Forum
Nie ma po czym jechać
Dziś około godziny 13:45 nieopodal skrzyżowania ulic Piłsudskiego i Mazurskiej doszło do zatrzymania ruchu tramwajowego w kierunku placu Rodła. Przyczyną był około 25-cm ukruszony fragment prawej szyny. Pierwszy w zatrzymaniu stanął wagon Moderus Beta MF15AC 602 (12/3). Po interwencji pogotowia torowego i ponad półgodzinnej przerwie ruch tramwajów linii 1, 5, 9, 11 i 12 wznowiono.
wysłane przez
Tramwajarz
0
wysłane przez
RaPer782_2
0
Jak trafnie zauważył jeden z użytkowników forum Skyscrapercity, został nam w centrum odcinek torów, którego nie wyremontowano ani przy okazji modernizacji placu Rodła, ani Szarych Szeregów. Owszem te tory miał remont w 1992, ale: został on wykonany siłami MZK, w latach 1992-1996 kursowało nim 5 linii dziennych i 2 (?) nocne. Po 1996 r. zostało 5 linii dziennych, ale na linię wprowadzono Helmuty - i tu nie mam pewności, czy wpłynęły one na stan tych torów?
Kiedyś (chyba) również na tej stronie coś przeczytałem na temat obręczy w Helmutach, że psuły torowisko i były szersze od tych, które stosowano np. w 105N/Na. Stąd przy okazji ich "modernizacji" czy jak to nazwać; przystosowania do warunków jazdy przez ówczesne MZK zaczęto owe obręcze wymieniać. Ale ile w tym prawdy co w "Piśmie" napisano? 🤔 Nie wiem. Choć z drugiej strony. Kiedy przyjechały wozy z Berlina typu T6 czy KT4 jeździły one wtedy z fabrycznymi obręczami co było widać gołym okiem. Więc bądź co bądź te tramwaje też mogły mieć wpływ na to, że teraz torowiska po prostu się rozpadają. Można spekulować...
wysłane przez
mrstahuu
−1
wysłane przez
pioko17
38
Pozostaje pytanie: czy w Niemczech stosuje się inne szyny niż w Polsce?
Rozróżniłbym przede wszystkim sieci i tabor produkowany dla NRD (Tatry) i dla RFN (Helmuty), bo to dwie różne ligi. I tak, w dawnym RFN królujących w Polsce szyn rowkowych typu 60R2 można ze świecą szukać. Poza tym z Helmutami główny problem był z technologią płyty węgierskiej na rondzie Giedroycia, ze względu na zupełnie inny profil szyny, przez co zniknęły w pewnym momencie z linii 3. Do tego w Niemczech stosuje się krzyżownice głębokorowkowe, które w Polsce są nadal ewenementem (trasa na Nowodwory w Warszawie), gdyż nie mogą z nich korzystać pojazdy stopiątkopodobne.
wysłane przez
mrstahuu
−1
Rozróżniłbym przede wszystkim sieci i tabor produkowany dla NRD (Tatry) i dla RFN (Helmuty), bo to dwie różne ligi. I tak, w dawnym RFN królujących w Polsce szyn rowkowych typu 60R2 można ze świecą szukać. Poza tym z Helmutami główny problem był z technologią płyty węgierskiej na rondzie Giedroycia, ze względu na zupełnie inny profil szyny, przez co zniknęły w pewnym momencie z linii 3. Do tego w Niemczech stosuje się krzyżownice głębokorowkowe, które w Polsce są nadal ewenementem (trasa na Nowodwory w Warszawie), gdyż nie mogą z nich korzystać pojazdy stopiątkopodobne.
A jakie typy tramwajów będących w Szczecinie mogłyby działać z głębokorowkowymi?
wysłane przez
pioko17
38
A jakie typy tramwajów będących w Szczecinie mogłyby działać z głębokorowkowymi?
Na pewno Pesy. Tatry chyba też.
wysłane przez
Tosiek
17
Na pewno Pesy. Tatry chyba też.
Ja myślałem jeszcze o dwukierunkowych Betach.
Na koniec świata i jeszcze dalej i najlepiej z dala od Szczecina!
Nienawidzę PKP
wysłane przez
Michal
2
Ja myślałem jeszcze o dwukierunkowych Betach.
A wszelkiego rodzaju alfy i bety to nie pochodne 105?
