam zawracały. Zauważcie, że ten przejazd w tym miejscu nie jest niezbędny a ciężarówki często blokują w tym miejscu tramwaje.

wysłane przez kapil

vojciech napisał(a):

> Zlikwidować tam przejazd dla samochodów i z głowy. > Oczywiście autobusy nadal by tam zawracały.

W jaki sposób byś zlikwidował? Postawił zakaz skrętu w lewo i niedotyczy autobusów? Większość dalej by skręcała...

> ten przejazd w tym miejscu nie jest niezbędny a > ciężarówki często blokują w tym miejscu tramwaje.

Niezbędny może i nie jest, ale jest na wprost głównej bram do tej części portu i głównie po to go utworzyli (nie licząc zawracających autobusów).

wysłane przez djdark  0

kapil napisał(a):

> > Niezbędny może i nie jest, ale jest na wprost głównej bram > do tej części portu i głównie po to go utworzyli (nie > licząc zawracających autobusów).

Tak, a zakładając że z drugiej strony jest ładny bezkolizyjny wjazd do tego samego portu to wniosek sam się nasuwa. Według mnie ten skręt dla innych pojazdów ja komunikacji miejskiej można by spokojnie zamknąć i nic wielkiego by się nie stało.

"Bo nie ma. NIE MA. N I E M A ! Zrozumiał? NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA!" (c) Mareczek

wysłane przez kapil

djdark napisał(a):

> Tak, a zakładając że z drugiej strony jest ładny bezkolizyjny > wjazd do tego samego portu to wniosek sam się nasuwa.

Ok tyle tylko że tym drugim wjazdem to dojeżdżasz na "Regalicę" i żeby np. wrócić na "węglokoks" albo do "NCC" i wagi to musisz nadrobić kawałek. Nie mówiąc już o tym co się dzieja jeżeli akurat jest przeładunek...

wysłane przez djdark  0

kapil napisał(a):

> Ok tyle tylko że tym drugim wjazdem to dojeżdżasz na > "Regalicę" i żeby np. wrócić na "węglokoks" albo do > "NCC" i wagi to musisz nadrobić kawałek. Nie mówiąc już o > tym co się dzieja jeżeli akurat jest przeładunek...

Ten kawałek co nadłoży równa się temu ile czeka na wjazd do portu tamtą bramą, spojrzałem sobie na mapę i jakoś nie mogę dostrzec tego miejsca w którym miał by być problem z przejechaniem z okazji przeładunku. Bo jakoś mi się nie wydaje aby przeładunek odbywał się na środku drogi...

"Bo nie ma. NIE MA. N I E M A ! Zrozumiał? NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA!" (c) Mareczek

wysłane przez kapil

djdark napisał(a):

> Bo jakoś mi się nie wydaje aby przeładunek > odbywał się na środku drogi...

Przeładunek obejmuje załadunek z placu lub magazynu na trailer, transport, załadunek na statek/wagon; albo w drugą stronę. Towar najczęściej jest złożony na placach składowych i zarówno naczepa jak i dźwig ustawione są w taki sposób że blokują przejazd. Inna sprawa gdy bocznica jest zlokalizowana nie przy samym placu, a przy drodze wtedy najczęściej układarki obsługują jednocześnie więcej niż jeden wagon, blokując przejazd na długo.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez Moderator 0

kapil napisał(a):

> Przeładunek obejmuje załadunek z placu lub magazynu na trailer...

Tak dla przypomnienia: Wasza dyskusja leciutko już wykracza poza ramy tematu. Także ostrożnie. :)

moderator@mkm.szczecin.pl
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez lhb178 19

Dostał mandat za wymuszenie pierwszeństwa?

Pytanie retoryczne, przecież stojące samochody to u nas święte krowy...

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Tak naprawde to ja prowadziłem tego Solarisa o nr. 2552. A tak się złożyło że akurat jechałem porannym ostatnim kursem do Pl. Rodła i to był mój zwykły odruch grzecznościowy. Telefonu od dyspozytora nie otrzymałem bo nie posiadałem komórki służbowej! A tak naprawdę to dziwiłem sie że inni kierowcy nie wpadli na taki pomysł tylko przejeżdżali koło mnie jak by się nic nie stało. A wystarczyło trochę logiki.

wysłane przez nuevo

robert2205 napisał(a):

> Tak naprawde to ja prowadziłem tego Solarisa o nr. 2552. A > tak się złożyło że akurat jechałem porannym ostatnim > kursem do Pl. Rodła i to był mój zwykły odruch > grzecznościowy.

A mój odruch jest taki żeby spojrzeć na uprzejmego (bądź nieuprzejmego)kierowcę i tak mi się wydawało, że to pan z Mana 2205 :)

> A tak naprawdę to > dziwiłem sie że inni kierowcy nie wpadli na taki pomysł > tylko przejeżdżali koło mnie jak by się nic nie stało. A > wystarczyło trochę logiki.

...i wolnego miejsca, którego w solniczce brakowało już...Ale najważniejszy dla niektórych panów jest rozkład i prykaz z góry. Choć nie wiem czy nie obawiają się jakiś kar od ZDiTM za zatrzymywanie w niedozwolonych miejscach. Może ktoś wie co mówi regulamin na ten temat.

Nienawidzę przerostu formy nad treścią...

wysłane przez MQ ?

nuevo napisał(a):

> Może ktoś wie co mówi regulamin na ten temat.

Regulamin nic nie musi mówić. Wystarczy, że mówi cytowana przeze mnie kilka wątków temu ustawa o transporcie drogowym.

wysłane przez nuevo

mkubien napisał(a):

> Regulamin nic nie musi mówić. Wystarczy, że mówi cytowana > przeze mnie kilka wątków temu ustawa o transporcie drogowym.

Dzięki, korzystając z wyszukiwarki odnalazłem wspomniany przez Ciebie wątek :)

Nienawidzę przerostu formy nad treścią...

wysłane przez lhb178 19

mkubien napisał(a):

> nuevo napisał(a):

> > Może ktoś wie co mówi regulamin na ten temat. > > Regulamin nic nie musi mówić. Wystarczy, że mówi cytowana > przeze mnie kilka wątków temu ustawa o transporcie drogowym.

Poszukaj w ustawie artykułu o komunikacji zastępczej, a tak to można traktować.

wysłane przez MQ ?

lhb178 napisał(a):

> Poszukaj w ustawie artykułu o komunikacji zastępczej, a tak to > można traktować.

Zastanawiałem się nad tym, ale chyba nie możemy mówić o komunikacji zastępczej, gdy kierowca z własnej inicjatywy zatrzymuje się na przystanku nieuwzględnionym w rozkładzie. Chyba właśnie musi być jakieś polecenie "z góry", choć oczywiście mogę się mylić.

wysłane przez lhb178 19

mkubien napisał(a):

> Zastanawiałem się nad tym, ale chyba nie możemy mówić o > komunikacji zastępczej, gdy kierowca z własnej inicjatywy > zatrzymuje się na przystanku nieuwzględnionym w rozkładzie. Chyba > właśnie musi być jakieś polecenie "z góry", choć oczywiście > mogę się mylić.

Polecenie z góry, znaczy CR :> UTD pozwala na zgłoszenie po fakcie.