Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Coraz gorzej na Arkońskiej
O tym, że po ul. Arkońskiej mogą przestać kursować tramwaje, pisaliśmy już wielokrotnie. Tak samo często jak o pilnej potrzebie remontu tej ulicy. Nadal nie wiadomo jednak, kiedy szczecinianie mogą liczyć na renowację tej trasy. Ale groźba wstrzymania ruchu tramwajowego staje się coraz bardziej realna.
wysłane przez enka167 25
lex napisał(a):
> Nie to byłoby moim celem. Chodzi o to, że w przypadku opisanych > działań mieszkańcy poczuliby się bardzo niezadowoleni z > decyzji i zaczęli protestować. Może wtedy do miasta doszłoby, > że ta inwestycja musi być wykonana bezzwłocznie i nie może > być ciągle przekładana na później.
Może i cos by zrobili, ale bardzo prawdopodobne, że tramwaje juz by tam nie wróciły. Remont torowiska od podstaw nie jest tani, a każdy wie, że komunikacja autobusowa jest tańsza. Więc skończyłoby się tym, że wyremontowaliby ulicę i puścili autobusy :(
> No nie wiem czy to nie żadnego sensu lecz wiecznie tam jeździć > nie da rady, zamiast gadać i straszyć trzeba zacząć jakieś > bardziej odważne i zdecydowane działania. Przez ostatnie lata > nietylko miasto ale również MZK jakoś niezabardzo zależało > na poprawie wizerunku.
Ja nie mówię, że to nie ma żadnego sensu tylko, że to trzeba robić z rozmysłem i dyplomatycznie.
> Nie mam tego na celu. Ważne jest również to, że na > Arkońskiej znajduje sie rowniez szpital lecz tak jak mowie w tym > miescie bez krzyku to się chyba nic nie wskura.
Wiem, że nie miałeś tego na celu, ale niestety pewnie tak by się to skończyło.
> Co racja to racja - może i moje rozwiązania byłyby zbyt > drastyczne i surowe, ale myśle, że bardziej skuteczne i komuś > by się wkoncu cos uswiadomiło - pod pojęciem komuś mam na > myśli pewną grupe osób.
Tylko czy oni by to tak zrozumieli jak Ty tego chcesz?
> Nie to byłoby moim celem. Chodzi o to, że w przypadku opisanych > działań mieszkańcy poczuliby się bardzo niezadowoleni z > decyzji i zaczęli protestować. Może wtedy do miasta doszłoby, > że ta inwestycja musi być wykonana bezzwłocznie i nie może > być ciągle przekładana na później.
Może i cos by zrobili, ale bardzo prawdopodobne, że tramwaje juz by tam nie wróciły. Remont torowiska od podstaw nie jest tani, a każdy wie, że komunikacja autobusowa jest tańsza. Więc skończyłoby się tym, że wyremontowaliby ulicę i puścili autobusy :(
> No nie wiem czy to nie żadnego sensu lecz wiecznie tam jeździć > nie da rady, zamiast gadać i straszyć trzeba zacząć jakieś > bardziej odważne i zdecydowane działania. Przez ostatnie lata > nietylko miasto ale również MZK jakoś niezabardzo zależało > na poprawie wizerunku.
Ja nie mówię, że to nie ma żadnego sensu tylko, że to trzeba robić z rozmysłem i dyplomatycznie.
> Nie mam tego na celu. Ważne jest również to, że na > Arkońskiej znajduje sie rowniez szpital lecz tak jak mowie w tym > miescie bez krzyku to się chyba nic nie wskura.
Wiem, że nie miałeś tego na celu, ale niestety pewnie tak by się to skończyło.
> Co racja to racja - może i moje rozwiązania byłyby zbyt > drastyczne i surowe, ale myśle, że bardziej skuteczne i komuś > by się wkoncu cos uswiadomiło - pod pojęciem komuś mam na > myśli pewną grupe osób.
Tylko czy oni by to tak zrozumieli jak Ty tego chcesz?