Szczeciński SZYBKI Tramwaj może być rzeczywiście SZYBKI, tylko pod warunkiem, że nie zatrzyma się ani razu na Gdańskiej. Inaczej, wszystko zostanie po staremu...
wysłane przez
t105n
49
Kiedy przyjechały wozy z Berlina typu T6 czy KT4 jeździły one wtedy z fabrycznymi obręczami co było widać gołym okiem. Więc bądź co bądź te tramwaje też mogły mieć wpływ na to, że teraz torowiska po prostu się rozpadają. Można spekulować...
A może też to, że Tatry są cięższe od 105-tek? A Swingi mają większy nacisk na oś, bo mają tylko 6 osi, a nie 8 jak Bety? Ponadto KT4 mają 4 osie, a podobne długością 102-jki miały 6?
wysłane przez
ricardo78
0
Jak trafnie zauważył jeden z użytkowników forum Skyscrapercity, został nam w centrum odcinek torów, którego nie wyremontowano ani przy okazji modernizacji placu Rodła, ani Szarych Szeregów. Owszem te tory miał remont w 1992, ale: został on wykonany siłami MZK, w latach 1992-1996 kursowało nim 5 linii dziennych i 2 (?) nocne. Po 1996 r. zostało 5 linii dziennych, ale na linię wprowadzono Helmuty - i tu nie mam pewności, czy wpłynęły one na stan tych torów?
MZK owszem remontowało to torowisko w 1992 tutaj pełna zgoda,ale nie na całym odcinku.Robili tylko od Rodła do Grunwaldzkiego.Dalszą część do ówczesnego placu Sprzymierzonych robiła prywatna firma na podwykonawstwo.Warto również wspomnieć,że ta firma robiąc ten remont wymieniła jedynie szyny bez krzyżownic na przejeździe z Piastów w Wojska Polskiego(Wojska było wtedy nieprzejezdne tramwajowo,zaczęto remont i rozgrzebany zostawiono mniej więcej na wysokości restauracji Sorrento),rozjazdy i krzyżownice pozostały stare.Wymienili za to tor na Piastów między Jagiellońską a Sprzymierzonych w kierunku Grunwaldu.Prawdopodobnie zostało im trochę szyn,zatem wbudowali je tam.
A linii nocnych było wtedy 3 na tej trasie.1,4 i 5.Wszystkie jednocyfrowe miały swoje odpowiedniki w nocy,a jedynka wówczas chyba już nie jeździła w dzień,jedynie w nocy do czasu całkowitego zawieszenia.Zbiegło się to również z zawieszeniem 10tki.Na początku remontu Piłsudskiego skrócono 10 do Firlika,a po zakończeniu zawieszono całkowicie aż do reaktywacji.
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...
wysłane przez
Michal
2
MZK owszem remontowało to torowisko w 1992 tutaj pełna zgoda,ale nie na całym odcinku.Robili tylko od Rodła do Grunwaldzkiego.Dalszą część do ówczesnego placu Sprzymierzonych robiła prywatna firma na podwykonawstwo.Warto również wspomnieć,że ta firma robiąc ten remont wymieniła jedynie szyny bez krzyżownic na przejeździe z Piastów w Wojska Polskiego(Wojska było wtedy nieprzejezdne tramwajowo,zaczęto remont i rozgrzebany zostawiono mniej więcej na wysokości restauracji Sorrento),rozjazdy i krzyżownice pozostały stare.Wymienili za to tor na Piastów między Jagiellońską a Sprzymierzonych w kierunku Grunwaldu.Prawdopodobnie zostało im trochę szyn,zatem wbudowali je tam.
A linii nocnych było wtedy 3 na tej trasie.1,4 i 5.Wszystkie jednocyfrowe miały swoje odpowiedniki w nocy,a jedynka wówczas chyba już nie jeździła w dzień,jedynie w nocy do czasu całkowitego zawieszenia.Zbiegło się to również z zawieszeniem 10tki.Na początku remontu Piłsudskiego skrócono 10 do Firlika,a po zakończeniu zawieszono całkowicie aż do reaktywacji.
