Forum

DamTram napisał(a):

> nie prawda!

Heh, zaprzeczasz temu, o czym każdy może się naocznie przekonać, wsiadając do pierwszego lepszego golęcińskiego tramwaju?

> To wlasnie często z pogodna się psują bulwy a nie na > Golęcinie 785 to totalna ruina a 783

Wszystko, co jeździ na "trójce" prędzej czy później zmienia się w ruinę. Już kiedyś pisałem, jak kierownik Pogodna opowiadał, że codziennie na "trójce" następuje prawie 100-procentowa wymiana wozów (niezależnie od tego, czy to bulwa, stopiątka czy stodwójka). Zresztą doskonale to widać w arkuszach pomiarowych z badań napełnień - co chwila wpis "awaria". Jeśli tam się pojawią Tatry, to będzie z nimi dokładnie tak samo i jest to niezależne od tego, co będą wyczarowywać mechanicy. Pojeździj 20 godzin samochodem osobowym po wertepach. Ciekawe, co z niego zostanie.

> to widać może to było liczone > tak ze na golecinie są 3 składy na pogodnie 4 i dlatego w sumie tak > wyszło!

Była liczona średnia na wagon.

> golęcin ma dobrych mechaników itd.. to na pogodnie > zarzynają tramwaje ...

Patrz wyżej.

> gdyby nie leniwi ludzie na golęcinie którzy > podkręcają jedną śróbkę na jeden dzień to nie było by problemu a > golęcin był by lepiej postrzegany niż pogodno!!!!!!

O, czyli jednak na Golęcinie nie wszystko jest jak należy?

Ze swojej strony pozostaje mi cieszyć się, że na "dwójkę", z której często korzystam, Golęcin wysyła raczej jedne z lepszych wozów, trupy upychając gdzie indziej.

--- Jak widzę nazwisko "Mariusz Rabenda", dostaję wysypki.