Forum

Krakowskie bombardiery z drugiej dostawy dostały pojedyńcze drzwi na końcu, by wymiana pasażerów była szybsza. Już od samego początku eksploatacji NGT6 pasażerowie narzekali na zbyt małą liczbę drzwi wejściowych. Pierwsze drzwi w NGT6 są akurat tylko dla motorniczego. Pamiętam miłośnicze rozmowy w czasie jazd testowych tego tramwaju w pierwszej wersji w Szczecinie, kiedy sami myśleliśmy o tym, by liczbę drzwi zwiększyć. I chodziło właśnie chociaż o połówkowe z przodu i z tyłu pojazdu.

http://www.transportszynowy.200.pl/ngt6drzwi.html

W tramwaju z Pesy akurat pierwsze drzwi znajdują się już za kabiną motorniczego, więc nie ma sensu ich wydzielać. Zawsze lepiej jest mieć liczbę drzwi większą o jedne pojedyńcze, niż nie mieć ich wcale. Gdybyśmy w "helmutach" i w 102Na wycięli pierwsze drzwi, to nie byłoby tak różowo. Dlatego argument, żeby pojedyńcze drzwi przeznaczyć dla motorniczego, bo ludzie się będą przeciskać przez nie, uważam za nietrafiony.

-- urbanizacja umysłu stanem świadomości...