Było coś takiego przez moment po rozgrzebaniu Wojska Polskiego, że 1 (ze Stoczni, nie z Potulickiej, a 5 z Ludowej) jeździła bardzo krótko przez Jagielońską po czym została zawieszona, ale z wyjątkiem nocek. I zgadza się. 10,11 i 12 nie miało nocnego odpowiednika. Do Pomorzan w nocy tylko 3,4,6 i 8! Taki motyw tez pamietam.
A to Wojska P. i zawieszona 1 to takie długie lata się ciągnęło. Po czym reaktywowano długo, długo później 1 do Potulickiej co 18 czy 24 minuty jakoś i to 105N solo! :D
Szczeciński SZYBKI Tramwaj może być rzeczywiście SZYBKI, tylko pod warunkiem, że nie zatrzyma się ani razu na Gdańskiej. Inaczej, wszystko zostanie po staremu...
wysłane przez
lhb178
19
Do Pomorzan w nocy tylko 3,4,6 i 8! Taki motyw tez pamietam.
2, nie 8.
A to Wojska P. i zawieszona 1 to takie długie lata się ciągnęło. Po czym reaktywowano długo, długo później 1 do Potulickiej co 18 czy 24 minuty jakoś i to 105N solo! :D
2.01.1996, a co 24 poza szczytami - dopiero skierowanie do Zawadzkiego to zmieniło.
wysłane przez
ricardo78
0
Było coś takiego przez moment po rozgrzebaniu Wojska Polskiego, że 1 (ze Stoczni, nie z Potulickiej, a 5 z Ludowej) jeździła bardzo krótko przez Jagielońską po czym została zawieszona, ale z wyjątkiem nocek. I zgadza się. 10,11 i 12 nie miało nocnego odpowiednika. Do Pomorzan w nocy tylko 3,4,6 i 8! Taki motyw tez pamietam.
A to Wojska P. i zawieszona 1 to takie długie lata się ciągnęło. Po czym reaktywowano długo, długo później 1 do Potulickiej co 18 czy 24 minuty jakoś i to 105N solo! :D
Ta dzienna jedynka przez Jagiellońską to nie był taki zbyt krótki epizod jak piszesz.Trwało to chyba ze 2 albo 3 lata jak dobrze pamiętam.12 przeniesiono wtedy z Głębokie-Pomorzany na obecną trasę na Dworzec Niebuszewo wraz z zamknięciem Wojska(stan torowiska był tragiczny).Wszystkie służby 1 tzw.wówczas długie(całodzienne)do stoczni obsługiwał Golęcin,Niemierzyn miał tylko dwie"długie" i chyba prawie wszystkie "krótkie" czyli szczytówki.12 i 11 obsługiwał w całości Niemierzyn.Gdy rozkopano Piłsudskiego,11 przejął Golęcin(do Potulickiej z Ludowej),a po remoncie już brygad Niemierzynowi wszystkich nie oddał(obie zajezdnie obsługiwały 11 wspólnie).Poza tym jeszcze podczas remontu Piłsudskiego były dwie ciekawe kwestie.5 jeździła Pomorzany -Krzekowo(przez Jagiellońską,obsługę zapewniał w całości Niemierzyn) a 4 Pomorzany-Głębokie(również Niemierzyn i przez Jagiellońską)natomiast poranne(lub szczytowe) i wieczorne zjazdy i wyjazdy z Niemierzyna na 4 i 5 odbywały się przez Kolumba na Pomorzany.Po prostu nie było innej drogi.A 12 chyba wtedy jeździła na Potulicką o ile mnie pamięć nie myli.
Natomiast 2N jeździła istotnie na Pomorzany ale przez Wyszyńskiego,nie przez Nową i Dworcową.
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...
wysłane przez
lhb178
19
1 przez Jagiellońską to zdaje się od 1988, a zawieszenie w czerwcu 1990 wraz z remontem na Okulickiego i Ku Słońcu oraz skierowaniem 8 do Głębokiego.
wysłane przez
N236
0
(...)12 i 11 obsługiwał w całości Niemierzyn.Gdy rozkopano Piłsudskiego,11 przejął Golęcin(do Potulickiej z Ludowej),a po remoncie już brygad Niemierzynowi wszystkich nie oddał(obie zajezdnie obsługiwały 11 wspólnie).Poza tym jeszcze podczas remontu Piłsudskiego były dwie ciekawe kwestie.5 jeździła Pomorzany -Krzekowo(przez Jagiellońską,obsługę zapewniał w całości Niemierzyn) a 4 Pomorzany-Głębokie(również Niemierzyn i przez Jagiellońską)natomiast poranne(lub szczytowe) i wieczorne zjazdy i wyjazdy z Niemierzyna na 4 i 5 odbywały się przez Kolumba na Pomorzany.Po prostu nie było innej drogi.A 12 chyba wtedy jeździła na Potulicką o ile mnie pamięć nie myli.
