Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Historia torowisk
wysłane przez t105n 49
DamTram napisał(a):
> tak zgadza się po tym tragicznym wypadku tramwaje przestały > tamtędy kursowaćwkońcu usunięto tory a teraz pozostała > sygnalizacja tylko.
Taaak, i uwierzycie, że sygnalizacja przetrwała prawie 40 lat czasu i przebudowę placu? Moja propozycja wytłumaczenia podwójnego sygnalizatora: miejsce jest dość niebezpieczne z powodu totalnego braku widoczności - motorniczy z tramwaju jadącego ul.Matejki nie ma możliwości, aby zauważyć samochody nadjeżdżające z lewej, czyli od strony Trasy Zamkowej. Więc żeby przypadkiem nie wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle (czytaj: poziomej kresce), gdy przepali się żarówka i nie będzie żadnego sygnału świetlnego, zamontowano podwójny sygnalizator. Prawdopodobieństwo, że przepalą się obie żarówki jednocześnie jest bardzo małe. Może niektórzy powiedzą, że przecież motorniczy może popatrzeć na światło dla samochodów. Z tego co wiem, to motorniczowie mają zakazane sugerowanie się wskazaniami sygnalizatorów dla samochodów, a po drugie, to zielone dla samochodów nie oznacza automatycznie zielonego (czytaj: pionowej kreski) dla tramwajów. Doskonale to widać np. na Piastów / Narutowicza.
> tak zgadza się po tym tragicznym wypadku tramwaje przestały > tamtędy kursowaćwkońcu usunięto tory a teraz pozostała > sygnalizacja tylko.
Taaak, i uwierzycie, że sygnalizacja przetrwała prawie 40 lat czasu i przebudowę placu? Moja propozycja wytłumaczenia podwójnego sygnalizatora: miejsce jest dość niebezpieczne z powodu totalnego braku widoczności - motorniczy z tramwaju jadącego ul.Matejki nie ma możliwości, aby zauważyć samochody nadjeżdżające z lewej, czyli od strony Trasy Zamkowej. Więc żeby przypadkiem nie wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle (czytaj: poziomej kresce), gdy przepali się żarówka i nie będzie żadnego sygnału świetlnego, zamontowano podwójny sygnalizator. Prawdopodobieństwo, że przepalą się obie żarówki jednocześnie jest bardzo małe. Może niektórzy powiedzą, że przecież motorniczy może popatrzeć na światło dla samochodów. Z tego co wiem, to motorniczowie mają zakazane sugerowanie się wskazaniami sygnalizatorów dla samochodów, a po drugie, to zielone dla samochodów nie oznacza automatycznie zielonego (czytaj: pionowej kreski) dla tramwajów. Doskonale to widać np. na Piastów / Narutowicza.
Historia torowisk
· 17 lat temu ·
Falcon (gość)
Re: Historia torowisk
· 17 lat temu ·
torwid (gość)
Re: Historia torowisk
· 17 lat temu ·
torwid (gość)
Re: Historia torowisk
· 17 lat temu ·
DamTram (gość)
Re: Torowisko "obok" Wojska Polskiego
· 17 lat temu ·
torwid (gość)
Re: My tu gadu-gadu...
· 17 lat temu ·
Hay Line (gość)