Forum

Jedyna linia w gminie Kołbaskowo, której nie dotknęła zmiana numeracji

zdjęcie
Jedyna linia w gminie Kołbaskowo, której nie dotknęła zmiana numeracji
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Osobiście uważam że skoro chcieliśmy rozszerzyć zakres numeracji dla autobusów to wystarczyło dodać "1" do istniejących numerów jak to zrobili w Poznaniu i problem byłby z głowy. Po pierwsze primo - zakres rozszerzyłby się ogromnie, a po drugie primo - bardzo łatwo ludzie nauczyliby się nowej numeracji, wszak zamiast 51 byłoby 151, zamiast 52 to byłoby 152 itd. a to łatwo zapamiętać.
1
lukaszenko napisał(a):
Osobiście uważam że skoro chcieliśmy rozszerzyć zakres numeracji dla autobusów to wystarczyło dodać "1" do istniejących numerów jak to zrobili w Poznaniu i problem byłby z głowy. Po pierwsze primo - zakres rozszerzyłby się ogromnie, a po drugie primo - bardzo łatwo ludzie nauczyliby się nowej numeracji, wszak zamiast 51 byłoby 151, zamiast 52 to byłoby 152 itd. a to łatwo zapamiętać.

Dyskusje na ten temat były już tutaj wiele razy. Osobiście uważam, że bardzo dobrze się stało, że nie doszło do takiej zmiany, o jakiej piszesz. Po pierwsze, w Szczecinie (raczej) nigdy nie będzie więcej niż 49 linii tramwajowych. Pewnie nawet do 20 będzie trudno kiedykolwiek dobić, więc zmarnowalibyśmy w ten sposób ogromną pulę krótkich i łatwych do zapamiętania numerów. Po drugie, taka zmiana numeracji dla tylu linii to niepotrzebne wywalanie w błoto pieniędzy podatnika, czyli naszych.

Natomiast nie podoba mi się to, że postanowiono zwiększyć zakres numeracji linii miejskich w górę, bo za jakiś czas doprowadzi to do sytuacji, w której większość linii będzie miała dwucyfrowe numery, a niektóre (z tej samej kategorii) będą miały trzycyfrowe. Takiego czegoś to chyba nigdzie indziej w Polsce nie ma (poprawcie mnie, jeśli się mylę). Moim zdaniem powinno być to rozwiązane odwrotnie, czyli poprzez poszerzenie zakresu w dół. Tak jak wspomniałem wyżej, nie potrzebujemy tych 49 numerów zarezerwowanych dla tramwajów. Spokojnie można było przydzielić autobusom dodatkowy zakres 31 - 49. Wraz ze zmianą i uporządkowaniem numerów linii do gmin Kołbaskowo i Dobra, które było jak najbardziej słusznym posunięciem, dałoby nam to sporo ponad 20 rezerwowych numerów, jednocześnie nie wprowadzając jakiegoś dużego zamieszania.
14
maciekos95 napisał(a):
Pewnie nawet do 20 będzie trudno kiedykolwiek dobić, więc zmarnowalibyśmy w ten sposób ogromną pulę krótkich i łatwych do zapamiętania numerów.


Obecnie mamy zakres dwucyfrowy oraz trzycyfrowy z zakresu 1xx i 2xx, mamy burdel niesamowity na ten moment jeśli o to chodzi więc według mnie to akurat słaby argument

maciekos95 napisał(a):
Po drugie, taka zmiana numeracji dla tylu linii to niepotrzebne wywalanie w błoto pieniędzy podatnika, czyli naszych.

Każda zmiana rozkładu to zmiana kilkunastu bądź kilkudziesięciu tabliczek dla jednej tylko linii, więc wymiana wszystkich z nowym numerem nie jest aż tak dużym kosztem, tym bardziej w okresie obecnych wiecznych remontów, jest to po prostu kropla w całości kosztów.

maciekos95 napisał(a):
Natomiast nie podoba mi się to, że postanowiono zwiększyć zakres numeracji linii miejskich w górę, bo za jakiś czas doprowadzi to do sytuacji, w której większość linii będzie miała dwucyfrowe numery, a niektóre (z tej samej kategorii) będą miały trzycyfrowe.