Natomiast 2N jeździła istotnie na Pomorzany ale przez Wyszyńskiego,nie przez Nową i Dworcową.
Przed rozkopaniem Piłsudskiego 11 również obsługiwał Golęcin z Niemierzynem. 12 tylko od jej powołania do życia była domeną Niemierzyna. Natomiast w ogóle remont Piłsudskiego był gwoździem do przysłowiowej trumny czyli zawieszenia 10 na ponad dwie dekady, ponieważ poza różnicą 1 (jednego) przystanku dublowała się na całej swojej trasie z 11 i w rzeczywistości, woziła... powietrze.
wysłane przez
ricardo78
0
Przed rozkopaniem Piłsudskiego 11 również obsługiwał Golęcin z Niemierzynem. 12 tylko od jej powołania do życia była domeną Niemierzyna. Natomiast w ogóle remont Piłsudskiego był gwoździem do przysłowiowej trumny czyli zawieszenia 10 na ponad dwie dekady, ponieważ poza różnicą 1 (jednego) przystanku dublowała się na całej swojej trasie z 11 i w rzeczywistości, woziła... powietrze.
No to mnie zaskoczyłeś,bo byłem pewny,że Niemierzyn na 11 miał wyłączność...No cóż wiedzę z tych czasów masz wielką,zatem sprzeczał się nie będę.Aczkolwiek chyba Niemierzyn miał przewagę w obsłudze 11 przed remontem Piłsudskiego,bo większość wozów była niemierzyńska,jako klajniak zwracałem uwagę na numery taborowe i głównie widziałem na 11 napis WYDZIAŁ NIEMIERZYN
Co do jedynki to widzę,że nie pomyliłem się.
Natomiast co do wypowiedzi kolegi,że na 4 i 5 w czasie remontu Piłsudskiego widział 105tki mogły to być rezerwy,trudno powiedzieć.
Warto też dodać do tego co napisałeś,że wówczas 10 skrócona do Firlika była jeszcze krótsza od 11,która jeździła do Ludowej.A przypomnij-czy to wtedy 5tkę skrócono do Stoczni z Ludowej?Chyba to wtedy nastąpiło.Popraw jeśli się mylę.
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...
wysłane przez
N236
0
Piszę całkowicie z pamięci, notatek żadnych nie robiłem, co teraz by bardzo się przydało. Moje bezpośrednie źródełko informacji skończyło się właśnie na jesień 1992.
Co do 11 to napiszę tak: gdy powołano ją do życia, to na samym początku, jeszcze w latach 70-tych, najprawdopodobniej w całości obsługiwał Niemierzyn. Na przełomie lat 70-tych i 80-tych były przetasowania i wówczas Golęcin dostał kilka brygad. To jest też czas, kiedy ostanie N-ki z Pogodna trafiły na Niemierzyn (218,219) i Golęcin (220-223). Była też zmiana obsługi 1.
Co do 5, to najprawdopodobniej było tak, że podczas remontu Piłsudskiego 10 „zastąpiła” 1 na Firlika, 5 i 11 jeszcze do Ludowej, a po oddaniu Piłsudskiego – 10 skasowana i zarazem 1 też już nie kursowała, 5 do Firlika, 11 do Ludowej, 6 do Gocławia i na każdej pętli któraś linia kończyła.
wysłane przez
lhb178
19
Natomiast co do wypowiedzi kolegi,że na 4 i 5 w czasie remontu Piłsudskiego widział 105tki mogły to być rezerwy,trudno powiedzieć.
Moja pomoc naukowa podpowiada:
4 dzień powszedni od 26.06.92
TW-I – 1, 2a, 4a, 5
TW-II – 1a, 2, 3, 3a, 4
5 jw.
