Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Pierwsza Szczecińska Nocka Autobusowa - relacja
zablokowany
Nasz jedyny Jelcz M121M obchodzi w tym roku okrągłą dziesiątą rocznicę służby na ulicach Szczecina. Do dziś wiele osób zastanawia się, jak to się stało, że na fali wielkich zakupów lat 90. do prawobrzeżnej zajezdni trafił tak egzotyczny dla nas pojazd. Cóż, nie będziemy się tym razem zajmować historią taboru, ani jego specyfikacją techniczną. Przyjrzymy się za to bliżej imprezie jubileuszowej zorganizowanej dzięki Szczecińskiemu Przedsiębiorstwu Autobusowemu Dąbie i Szczecińskiemu Towarzystwu Miłośników Komunikacji Miejskiej.
wysłane przez Phobos 17
> Linie turystyczne są jak najbardziej imprezą otwartą.
A czy przypadkiem organizacją linii turystycznych w tym roku nie zajmowało się MZK?
> Otwarcie > prezentowaliśmy się również na Jasnych Błoniach w czasie > Spotkania Organizacji Pozarządowych "Pod Platanami".
"(...) STMKM organizuje również imprezy otwarte." Nie wiedziałem, że STMKM zorganizował spotkanie pod platanami... Tylko pogratulować.
> Dodatkowo w > organizacji dni otwartych zajezdni tramwajowych wyręczyło nas MZK
I chwała MZK za to, bo w przeciwnym wypadku dla ludzi nie byłoby żadnej imprezy. Co ciekawe - nikt nie wiedział przy planowaniu kalendarza imprez o tym, co planuje MZK.
> Na przykład? Zresztą przykład imprezy gniotowej przeczy tej tezie.
Na przykład 20-lecie zajezdni w Policach w roku ubiegłym.
> Nie było, bo jej pomysł pojawił się później.
Więc argument "Terminarz imprez znany jest przynajmniej od lutego, a krzyk podnosi się w sierpniu." tak jakby odpada, prawda?
> Nie. Moje zdanie (podkreślam - moje) jest takie, że naturalną > koleją rzeczy jest, że w jednym roku przeważają imprezy otwarte, > w innym zamknięte.
LOL! Rok parzysty - imprezy zamknięte, rok nieparzysty - otwarte? To może wprowadzimy cykl trzyletni - tramwajowe - autobusowe - zamknięte i tak w kółko?
-- Zapiszcie w kalendarzu - 13 sierpnia 2006, g. 5:43 - K6 wszedł do użytku
A czy przypadkiem organizacją linii turystycznych w tym roku nie zajmowało się MZK?
> Otwarcie > prezentowaliśmy się również na Jasnych Błoniach w czasie > Spotkania Organizacji Pozarządowych "Pod Platanami".
"(...) STMKM organizuje również imprezy otwarte." Nie wiedziałem, że STMKM zorganizował spotkanie pod platanami... Tylko pogratulować.
> Dodatkowo w > organizacji dni otwartych zajezdni tramwajowych wyręczyło nas MZK
I chwała MZK za to, bo w przeciwnym wypadku dla ludzi nie byłoby żadnej imprezy. Co ciekawe - nikt nie wiedział przy planowaniu kalendarza imprez o tym, co planuje MZK.
> Na przykład? Zresztą przykład imprezy gniotowej przeczy tej tezie.
Na przykład 20-lecie zajezdni w Policach w roku ubiegłym.
> Nie było, bo jej pomysł pojawił się później.
Więc argument "Terminarz imprez znany jest przynajmniej od lutego, a krzyk podnosi się w sierpniu." tak jakby odpada, prawda?
> Nie. Moje zdanie (podkreślam - moje) jest takie, że naturalną > koleją rzeczy jest, że w jednym roku przeważają imprezy otwarte, > w innym zamknięte.
LOL! Rok parzysty - imprezy zamknięte, rok nieparzysty - otwarte? To może wprowadzimy cykl trzyletni - tramwajowe - autobusowe - zamknięte i tak w kółko?
-- Zapiszcie w kalendarzu - 13 sierpnia 2006, g. 5:43 - K6 wszedł do użytku
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.