Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Szlaki przetarte
Około trzech godzin trwało sprawdzanie torów i sieci w ul. Krzywoustego i Ku Słońcu. Kosztowało to także dwa wagony.
wysłane przez lhb178 19
konjo napisał(a):
> > > Nie było dostatecznie szeroko przed remontem? > > > > Bez parkujących samochodów - było. Z samochodami - w niektórych > > miejscach. > > To nie można było tego rozwiązać tego poszerzenia zakazem parkowania?
Teoretycznie można. Praktycznie 'władza' popiera samochody, więc nie. > > > Chyba szerzej niż na wielu innych głównych ulicach? I co piesi obijali > > > się o siebie, stali w kolejkach? Dało się spokojnie przejść. > > > > Zwłaszcza od Królowej Jadwigi do pl. Kościuszki po prawej stronie :-/ > > No ja nigdy nie miałem problemów z pokonaniem Krzywoustego czy to w > kierunku Placu Kościuszki, czy to w stronę Placu Zwycięstwa. Ciasno czy > szeroko to pojęcia względne i zależą od osobistego punktu widzenia. Dla > mnie po staremu było dostatecznie szeroko.
Szczególnie jak się gdzieś spieszysz :-/ Połowę chodnika kradły samochody, jeszcze kawałek pozornej szerokości zabierają witryny. Zostawało 1,5-2 metry. To za mało jak na centrum. > > > A teraz co > > > jest: tramwaje nie moją wydzielonego toru, samochodu drugiego pasu, > > > > Samochody mają drugi pas, tyle że współdzielony (to im nie przeszkadza), > > mają i trzeci... > > Pewnie domyślasz się że chodziło mi w tej wypowiedzi o 1 tor + dwa pasy > wydzielone?
No widać nie :>
> > > a > > > piesi i tak bedą mieli obciety kawałek chodnika murkiem. > > > > No właśnie. > > No pomysł jest co najmniej dziwny poszerzać, żeby własnie około metr > odgrodzić murkiem. Ale domyślam się, że z tym murkiem to ma być ta zieleń > nasadzona?
Ten metr to chyba żeby rowerzystów podrażnić ;-/ a drzewka za murkiem (chyba).
> Cóż, zawsze można jak na Placu Sprzymierzonych w E: zatrzymywać się w > korku na ulicy, a z zatoki korzystać wybiórczo.
Póki się dzielni stróże prawa nie pojawią albo donoszący kierowcy.
> Cóż zatoka przy > Manhattanie może cudna nie jest, ale kierowcy SPAKu już się świetnie > nauczyli wpychania. A co do ucieczki autobusu to stojąc przy słupku nie > może odjechać zanim ktoś dobiegnie?
Pasażer dobiegający jest pasażerem następnego pojazdu :)
> No jakoś ten remont trzeba było zrobić. Ale myśle, że wiesz o co chodziło, > a chodziło mianowicie o to, że wszyscy dopatrywali się paraliżu, wręcz > przwerotu w mieście, a tymczasem okazało się, że mega korków nie było, > autobusy przez Łokietka się ludziom podobały, tramwaje przez Rodła też > miały swoich zwolenników (nie wszyscy rzecz jasna) i nie było > zapowiadanego kataklizmu. No ja bynajmniej nie mam wpływu na cykl dla > tramwajów na Kościuszki, ale dobrze też wiesz: jak sam napisałeś, że to > najnowszy wynalazek czyli dopiero od uruchomienia 7, 8 i 9 na stałych > trasach i z pewnością wkrótce wróci do normy. Tak więc wieszczonej > tragedii nie było, a od pierwszych zamiarów zamknięcia Krzywosutego > dominowało twierdzenie, że wszystko stanie.