TW-I – 1a, 3, 5
TW-II – 1, 2, 3a, 4, 4a
Warto też dodać do tego co napisałeś,że wówczas 10 skrócona do Firlika była jeszcze krótsza od 11,która jeździła do Ludowej.A przypomnij-czy to wtedy 5tkę skrócono do Stoczni z Ludowej?Chyba to wtedy nastąpiło.Popraw jeśli się mylę.
Cały pakiet zmian związany był z synchronizacją sieci do częstotliwości 6/12/18, nie pamiętam tylko czy wszystkie zmiany weszły jednocześnie 1.09.92.
wysłane przez
ricardo78
0
Moja pomoc naukowa podpowiada:
4 dzień powszedni od 26.06.92
TW-I – 1, 2a, 4a, 5
TW-II – 1a, 2, 3, 3a, 4
5 jw.
TW-I – 1a, 3, 5
TW-II – 1, 2, 3a, 4, 4a
Cały pakiet zmian związany był z synchronizacją sieci do częstotliwości 6/12/18, nie pamiętam tylko czy wszystkie zmiany weszły jednocześnie 1.09.92.
No i teraz wszystko wiemy wyjaśniła się sprawa. Jednak przewaga "Muzeum techniki";) Nie zauważyłem(mieszkałem wtedy na Niebuszewie) tych innych brygad na mieście,bo po prostu mnie tam nie było w centrum.
Co do częstotliwości to wtedy nie interesowałem się tym wogóle. Interesowały mnie manewry na zajezdniach a z racji fotograficznej pamięci numery same weszły mi do głowy.Pamiętam,że kiedyś poszedłem oglądać manewry zjazdowych krótkich na Pogodnie i bardzo mi się nie podobało.Hałas przetwornicy wirowej i jakoś tak....nie bardzo. Na Golęcin miałem za daleko(ale też bywałem) i na Niemierzynie prawie co dzień po południu na zjazdy(w wakacje nieraz rano na wyjazdy lub na wyjazdy krótkich).N-ka to był tramwaj z duszą.Zawarczał przy ruszaniu,pobujał się,rzuciło nim,nie raz na łączniku stanął gdy wjeżdżał zbyt wolno,aż zwrotnikiem podważano koła na wózku by go przesunąć...Na mijance przed zajezdnią nieraz zeskoczył z iglicy z trzaskiem,bo było pełno piachu...i doczepa jedzie po bruku aż zwrotnicza gwizdnie.I wrzaski zwrotniczych do motorniczych przy rozpinaniu składu przed wjazdem o pantografie:ŚCIĄGNĄĆ!!! a po rozpięciu PUŚCIĆ!!! Nieraz przy bardzo wolnej jeździe gdy N-ka wjeżdzała od basenu ppoż(kierunek Las) tyłem(jadąc z miasta) i przejeżdżała na tor wyjazdowy w kierunku Krasińskiego(wysokość kanału nr.2)słychać było pracę silników.Miało to coś w sobie.Szkoda że nie zabierałem wtedy ze sobą aparatu ale na kliszę z kieszonkowego za bardzo nie było mnie stać,były drogie. Byłoby tu sporo różnych ciekawostek,wykolejeń na Niemierzynie podczas manewrów nie zliczę ile widziałem.
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...
wysłane przez
ricardo78
0
Przed rozkopaniem Piłsudskiego 11 również obsługiwał Golęcin z Niemierzynem. 12 tylko od jej powołania do życia była domeną Niemierzyna. Natomiast w ogóle remont Piłsudskiego był gwoździem do przysłowiowej trumny czyli zawieszenia 10 na ponad dwie dekady, ponieważ poza różnicą 1 (jednego) przystanku dublowała się na całej swojej trasie z 11 i w rzeczywistości, woziła... powietrze.
Co do 12tki to istotnie była współpraca Niemierzyna z Pogodnem(ale potem),kilka razy później pojawiły się N-ki z Golęcina(jeszcze z mytlą od 102jki lub 105tki z krańcowymi przystankami,ledwo się tam mieściła w tym ekraniku nad kabiną i bez"kartonów" na wieszakach w motorowym i doczepie i nawet bez tylnego numeru)potem Pogodno,potem znów Niemierzyn i jakoś to funkcjonowało.Generalnie jednak jak wspomniałeś(tu pełna zgoda)12 od początku istnienia linii do zamknięcia zajezdni głownie(z przerwami)była domeną Niemierzyna.Tu lekka korekta Twojego osądu.Nawet chyba 105tki golęcińskie się czasem pojawiały gdy zajezdnia je dostała,ale pewności nie mam.Natomiast świeży nówka funkiel nieśmigany 1001+1002 często pojawiał się na dwójce gdy Golęcin dostał brygady na tej linii.
