Forum

t105n napisał(a):

> Ten pomysł już był przerabiany. I co z tego wyszło? Tablice były > brane na kursy rezerwowe i nie wracały na pętlę. A potem (np. po > kilku dniach), gdy przyszło do dekorowania innego tramwaju, to > okazywało się, ze tablic znowu nie ma. Dlatego wymyślono tablice > z "R", żeby od razu było wiadomo, że to są tablice wyłącznie na > rezerwy i żeby nikt ich nie podbierał.

Zawsze można "R-kami" oznaczyć pełen zestaw tablic. Jak już pisałem jedna tabliczka z przodu to za mało.

P.S. Tylko niech ta "R-ka" nie będzie "walnięta" prawie na samym środku. Po co babci wiedzieć, że jedzie rezerwą. Tylko się będzie pytać czy to aby na pewno właściwa linia.