Dlatego powtarzam że taki rozdział jaki mamy obecnie jest bez sensu, tym bardziej że 100 linii autobusowych też raczej mieć nie będziemy, ale możemy się kiedyś do tej liczby zbliżyć a wtedy zakres 2 cyfr może okazać się za mały.
2
lukaszenko napisał(a):
Obecnie mamy zakres dwucyfrowy oraz trzycyfrowy z zakresu 1xx i 2xx, mamy burdel niesamowity na ten moment jeśli o to chodzi więc według mnie to akurat słaby argument

Dla pasażera najważniejsze jest to, żeby autobus jeździł o czasie bez niespodzianek i jak najczęściej, a nie czy jego linia ma dwie czy trzy cyfry i czy jest poukładana według jakiegoś tam klucza znanego chyba tylko organizatorowi komunikacji. To tylko mkmy mają takie potrzeby porządkowania numeracji.

"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
7
lukaszenko napisał(a):
Obecnie mamy zakres dwucyfrowy oraz trzycyfrowy z zakresu 1xx i 2xx, mamy burdel niesamowity na ten moment jeśli o to chodzi więc według mnie to akurat słaby argument

Tak, teraz jesteśmy w trakcie porządkowania numeracji, więc siłą rzeczy jest bałagan. Ale zakładam, że prędzej czy później zostanie zrobiona zmiana również w gminie Police i w zasadzie będziemy mieli wtedy docelowy układ. Ale tak jak napisałem wcześniej, nie bronię tego rozwiązania w całości, bo pomysł z zakresem 51-199 dla linii miejskich jest moim zdaniem dość absurdalny.

Dlatego powtarzam że taki rozdział jaki mamy obecnie jest bez sensu, tym bardziej że 100 linii autobusowych też raczej mieć nie będziemy, ale możemy się kiedyś do tej liczby zbliżyć a wtedy zakres 2 cyfr może okazać się za mały.

Gdybyśmy wprowadzili zakres 31-99 dla miejskich, to mielibyśmy razem prawie 80 numerów do wykorzystania. Nie sądzę, żeby tyle się udało kiedykolwiek nazbierać w granicach miasta. A linie podmiejskie mają osobny zakres, więc nie wpływają w żaden sposób za wykorzystanie tego miejskiego.
2
maciekos95 napisał(a):
Po pierwsze, w Szczecinie (raczej) nigdy nie będzie więcej niż 49 linii tramwajowych. (...)
Natomiast nie podoba mi się to, że postanowiono zwiększyć zakres numeracji linii miejskich w górę, bo za jakiś czas doprowadzi to do sytuacji, w której większość linii będzie miała dwucyfrowe numery, a niektóre (z tej samej kategorii) będą miały trzycyfrowe. Takiego czegoś to chyba nigdzie indziej w Polsce nie ma (poprawcie mnie, jeśli się mylę).

To co powiedzieć o Gorzowie? 3 linie tramwajowe, a autobusy od 100 w górę.
Dwu- i trzycyfrowe numery są w Łodzi, choć tych trzycyfrowych są chyba 2 sztuki.
Za to GOP jest zbyt specyficzny, aby uznać to za reprezentatywny przypadek.
Pamiętaj, że często w miastach było tak, że dwucyfrowe to miejskie, a trzycyfrowe podmiejskie, ale gdy w latach 1990-tych masowo wycinano linie podmiejskie, to problem zniknął.
t105n napisał(a):
To co powiedzieć o Gorzowie? 3 linie tramwajowe, a autobusy od 100 w górę.

Olsztyn też od 2016 roku ma podobny system. Numery 1-3 (niedługo też 4 i 5) to tramwaje, 1xx dzienne, 2xx - dowozowe do tramwajów, 3xx - okresowe. Dodatkowo są "Nki", "Zki" i "D". I wiecie co? Bardzo dobrze. Tak jak ktoś napisał - pasażerowi obojętne czy jedzie 21 czy 121, a system jest czytelny i jeśli ktoś będzie nagle musiał pojechać jakąś "trzysetką" to raczej skojarzy, że może jeździć tylko w szczycie i sprawdzi rozkład.