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...
wysłane przez
N236
0
Na 12 można było widzieć N-ki z wydziałem Golęcin bo od kiedy na Wiszesława zaczęto dostarczać 105-tki to co lepsze N-ki trafiały na Niemierzyńską (np.: 114, 268 – to wagony, które od lat 70-tych a może i wcześniej były na Golęcinie). A 105-tki na 2 to obstawiam bardziej jako rezerwy. 1001 – 1002 i w ogóle do 1014 to przez pierwsze miesiące jeździły tylko na 6 i to na łamańcach bo… były na gwarancji i miały jeździć koło macierzystej zajezdni, co dla mnie było niezrozumiałe. Oszczędzanie nowego ?
wysłane przez
t105n
49
A 105-tki na 2 to obstawiam bardziej jako rezerwy.
Była jedna brygada "2" obsługiwana przez Golęcin. W latach 1994-1995 wracałem z pewnych zajęć do domu "2" zawsze o tej samej godzinie, więc siłą rzeczy trafiałem zawsze na tę golęcińską brygadę. Miło było trafiać na nowe wozy!
wysłane przez
lhb178
19
Była jedna brygada "2" obsługiwana przez Golęcin. W latach 1994-1995 wracałem z pewnych zajęć do domu "2" zawsze o tej samej godzinie, więc siłą rzeczy trafiałem zawsze na tę golęcińską brygadę. Miło było trafiać na nowe wozy!
Te 2 z Golęcina to od 1992 roku już były, do 3 sztuk chyba doszło. Ku mojemu niezadowoleniu zresztą, bo zawieszenie 10 tłumaczono "wielkopojemnym" taborem na 6, tymczasem na niej i na 11 N-ki tłukły się do samego końca.
A w 1994 dołożono do tego ósemkę...
wysłane przez
kajetansz
65
Na 12 można było widzieć N-ki z wydziałem Golęcin bo od kiedy na Wiszesława zaczęto dostarczać 105-tki to co lepsze N-ki trafiały na Niemierzyńską (np.: 114, 268 – to wagony, które od lat 70-tych a może i wcześniej były na Golęcinie).
Ciekawa jest sprawa wędrówek wagonów generacji N między zajezdniami. Baaa, nawet innych wagonów dwuosiowych. Dobrym rozwiązaniem by było stworzenie pełnej listy jak wędrowały. W tramwajach rodziny 105N i późniejszych jest to do odtworzenia, nawet jest tutaj w Księdze Taborowej. Super sprawą by była pełna lista taborowa wszystkich tramwajów w Szczecinie.
Штирлиц
wysłane przez
ricardo78
0
Ciekawa jest sprawa wędrówek wagonów generacji N między zajezdniami. Baaa, nawet innych wagonów dwuosiowych. Dobrym rozwiązaniem by było stworzenie pełnej listy jak wędrowały. W tramwajach rodziny 105N i późniejszych jest to do odtworzenia, nawet jest tutaj w Księdze Taborowej. Super sprawą by była pełna lista taborowa wszystkich tramwajów w Szczecinie.
Wędrówka Nek między Golęcinem i Niemierzynem to istotnie kuriozum. Gdy Golęcin zaczął dostawać 105tki to część"trumien"trafiało na Niemierzyn, a stamtąd gorsze w zamian od razu na żyletki. Motorowe i doczepne.Pamiętam np. doczepny 424. Przeszedł na Niemierzyn, trochę pojeździł i przeszedł remont blacharski z malowaniem. A potem fiku-miku znowu był na Golęcinie bo Niemierzyn dostał 102jki.Tych roszad było istotnie sporo.
Natomiast ciekawa jest kwestia doczepnego 411. Albo gdzieś stał w czeluściach Niemierzyna kupę czasu (bo go nigdy tam nie widziałem na linii ,a namolnie chodziłem oglądać wyjazdy i zjazdy na ówczesnej zajezdni,a miał stare malowanie i jeszcze "naklejany" numer) albo stacjonował wcześniej gdzieś indziej.Po raz pierwszy ujrzałem go chyba w 1994 roku u zmierzchu eNek trochę pojeździł w składzie ,po czym potem stał porzucony na Klonowica przed wjazdem na tor odstawczy( ten obecnie bez trakcji).
