Forum

Dyskryminacja szczecińskich motorniczych? Zarzuty o nierówne zarobki są poważne. Jak na nie odpowiada spółka?

Czy nowym motorniczym daje się lepsze warunki płacowe? Tak uważa motornicza, która napisała list do redakcji gs24.pl. Spółka Tramwaje Szczecińskie tłumaczy, że podwyżki są ustalane indywidualnie i zależą m.in. od dyspozycyjności, skarg pasażerów, a nawet kolizji.

Jeżeli te kwoty podane przez panią są prawdziwe to jest to żenujące. Nawet sprzątaczki więcej zarabiają...
1
Czarny87 napisał(a):
Jeżeli te kwoty podane przez panią są prawdziwe to jest to żenujące. Nawet sprzątaczki więcej zarabiają...

Serio takie zdziwienie, że w szczecińskiej KM się tyle zarabia? Myślicie, że np. w takim SPPK stawianym za wzór przez wielu (nowe wozy etc) to się więcej zarabia?

Pozdrawiam :)
Czarny87 napisał(a):
Jeżeli te kwoty podane przez panią są prawdziwe to jest to żenujące. Nawet sprzątaczki więcej zarabiają...

Niskie zarobki motorniczych i kierowców to problem, który szczególnie przybrał na sile w ostatnim czasie, kiedy galopująca inflacja spowodowała zauważalny wzrost kosztów życia ludzi. Dodatkowym czynnikiem powodującym odpływ ludzi z komunikacji miejskiej jest powrót turystyki autokarowej po pandemicznym wstrzymaniu. Branża potrzebuje odbić się od dna, więc kierowcy mają pracę, a przy tym jeszcze firmy prywatne mają popyt na dość dobrze płatne i regularnie wykonywane przewozy pracownicze, co dodatkowo przyciąga kierowców komunikacji miejskiej. Tymczasem miasto zamiast rozwiązać problem wieloletniego niedofinansowania komunikacji (zauważalnie podnieść nie zmieniające się od lat niskie stawki za wozokilometry dla przewoźników), szuka okazji do oszczędności i zawiesza kolejne linie miejskie (również te tramwajowe - co prawda teraz zawieszenia linii są tymczasowe przez remonty i zamknięcia tras, ale docelowo na stałe linie 4 i 7 jeździć będą z gorszą częstotliwością). Jeśli chodzi o autobusy, bardzo prawdopodobne jest, że zawieszanie kolejnych tras na "strefobusach" 90 i 95 się nie skończy. Tym sposobem należy spodziewać się jeszcze większego zapchania miasta samochodami, co przy obecnych remontach i zamknięciach ulic spowoduje, że w godzinach szczytu całe miasto będzie stało w jednym wielkim korku.

Technik serwisu :)
7
Luke_Police napisał(a):
Niskie zarobki motorniczych i kierowców to problem, który szczególnie przybrał na sile w ostatnim czasie, kiedy galopująca inflacja spowodowała zauważalny wzrost kosztów życia ludzi.

Kolejnym czynnikiem jest to, że teraz na magazynie można zarobić 3 tyś i to na jedną zmianę z wolnymi weekendami oraz świętami, bez użerania się z pasażerami i bez odpowiedzialności za czyjeś życie.
6
Wojtek napisał(a):
Kolejnym czynnikiem jest to, że teraz na magazynie można zarobić 3 tyś i to na jedną zmianę z wolnymi weekendami oraz świętami, bez użerania się z pasażerami i bez odpowiedzialności za czyjeś życie.

W Amazonie stawka brutto za godzinę 22,50, po kursie stawka brutto z patronem niecałe 19zł, w jeździe samodzielnej niecałe 20zł.

Tak więc no...

Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.

wysłane przez Bebe Tosiek

Coś czuję, że zapowiada się strajk wśród motorniczych.
Czy ktoś oprócz mnie też tak myśli?
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
1

wysłane przez Arskane 0

Bebe Tosiek napisał(a):
Coś czuję, że zapowiada się strajk wśród motorniczych.
Czy ktoś oprócz mnie też tak myśli?

Marne szanse. Brak jedności wśród pracowników komunikacji miejskiej już niejednokrotnie zniweczył plany strajków. Skończy się jak zawsze - na narzekaniu oraz symbolicznymi 150 zł brutto od nowego roku do pensji.
6