Choć oczywiście na mniejszych liczbach taki system też może działać. Daleko szukać nie trzeba - Stargard: 1-29 zwykłe, 3x podmiejskie.

Inną kwestią jest, że obecnie prawie każdy jest w stanie sprawdzić trasę dojazdu do określonego punktu, na swoim urządzeniu mobilnym. Numer linii ma więc coraz mniejsze znaczenie, nikt nie będzie go na siłę zapisywał w pamięci, byleby pojazd posiadał go na wyświetlaczu.

#TramwajemPoŚwiecie
3
fan004 napisał(a):
Dodatkowo są "Nki", "Zki" i "D"

Czasem pojawi się też G-1 i G-2, ale to takie dodatki na odpust do Gietrzwałdu. Zupełnie jakby u nas na czas Żagli zrobiono Ż-1 itd. :D

MPK Olsztyn - zbieranie pasażerów przy kabinie to nasza pasja
Tatra108 napisał(a):
Czasem pojawi się też G-1 i G-2, ale to takie dodatki na odpust do Gietrzwałdu.

A to o tym nie wiedziałem.

Tatra108 napisał(a):
Zupełnie jakby u nas na czas Żagli zrobiono Ż-1 itd. :D

Połowa wyświetlaczy i tak miałaby "Z-1". :P

#TramwajemPoŚwiecie
1
lukaszenko napisał(a):
Osobiście uważam że skoro chcieliśmy rozszerzyć zakres numeracji dla autobusów to wystarczyło dodać "1" do istniejących numerów jak to zrobili w Poznaniu i problem byłby z głowy. Po pierwsze primo - zakres rozszerzyłby się ogromnie, a po drugie primo - bardzo łatwo ludzie nauczyliby się nowej numeracji, wszak zamiast 51 byłoby 151, zamiast 52 to byłoby 152 itd. a to łatwo zapamiętać.

Podobno w Policach miała być zmiana numeracji ze 100 na 200.

#788 Ponad życie
Serdeczny Palec dla PKP
Tosiek napisał(a):
Podobno w Policach miała być zmiana numeracji ze 100 na 200.

Kolejna plotka czy słabo naładowana bateria w szklanej kuli? 🤔 Nie mówię, że może tak nie być (przynajmniej po uruchomieniu SKM-ki) do Polic. Ale plotka a ewentualne osobiste domniewanie to jest jednak dość spora różnica. Ja też mógłbym powiedzieć, że słyszałem "plotkę" iż po uruchomieniu tej naszej Kolei na testy mają wysłać skład Drezyna z PKP Energetyka plus skład Tatr KT4 😄 Takie "gadanie" jednym uchem się wpuszcza a drugim wypuszcza. Proste.
RaPer782_2 napisał(a):
Kolejna plotka czy słabo naładowana bateria w szklanej kuli? 🤔 Nie mówię, że może tak nie być (przynajmniej po uruchomieniu SKM-ki) do Polic. Ale plotka a ewentualne osobiste domniewanie to jest jednak dość spora różnica. Ja też mógłbym powiedzieć, że słyszałem "plotkę" iż po uruchomieniu tej naszej Kolei na testy mają wysłać skład Drezyna z PKP Energetyka plus skład Tatr KT4 😄 Takie "gadanie" jednym uchem się wpuszcza a drugim wypuszcza. Proste.

No ale zgodnie z tym co zapowiedziało miasto, zakres 51-199 ma dotyczyć linii miejskich, a dla podmiejskich ma być 201-299. A w związku z tym można domniemywać, że prędzej czy później do takiej zmiany dojdzie.
1
RaPer782_2 napisał(a):
Kolejna plotka czy słabo naładowana bateria w szklanej kuli?

Akurat już była konkretna data wprowadzenia tych numerów. Zmiany miały być na 102 --> 202, 103 --> 203 oraz 106 -->206 przy okazji jakiejś zmiany rozkładów ale wycofano się z tego póki co. Nie pamiętam czy to miało być wprowadzane przed pandemią czy już w jej trakcie.
4