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...
wysłane przez
N236
0
Ciekawa jest sprawa wędrówek wagonów generacji N między zajezdniami. Baaa, nawet innych wagonów dwuosiowych. Dobrym rozwiązaniem by było stworzenie pełnej listy jak wędrowały. W tramwajach rodziny 105N i późniejszych jest to do odtworzenia, nawet jest tutaj w Księdze Taborowej. Super sprawą by była pełna lista taborowa wszystkich tramwajów w Szczecinie.
Było tak, jeśli chodzi o wagony silnikowe:
201 - 218 ZN w tym liniowy dwukierunkowy 216 z automatycznymi drzwiami i hamulcami szynowymi, a nie jak gdzieś przeczytałem, że nie.
219 - 224, 228 - 240, 243 i 244 ZG
245 - 247 ZN
248 - 249, 253 - 258 ZG
259 - 267 ZN
268 - 279 ZG
280 - 286 ZN
287 - 288 ZG
289 - 293 ZN
294 - 296 ZG
397 - 298 ZN
Oczywiście w tych przedziałach w drugiej połowie lat 80-tych już były "braki". Poza tym na Niemierzynie były 102 - 109 (?) ale one skończyły żywot jeszcze na początku lat 80-tych oraz na pewno na Golęcinie były: 101, 114 oraz liniowe dwukierunkowe 175 i 176. Do nrów doczep w ogóle nie przywiązywałem wagi. One jeździły dzisiaj z tym wagonem silnikowym, za jakiś czas z innym.
wysłane przez
ricardo78
0
Było tak, jeśli chodzi o wagony silnikowe:
201 - 218 ZN w tym liniowy dwukierunkowy 216 z automatycznymi drzwiami i hamulcami szynowymi, a nie jak gdzieś przeczytałem, że nie.
219 - 224, 228 - 240, 243 i 244 ZG
245 - 247 ZN
248 - 249, 253 - 258 ZG
259 - 267 ZN
268 - 279 ZG
280 - 286 ZN
287 - 288 ZG
289 - 293 ZN
294 - 296 ZG
397 - 298 ZN
Oczywiście w tych przedziałach w drugiej połowie lat 80-tych już były "braki". Poza tym na Niemierzynie były 102 - 109 (?) ale one skończyły żywot jeszcze na początku lat 80-tych oraz na pewno na Golęcinie były: 101, 114 oraz liniowe dwukierunkowe 175 i 176. Do nrów doczep w ogóle nie przywiązywałem wagi. One jeździły dzisiaj z tym wagonem silnikowym, za jakiś czas z innym.
Z tym 102 to nie do końca jasne. W 1991 były dwie N-ki na Niemierzyńskiej z takim numerem. Jeden w starym malowaniu(jeszcze tym"buroczerwonym"),a drugi z odmalowanym przodem,prawdopodobnie po jakiejś naprawie. Gdy zapytałem o to pod zajezdnią jednej zwrotniczej pani Gieni(bardzo sympatyczna kobieta,prawdopodobnie już nie żyje)to machnęła ręką i powiedziała :to się nieraz zdarzało. Ciekawa sprawa. Tego popołudnia kwitłem jak zwykle pod Niemierzynem koło basenu, okropnie padał deszcz i zostałem zaproszony na herbatę do ich pomieszczenia,bo już mnie znali a nie było dyspozytora.
Natomiast 216 miał oczywiście hamulec szynowy i elektryczne drzwi. Co do 176 to chyba ścięli go w 1995. Raz widziałem go na Wojska Polskiego chyba w 1993(?) jechał na Pogodno zawalony jakimiś blachami i kątownikami. Liniowo już nie jeździł. 175 ścięli wcześniej.
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...
wysłane przez
Michal
2
Z tym 102 to nie do końca jasne. W 1991 były dwie N-ki na Niemierzyńskiej z takim numerem. Jeden w starym malowaniu(jeszcze tym"buroczerwonym"),a drugi z odmalowanym przodem,prawdopodobnie po jakiejś naprawie. Gdy zapytałem o to pod zajezdnią jednej zwrotniczej pani Gieni(bardzo sympatyczna kobieta,prawdopodobnie już nie żyje)to machnęła ręką i powiedziała :to się nieraz zdarzało. Ciekawa sprawa. Tego popołudnia kwitłem jak zwykle pod Niemierzynem koło basenu, okropnie padał deszcz i zostałem zaproszony na herbatę do ich pomieszczenia,bo już mnie znali a nie było dyspozytora.
