Forum
Jutro będzie już po staremu
wysłane przez mxk
"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
wysłane przez matteo 10
> Po staremu będzie już dzisiaj. Dokładnie o 23:30 :)
Po staremu, to już jest, lecz mi chodziło o kursowanie linii dziennych.
wysłane przez maciekos95 3
> Po staremu, to już jest, lecz mi chodziło o kursowanie linii > dziennych.
No a przypadkiem linie dzienne w naszym mieście nie kursują do 23?
wysłane przez matteo 10
> No a przypadkiem linie dzienne w naszym mieście nie kursują do > 23?
Widzisz, ostatni autobus linii dziennej (linia C) rusza z przystanku Kniewska o 23:29 w stronę Dąbia, więc kierowca będzie miał wybór.
wysłane przez Mareczek 5
> Widzisz, ostatni autobus linii dziennej (linia C) rusza z > przystanku Kniewska o 23:29 w stronę Dąbia, więc kierowca > będzie miał wybór.
Skoro rusza przed 23:30 tzn. że wybór ma jasny :-)
-- Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez end 52
Tak ja to rozumiem. ;)
-- андекальбин
Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew
wysłane przez Luke_Police 163
> Po drugie - zwrot "po staremu" można interpretować jako > kursowanie starą trasą wszystkich brygad od rana do > wieczora - co w przypadku 23:30 poprzedniego dnia, nie > oznacza, że tego dnia wszystko było po staremu (bo nie > było).
No właśnie, warto dodać, że słupki przystankowe z tabliczkami na trasie objazdu, znaki "objazd", i inne elementy oznakowania świadczące o zmienionej organizacji ruchu, kolejnego dnia już nie będą znajdowały się w dotychczasowych miejscach, co oznacza, że kolejnego dnia wróci normalna organizacja ruchu. Więc tytuł jest jak najbardziej na miejscu.
Technik serwisu :)
wysłane przez mxk
[ciach]
Wszystko zostało usunięte dzisiaj około 15. Jak ktoś chce dowód to mogę podesłać zdjęcie. Jeszcze rano większość kierowców jeździła tak jak wcześniej nakazywał objazd, ale czy to wina nawyków kierujących, czy resztek oznakowań po objeździe, tego nie wiem.
Co do tytułu - jedni rozumieją go dosłownie, a inni w przenośni. Poza tym moja wypowiedź była "z przymrużeniem oka".
"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"