Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Rozkłady to fikcja
Pasażerowie się skarżą, Zarząd Dróg obiecuje poprawę, a rozkłady jazdy na przystankach dalej służą głównie dla ozdoby. Taka sytuacja trwa od lat i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się coś zmienić. Tymczasem w ostatnim okresie znów nasiliły się skargi pasażerów korzystających z tramwajów.
wysłane przez Robert 5
mkubien napisał(a):
> Zwykły pasażer ma prawo być dowieziony punktualnie do celu. > > tak samo jak ma prawo sie > > spodziewać że tramwaj odjedzie punktualnie. > I to jest istotniejsze niż to, czy tramwaj postoi dłużej czy krócej > na przystanku.
Przy czym nie jest pożądaną sytuacją, że tramwaj nagminnie przyjeżdża na przystanek kilka minut przed czasem i potem czeka na planowy odjazd. Zwłaszcza jeśli z wcześniejszego przystanku odjechał przed czasem, co w efekcie odbija się na przekroczonym czasie biletów.
> W tym kontekście ciekawie wyglądają ciągłe płacze motorniczych, > że rozkład jest zbyt napięty.
A jak w tym kontekście wygląda "odwieczna" sprawa linii 1? :->
> Zwykły pasażer ma prawo być dowieziony punktualnie do celu. > > tak samo jak ma prawo sie > > spodziewać że tramwaj odjedzie punktualnie. > I to jest istotniejsze niż to, czy tramwaj postoi dłużej czy krócej > na przystanku.
Przy czym nie jest pożądaną sytuacją, że tramwaj nagminnie przyjeżdża na przystanek kilka minut przed czasem i potem czeka na planowy odjazd. Zwłaszcza jeśli z wcześniejszego przystanku odjechał przed czasem, co w efekcie odbija się na przekroczonym czasie biletów.
> W tym kontekście ciekawie wyglądają ciągłe płacze motorniczych, > że rozkład jest zbyt napięty.
A jak w tym kontekście wygląda "odwieczna" sprawa linii 1? :->