Natomiast 216 miał oczywiście hamulec szynowy i elektryczne drzwi. Co do 176 to chyba ścięli go w 1995. Raz widziałem go na Wojska Polskiego chyba w 1993(?) jechał na Pogodno zawalony jakimiś blachami i kątownikami. Liniowo już nie jeździł. 175 ścięli wcześniej.
Tą herbatę będziesz pamiętał do końca życia. ;)
A co jeszcze się ciekawego się dowiedziałeś podczas tej wizyty ? I co się nieraz zdarzało ? (Wypowiedz P. Gieni)
Kontynuujmy ten wątek, bardzo proszę. Wasze wspomnienia są kopalnią wiedzy i ciekawostek od indywidualnej strony, czegoś, czego nie ma w opracowaniach i mega ciekawie się to konfrontuje z własnymi wspomnieniami i obserwacjami ;)
Szczeciński SZYBKI Tramwaj może być rzeczywiście SZYBKI, tylko pod warunkiem, że nie zatrzyma się ani razu na Gdańskiej. Inaczej, wszystko zostanie po staremu...
wysłane przez
Fryga
−1
Z tym 102 to nie do końca jasne. W 1991 były dwie N-ki na Niemierzyńskiej z takim numerem. Jeden w starym malowaniu(jeszcze tym"buroczerwonym"),a drugi z odmalowanym przodem,prawdopodobnie po jakiejś naprawie. Gdy zapytałem o to pod zajezdnią jednej zwrotniczej pani Gieni(bardzo sympatyczna kobieta,prawdopodobnie już nie żyje)to machnęła ręką i powiedziała :to się nieraz zdarzało. Ciekawa sprawa. Tego popołudnia kwitłem jak zwykle pod Niemierzynem koło basenu, okropnie padał deszcz i zostałem zaproszony na herbatę do ich pomieszczenia,bo już mnie znali a nie było dyspozytora.
Natomiast 216 miał oczywiście hamulec szynowy i elektryczne drzwi. Co do 176 to chyba ścięli go w 1995. Raz widziałem go na Wojska Polskiego chyba w 1993(?) jechał na Pogodno zawalony jakimiś blachami i kątownikami. Liniowo już nie jeździł. 175 ścięli wcześniej.
Proponuję zajrzeć na stronę: http://www.swiatowy.org/ zakładka: "Tabor tramwajowy w Szczecinie". Są tam ciekawe informacje.
wysłane przez
N236
0
I jeszcze na Golęcinie w połowie lat 80-tych były wagony o nrach 161 i 164, które nie "dorobiły się" obrócenia nastawnika i fotela, ale kabiny motorniczego tak.
wysłane przez
ricardo78
0
I jeszcze na Golęcinie w połowie lat 80-tych były wagony o nrach 161 i 164, które nie "dorobiły się" obrócenia nastawnika i fotela, ale kabiny motorniczego tak.
Natomiast niemierzyński dwukierunek 216 nie miał fotela tylko trójnożny stołeczek obciągnięty dermą.Czy była kabina-zabijcie-nie pamiętam.
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...
wysłane przez
Pepe
234
Natomiast niemierzyński dwukierunek 216 nie miał fotela tylko trójnożny stołeczek obciągnięty dermą.Czy była kabina-zabijcie-nie pamiętam.
Była, jako LXX jeszcze przez chwilę ją miał.
wysłane przez
ricardo78
0
Była, jako LXX jeszcze przez chwilę ją miał.
Z obu stron?
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...
wysłane przez
lhb178
19
Natomiast niemierzyński dwukierunek 216 nie miał fotela tylko trójnożny stołeczek obciągnięty dermą.Czy była kabina-zabijcie-nie pamiętam.
Ja akurat pamiętam wersję z kotarą.
wysłane przez
ricardo78
0
Mam nadzieję,że administracja będzie liberalna w tym względzie.
Possibly I have seen too much, Hangar 18, I know too much...