Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Tatry w trakcji podwójnej
Dziś około godziny 16:30 z zajezdni Pogodno wyjechał skład Tatr KT4Dt. Wagony przejechały trasę do Basenu Górniczego, a po godzinie 17:20 wróciły do zajezdni. Widać więc, że wagony sprawdzane są pod wieloma względami.
wysłane przez konjo 4
techno napisał(a):
> Nie do końca wada.
Moim zdaniem ten proces w mało zamożnych przedsiębiorstwach wyglądał by lepiej jakby postęp był bardziej rozciągnięty w czasie. Co z tego, że ma się na 5-15 pojazdów LF, kiedy nie ma kasy na żaden inny zakup? Wtedy są to okręty flagowe wśród M11, PR110 i IK280. Nie podważam idei zakupu niskopodłogowców, ale dzięki zakupom kilku dużych miast, którym udało się wymienić tabor producenci bardzo chętnie wyzbyli się starszych generacji pojazdów z produkcji. Inna sprawa, że uczynili to także wyłącznie z celu zarobkowego. Na obecną chwilę większości miast nie stać na zakup niskopodłogowca III generacji, nie opłaca się też kupno LE bo jest za mała różnica w cenie, a i czasem nie ma ich w ofercie. Kupno średniej czy wysokiej podłogi np. Karosy czy MB to raz, że bezsens, a dwa śmierć medialna pt. jak to wydano pieniądze na nieprzystosowany do potrzeb pasażerów pojazd. Pozostaje wybór między nowym LF, a używaną drugą generacją z Zachodu. To słaba oferta jak na europejskiego potentata w produkcji autobusów. Po prostu za szybko wytworzyło się za duże ciśnienie na 100% LF. Pasażerowie bardziej by skorzystali na większej ilości pojazdów np. 2 generacji w ruchu niż nad mizerną ilością 3 gen. To tempo zmian dla Polski powinno być trochę wolniejsze, rozumiem, że jest to fajne, nowe, ma prawie same zalety i ogólnie podąża się za światowym trendem, tylko, że nieliczni to wytrzymali.
> Średniopodłogowca chyba na próżno szukać wśród tramawajów.
Istotnie, tu za bardzo uogólniłem z rynkiem autobusów.
--- Guess what I'm doing now.
> Nie do końca wada.
Moim zdaniem ten proces w mało zamożnych przedsiębiorstwach wyglądał by lepiej jakby postęp był bardziej rozciągnięty w czasie. Co z tego, że ma się na 5-15 pojazdów LF, kiedy nie ma kasy na żaden inny zakup? Wtedy są to okręty flagowe wśród M11, PR110 i IK280. Nie podważam idei zakupu niskopodłogowców, ale dzięki zakupom kilku dużych miast, którym udało się wymienić tabor producenci bardzo chętnie wyzbyli się starszych generacji pojazdów z produkcji. Inna sprawa, że uczynili to także wyłącznie z celu zarobkowego. Na obecną chwilę większości miast nie stać na zakup niskopodłogowca III generacji, nie opłaca się też kupno LE bo jest za mała różnica w cenie, a i czasem nie ma ich w ofercie. Kupno średniej czy wysokiej podłogi np. Karosy czy MB to raz, że bezsens, a dwa śmierć medialna pt. jak to wydano pieniądze na nieprzystosowany do potrzeb pasażerów pojazd. Pozostaje wybór między nowym LF, a używaną drugą generacją z Zachodu. To słaba oferta jak na europejskiego potentata w produkcji autobusów. Po prostu za szybko wytworzyło się za duże ciśnienie na 100% LF. Pasażerowie bardziej by skorzystali na większej ilości pojazdów np. 2 generacji w ruchu niż nad mizerną ilością 3 gen. To tempo zmian dla Polski powinno być trochę wolniejsze, rozumiem, że jest to fajne, nowe, ma prawie same zalety i ogólnie podąża się za światowym trendem, tylko, że nieliczni to wytrzymali.
> Średniopodłogowca chyba na próżno szukać wśród tramawajów.
Istotnie, tu za bardzo uogólniłem z rynkiem autobusów.
--- Guess what I'm doing now.
So never mind the darkness.
Re: składy?
· 18 lat temu ·
WL (gość)
A co z Pomorzanami?
· 18 lat temu ·
Szczeciniak (gość)
Re: A co z Pomorzanami?
· 18 lat temu ·
105ngs (gość)