Forum

Od blisko czterech miesięcy nie ujrzymy tego pojazdu w ruchu liniowym

zdjęcie
Od kilku miesięcy nie oglądamy tego pojazdu w ruchu liniowym
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Ja myślałem że też odstawili 1750 ale nadal jeździ :) a 1751 odstawili i nie wiadomo co się z nim dzieje.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Miejska Tatra napisał(a):
Ja myślałem że też odstawili 1750 ale nadal jeździ :) a 1751 odstawili i nie wiadomo co się z nim dzieje.

Kurde. Dobrego buta miał ten 1751.
Normalnie przecinak jak ta lala.
Jako kierowca o wiele bardziej wolę jeździć tym 1751 niż pierwszymi Solarkami.

Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
6
MlodyS53 napisał(a):
Kurde. Dobrego buta miał ten 1751.
Normalnie przecinak jak ta lala.
Jako kierowca o wiele bardziej wolę jeździć tym 1751 niż pierwszymi Solarkami.

1751 był według mnie jednym z najlepszych manów w spaku, razem z 1653.

Normalny MKM, Knociarz I lubi Szczecin

IG: @Prawilny_Autobusiarz
3
Miejska Tatra napisał(a):
a 1751 odstawili i nie wiadomo co się z nim dzieje.

Z 1751 akurat jest taka sytuacja że podczas hamowania autobus gaśnie, oczywiście jest szansa że autobus ponownie odpali, ale jest też ryzyko że kompletnie nie będzie dało się odpalić silnika nawet po resecie. W dniu robienia tego zdjęcia pojazd zgasł i nie odpalał, przyjechało pogotowie techniczne, coś tam w nim zrobili co sprawiło że silnik sie uruchomił, lecz nie na długo, przed skrzyżowaniem znowu zgasł, znowu coś przy nim robili i potem normalnie zjechał do zajezdni i od tamtej pory nawet serwis MANa nie wie dlaczego tak jest i co trzeba w nim zrobić, więc stoi na płycie zajezdni i albo czeka na ,,zmartwychwstanie" albo będzie na części
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Szczecinski_man napisał(a):
Z 1751 akurat jest taka sytuacja że podczas hamowania autobus gaśnie, oczywiście jest szansa że autobus ponownie odpali, ale jest też ryzyko że kompletnie nie będzie dało się odpalić silnika nawet po resecie. W dniu robienia tego zdjęcia pojazd zgasł i nie odpalał, przyjechało pogotowie techniczne, coś tam w nim zrobili co sprawiło że silnik sie uruchomił, lecz nie na długo, przed skrzyżowaniem znowu zgasł, znowu coś przy nim robili i potem normalnie zjechał do zajezdni i od tamtej pory nawet serwis MANa nie wie dlaczego tak jest i co trzeba w nim zrobić, więc stoi na płycie zajezdni i albo czeka na ,,zmartwychwstanie" albo będzie na części

Doskonale o tym wiem. Najczęściej mi gasł gdy z dużej prędkości było hamowane. (Taczaka i skręt w prawo w Łukasińskiego)

Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
2
Szczecinski_man napisał(a):
Z 1751 akurat jest taka sytuacja że podczas hamowania autobus gaśnie, oczywiście jest szansa że autobus ponownie odpali, ale jest też ryzyko że kompletnie nie będzie dało się odpalić silnika nawet po resecie. W dniu robienia tego zdjęcia pojazd zgasł i nie odpalał, przyjechało pogotowie techniczne, coś tam w nim zrobili co sprawiło że silnik sie uruchomił, lecz nie na długo, przed skrzyżowaniem znowu zgasł, znowu coś przy nim robili i potem normalnie zjechał do zajezdni i od tamtej pory nawet serwis MANa nie wie dlaczego tak jest i co trzeba w nim zrobić, więc stoi na płycie zajezdni i albo czeka na ,,zmartwychwstanie" albo będzie na części

Pewnie stoi i czeka aż Go Pks odkupi....heh
yamal30 napisał(a):
Pewnie stoi i czeka aż Go Pks odkupi....heh

Hehe... boki zrywać... buhahaha.

Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
3
Szczecinski_man napisał(a):
Z 1751 akurat jest taka sytuacja że podczas hamowania autobus gaśnie, oczywiście jest szansa że autobus ponownie odpali, ale jest też ryzyko że kompletnie nie będzie dało się odpalić silnika nawet po resecie. W dniu robienia tego zdjęcia pojazd zgasł i nie odpalał, przyjechało pogotowie techniczne, coś tam w nim zrobili co sprawiło że silnik sie uruchomił, lecz nie na długo, przed skrzyżowaniem znowu zgasł, znowu coś przy nim robili i potem normalnie zjechał do zajezdni i od tamtej pory nawet serwis MANa nie wie dlaczego tak jest i co trzeba w nim zrobić, więc stoi na płycie zajezdni i albo czeka na ,,zmartwychwstanie" albo będzie na części

Bardzo podobne objawy miał parę lat temu policki turek 772. Okazało się, że jest uszkodzona wiązką, która idzie od panelu sterowania do skrzyni biegów.
MAN756 napisał(a):
Bardzo podobne objawy miał parę lat temu policki turek 772. Okazało się, że jest uszkodzona wiązką, która idzie od panelu sterowania do skrzyni biegów.

Mogłoby się zgadzać. Ostatni raz jak jechałem 1751 to właśnie skrzynia biegów była chyba problemem - w trakcie hamowania skrzynia nie redukowała biegu z 2 na 1 i w ten sposób wraz z retarderem dławiła silnik i wóz gasł.
MAN756 napisał(a):
Bardzo podobne objawy miał parę lat temu policki turek 772. Okazało się, że jest uszkodzona wiązką, która idzie od panelu sterowania do skrzyni biegów.

Faktycznie była taka usterka. Uszkodzenie wiązki miało miejsce pod przegubem, woda dostała się do złącza i z czasem spowodowała jego częściowy rozkład elektrolityczny.

Technik serwisu :)

wysłane przez Pepe 235

Jak te 4 miesiące były liczone, skoro od 15 listopada do 15 stycznia minęły 2 miesiące, a za ponad tydzień będzie finalne 3?
7