Forum

Z okazji Dni Morza linia 53 została wydłużona do Dworca...

zdjęcie
Z okazji Dni Morza linia 53 została wydłużona do Dworca Morskiego
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Hmm czy taka wydłużona? Chyba czasowo wychodzi na to samo.

wysłane przez mamol 4

Linia została jednak wydłużona o prawie 400 metrów, choć czas przejazdu pozostał nominalnie ten sam. W rzeczywistości autobusy jechały jednak 3 minuty. Przy okazji wsiadający do autobusów przy Dworcu Morskim pasażerowie mogli się czuć mocno niezadowoleni, gdyż wzdłuż całego chodnika stały zaparkowane samochody i aby się do autobusu dostać trzeba było przeciskać się pomiędzy nimi. Autobusy zatrzymywały się na środkowym pasie jedni. Załoga stojącego jakieś 50 metrów dalej wozu Straży Miejskiej nie uznała za stosowne interweniować i usunąć te samochody. Z pewnością mieli inne zadania a za troskę o mieszkańców im nie płacą. Zresztą w niedzielę czujność Straży Miejskiej spowodowała, że przez godzinę autobusy jeździły ponownie do Stoczni, gdyż na drodze autobusów zaparkował samochód uniemożliwiając autobusom zawracanie. Gdy nadludzkim wysiłkiem załóg aż dwóch samochodów Straży usunięto ten pojazd to nikt nie powiadomił ZDiTM, że już autobusy mogą zawracać i dopiero zniecierpliwieni pasażerowie interweniowali telefonicznie w ZDiTM i dopiero po tym sygnale skierowano ponownie autobusy do Dworca Morskiego. Pierwszym po przerwie był Solaris U18 o numerze #1151.

wysłane przez PrzemekW

mamol napisał(a):

> ciach

Niestety, ale właśnie takich "akcji" się spodziewałem. Oczekując na autobus, aby zrobić zdjęcie zauważyłem właśnie ów problem - zastawiania przystanku przez samochody. Tuż przed nadjechaniem autobusu, szedł sobie środkiem ulicy facet z dzieckiem, jednocześnie popijając piwo... bo przecież na chodniku jest za mało miejsca. Zwyczajny debilizm i chamstwo, zarówno wśród kierowców, jak i wśród pieszych. Także dezinformacja i dezorganizacja ze na linii SM - ZDiTM mnie nie dziwi, ci pierwsi mają gdzieś pilnowanie porządku bo nie chce się ruszyć czterech liter, a ci drudzy nie pokwapili się aby dopilnować tej kwestii (kursowania 53 do Dworca Morskiego).

wysłane przez Jasiek 36

PrzemekW napisał(a):

> Także dezinformacja i dezorganizacja ze na linii SM - ZDiTM > mnie nie dziwi, ci pierwsi mają gdzieś pilnowanie porządku > bo nie chce się ruszyć czterech liter, a ci drudzy nie > pokwapili się aby dopilnować tej kwestii (kursowania 53 do > Dworca Morskiego).

To brak koordynacji działań na linii UM - Zditm - Straż Miejska. Zjawisko typowe dla jednostek miejskich, przynajmniej od 2011 roku.

wysłane przez DAWO

Cóż najłatwiej krytykować i opluwać wszystkich dookoła. Jako współpracownik WGKiOŚ miał Pan okazję to wszystko naprawić skoro już wtedy było źle. Cieszę się, że w końcu Pan znalazł dla siebie miejsce na ziemi i pracuje w idealnej firmie. Tylko pozazdrościć.

wysłane przez Jasiek 36

DAWO napisał(a):

> Cóż najłatwiej krytykować i opluwać wszystkich dookoła. Jako > współpracownik WGKiOŚ miał Pan okazję to wszystko naprawić > skoro już wtedy było źle. Cieszę się, że w końcu Pan > znalazł dla siebie miejsce na ziemi i pracuje w idealnej firmie. > Tylko pozazdrościć.

Cóż nie opluwam i nie krytykuję, tylko opisuję rzeczywistość, którą miałem okazję podziwiać przez 2,5 roku, a to jest różnica. Tak, tak miałem okazję, a powiedzieć Panu prawdę? Bo chyba Pan udaje, że nie wie jak to tam funkcjonuje. A więc szło się do kierownika lub dyrektora, który albo sam podejmował temat i wtedy udawało się coś załatwić, choć nie zawsze, albo kończyło się na piśmie, na które nieraz nawet nikt nie odpowiedział i tak dzwoniłeś, dzwoniłeś i się prosiłeś o odpowiedź, bo niektórzy nie respektowali szacunku dla drugiej strony. Oczywiście na żywo na spotkaniach i tylko na nich, dominowała życzliwość i szeroko pojęta chęć do pomocy. Szczerze? Znudziło mi się to. A już pisma do Straży Miejskiej lub Zditm, które wskazywały na potrzebę poprawy pracy przez pracowników jakieś jednostki, w stylu proszę zająć się samochodami nielegalnie parkującymi na przystankach lub proszę poprawić błędy w systemie Municom, w odniesieniu do identyfikatorów komunikatów dla modułów zapowiedzi głosowych GRG 4500, to jakimś cudem odpowiedzi na nie brakowało. A to tylko przykład i może zajmowałem się często w opinii innych szczegółami, ale starałem się wskazywać na to, czego inni nie widzą, a są za to odpowiedzialni w ramach swoich obowiązków służbowych. Owszem spotkałem osoby, które realizowały swoje zadania z chęcią, ale jakoś zapadła mi w pamięć ta spora liczba osób w różnych jednostkach, która robiła wszystko z łaską lub nie robiła nic (pytając "czego ja od nich chcę") i której nie zależało na poprawie obecnego stanu, który łagodnie opisując jest dostateczny. A projekt "Budowa i przebudowa torowisk" i współpraca z różnymi jednostkami miejskimi to już na prawdę bogata baza doświadczeń, tych które pokazują jak funkcjonuje to "całe miasto". I tak się czasem zastanawiałem czy my pracownicy miasta nie kompromitowaliśmy się w oczach projektantów torowisk. I na koniec niech mi Pan mówi co chce, ale dopilnowanie, aby samochody nie parkowały na jednym przystanku przez 3 dni, to nie jest jakaś szczególna filozofia, tylko to pokazuje brak chęci, bo ktoś więcej musiałby pracować w weekend. Pozdrawiam

wysłane przez t105n  49

Jasiek napisał(a):

> na koniec niech mi Pan mówi co chce, ale dopilnowanie, aby samochody > nie parkowały na jednym przystanku przez 3 dni, to nie jest jakaś > szczególna filozofia, tylko to pokazuje brak chęci, bo ktoś > więcej musiałby pracować w weekend.

To jest tym dziwniejsze, że przecież Straż Wiejska uwielbia zakładać blokady na koła.

-- W reklamach samochodów drogi zawsze są puste, a na parkingach jest pełno wolnych miejsc. To tak, jakby w reklamie prezerwatyw wystąpiła wielodzietna rodzina.