Trochę fajnych korków było :) A dla mnie te szykanowanie pieszych i KM będzie tragedią. Zwłaszcza fajnie przechodzi się przez przejście na Piastów na wylocie w kierunku Jagiellońskiej. Albo czeka w tramwajowych korku widząc pustą jezdnię obok :(
> > > Tak, a ludzie wysiadają na ulicę jak na Odzieżowej. > > > > No, konsekwentnie. > > Ja tma nie lubie przystanków z wysiadaniem na pas, nie wiem dlaczego ale > jakoś im nie ufam.
...kierowcom, prawda? I słusznie. Ale taki przystanek ma tę zaletę, że wszyscy ekspresowo dostają się do chodnika, a nie tak jak na Giedroycia.
> Pozatym skoro wszyscy twierdzą, że na nowym > Krzywoustego będzie korek to właśnie wysiadanie wprost na ulicę by go > spotegowało.
Oczywiście. Tzn. dokładniej to by go przesunęło ;)
> > > Przy tym projekcie > > > oczywiście, że przystanek nie ma tam sensu, przecież napisałem tam > > > wyrażnie, że przy dobrym pomyśle i miało to rozruszać troszkę forum i > > > wyobraźnie użytkowników, a wynikają z tego często bardzo pozytywne > > > pomysły. > > > > Przystanek zaczyna mieć sens jak zostawi się 1 pas samochodom :> > > Może jakiś balans między samochodami a KM, bo odwrotu od motoryzacji > indywidualnej nie będzie, a inicjatyw prokomunikacyjnych nie widać.
To jest całkiem uczciwy balans, oczwyiście nie z punktu widzenia tych, co potrzebują zabierać więcej.
> Powiedz mi jak na tle polityki pro pieszy wygląda deptak Bogusława, bo > moim zdaniem nie jest to szumnie zapowiadane miejsce spotkań, odpoczynku > od zgiełku, klutury ulicznej itp. Przez większość roku to po prostu > pustynia...
Do tego pseudodeptaka nawet dojechać KM nie można. Do bani.
> > > Nie było dostatecznie szeroko przed remontem? > > > > Bez parkujących samochodów - było. Z samochodami - w niektórych > > miejscach. > > To nie można było tego rozwiązać tego poszerzenia zakazem parkowania?
Teoretycznie można. Praktycznie 'władza' popiera samochody, więc nie. > > > Chyba szerzej niż na wielu innych głównych ulicach? I co piesi obijali > > > się o siebie, stali w kolejkach? Dało się spokojnie przejść. > > > > Zwłaszcza od Królowej Jadwigi do pl. Kościuszki po prawej stronie :-/ > > No ja nigdy nie miałem problemów z pokonaniem Krzywoustego czy to w > kierunku Placu Kościuszki, czy to w stronę Placu Zwycięstwa. Ciasno czy > szeroko to pojęcia względne i zależą od osobistego punktu widzenia. Dla > mnie po staremu było dostatecznie szeroko.
Szczególnie jak się gdzieś spieszysz :-/ Połowę chodnika kradły samochody, jeszcze kawałek pozornej szerokości zabierają witryny. Zostawało 1,5-2 metry. To za mało jak na centrum. > > > A teraz co > > > jest: tramwaje nie moją wydzielonego toru, samochodu drugiego pasu, > > > > Samochody mają drugi pas, tyle że współdzielony (to im nie przeszkadza), > > mają i trzeci... > > Pewnie domyślasz się że chodziło mi w tej wypowiedzi o 1 tor + dwa pasy > wydzielone?
No widać nie :>
> > > a > > > piesi i tak bedą mieli obciety kawałek chodnika murkiem. > > > > No właśnie. > > No pomysł jest co najmniej dziwny poszerzać, żeby własnie około metr > odgrodzić murkiem. Ale domyślam się, że z tym murkiem to ma być ta zieleń > nasadzona?
Ten metr to chyba żeby rowerzystów podrażnić ;-/ a drzewka za murkiem (chyba).
