Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Sprzedaż biletów przez kierowców/motorniczych
wysłane przez LLUZNIAK
M21 napisał(a):
> Ale ja nie mówie o takich duzych . Tylko o takim czymś jak ma > kierowca przy komputerze w busie .
Aaaa... O te zintegrowane z autokomputerem Ci chodzi? Ale to znowu nie rozwiązuje problemu opłaty za bilet i "spóźnień". W tamwajach jest jednak dość duża wymiana pasażerów. Nie orientuję się dokładnie w cenach, ale wydaje mi się, że automaty do przediału pasażerskiego są nieznacznie droższe od autokomputera z drukarką / kasą.
> Chociaz takie duze to najlepsze > rozwazanie .Ale w 2 gi wagon to bym ich nie pakował bo by długo tam > nie pobyły .
Fakt - do drugiego wagonu czasem i kasowników się nie opłaca pakować, bo zostaną szybko rozwalone. Ostatnio jechałem jakąś 105'tką z Pogodna to drugi wagon miał wszystkie kasowniki zapchane czymś / popękane. Ale nie można też traktować tego wagonu po macoszemu pozostawiając go rozwalonym i niewyposażonym - trzeba znaleźć złoty środek ;)
> Ale ja nie mówie o takich duzych . Tylko o takim czymś jak ma > kierowca przy komputerze w busie .
Aaaa... O te zintegrowane z autokomputerem Ci chodzi? Ale to znowu nie rozwiązuje problemu opłaty za bilet i "spóźnień". W tamwajach jest jednak dość duża wymiana pasażerów. Nie orientuję się dokładnie w cenach, ale wydaje mi się, że automaty do przediału pasażerskiego są nieznacznie droższe od autokomputera z drukarką / kasą.
> Chociaz takie duze to najlepsze > rozwazanie .Ale w 2 gi wagon to bym ich nie pakował bo by długo tam > nie pobyły .
Fakt - do drugiego wagonu czasem i kasowników się nie opłaca pakować, bo zostaną szybko rozwalone. Ostatnio jechałem jakąś 105'tką z Pogodna to drugi wagon miał wszystkie kasowniki zapchane czymś / popękane. Ale nie można też traktować tego wagonu po macoszemu pozostawiając go rozwalonym i niewyposażonym - trzeba znaleźć złoty środek ;)
Re: Sprzedaż biletów przez kierowców/motorniczych
· 17 lat temu ·
LLUZNIAK