> Cóż, zawsze można jak na Placu Sprzymierzonych w E: zatrzymywać się w > korku na ulicy, a z zatoki korzystać wybiórczo.
Póki się dzielni stróże prawa nie pojawią albo donoszący kierowcy.
> Cóż zatoka przy > Manhattanie może cudna nie jest, ale kierowcy SPAKu już się świetnie > nauczyli wpychania. A co do ucieczki autobusu to stojąc przy słupku nie > może odjechać zanim ktoś dobiegnie?
Pasażer dobiegający jest pasażerem następnego pojazdu :)
> No jakoś ten remont trzeba było zrobić. Ale myśle, że wiesz o co chodziło, > a chodziło mianowicie o to, że wszyscy dopatrywali się paraliżu, wręcz > przwerotu w mieście, a tymczasem okazało się, że mega korków nie było, > autobusy przez Łokietka się ludziom podobały, tramwaje przez Rodła też > miały swoich zwolenników (nie wszyscy rzecz jasna) i nie było > zapowiadanego kataklizmu. No ja bynajmniej nie mam wpływu na cykl dla > tramwajów na Kościuszki, ale dobrze też wiesz: jak sam napisałeś, że to > najnowszy wynalazek czyli dopiero od uruchomienia 7, 8 i 9 na stałych > trasach i z pewnością wkrótce wróci do normy. Tak więc wieszczonej > tragedii nie było, a od pierwszych zamiarów zamknięcia Krzywosutego > dominowało twierdzenie, że wszystko stanie.
Trochę fajnych korków było :) A dla mnie te szykanowanie pieszych i KM będzie tragedią. Zwłaszcza fajnie przechodzi się przez przejście na Piastów na wylocie w kierunku Jagiellońskiej. Albo czeka w tramwajowych korku widząc pustą jezdnię obok :(
> > > Tak, a ludzie wysiadają na ulicę jak na Odzieżowej. > > > > No, konsekwentnie. > > Ja tma nie lubie przystanków z wysiadaniem na pas, nie wiem dlaczego ale > jakoś im nie ufam.
...kierowcom, prawda? I słusznie. Ale taki przystanek ma tę zaletę, że wszyscy ekspresowo dostają się do chodnika, a nie tak jak na Giedroycia.
> Pozatym skoro wszyscy twierdzą, że na nowym > Krzywoustego będzie korek to właśnie wysiadanie wprost na ulicę by go > spotegowało.
Oczywiście. Tzn. dokładniej to by go przesunęło ;)
> > > Przy tym projekcie > > > oczywiście, że przystanek nie ma tam sensu, przecież napisałem tam > > > wyrażnie, że przy dobrym pomyśle i miało to rozruszać troszkę forum i > > > wyobraźnie użytkowników, a wynikają z tego często bardzo pozytywne > > > pomysły. > > > > Przystanek zaczyna mieć sens jak zostawi się 1 pas samochodom :> > > Może jakiś balans między samochodami a KM, bo odwrotu od motoryzacji > indywidualnej nie będzie, a inicjatyw prokomunikacyjnych nie widać.
To jest całkiem uczciwy balans, oczwyiście nie z punktu widzenia tych, co potrzebują zabierać więcej.
> Powiedz mi jak na tle polityki pro pieszy wygląda deptak Bogusława, bo > moim zdaniem nie jest to szumnie zapowiadane miejsce spotkań, odpoczynku > od zgiełku, klutury ulicznej itp. Przez większość roku to po prostu > pustynia...
Do tego pseudodeptaka nawet dojechać KM nie można. Do bani.
Szlaki przetarte
· 18 lat temu ·
a (gość)
Re: Szlaki przetarte
· 18 lat temu ·
vojciech (gość)
Piloty
· 18 lat temu ·
torwid (gość)
Re: Piloty
· 18 lat temu ·
torwid (gość)
Re: Zatoczki
· 18 lat temu ·
Pawel (gość)