Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
W końcu zmiany w komunikacji miejskiej
Po 12 latach "dwójka" wróci na Basen Górniczy, tak jak postulowali czytelnicy "Gazety".
wysłane przez Piotr
konjo napisał(a):
> Teoretycznie wtedy będą Cię dowozić autobusem albo do pętli przy > Selgrosie (tej co to niby pierwsza ma powstać), albo w Kijewie, a > pośpiech z Prawobrzeża poza C nie będzie już potrzebny. Wtedy SST > jak każdy inny tramwaj będzie sobie mógł kosztować jak za linie
Wiem, że wtedy skasują A i B i szczytówki E i D, ale mnie zastanawiają argumenty, że pośpieszny ma podwójną taryfę, ponieważ jest droższy w utrzymaniu od innych linii? Dobrze wiemy jak drogie będzie utrzymanie SST :). Pamiętam, że jakiś czas temu były podane przykładowe linie, które przynoszą straty, a które dochody. Zdaje się, że pośpieszne były na minusie, ale czy po obniżeniu kosztów (wprowadzeniu zwykłej taryfy) straty byłby aż tak duże, że nie byłoby nas na to stać? W dodatku po przejściu na zwykłą taryfę na pewno przybędzie chętnych do korzystania z linii pośpiesznych. Wiem, że automatycznie spadnie liczba podróżujących liniami 7 i A na odcinku od centrum do Basenu Górniczego, ale tramwaje i tak są droższe w utrzymaniu niż autobusy? I można skorygować rozkład. Po prostu uważam, że pośpieszny z normalną taryfą byłby najlepszym tymczasowym ułatwieniem dla ludzi dojeżdzających z prawobrzeża.
> Teoretycznie wtedy będą Cię dowozić autobusem albo do pętli przy > Selgrosie (tej co to niby pierwsza ma powstać), albo w Kijewie, a > pośpiech z Prawobrzeża poza C nie będzie już potrzebny. Wtedy SST > jak każdy inny tramwaj będzie sobie mógł kosztować jak za linie
Wiem, że wtedy skasują A i B i szczytówki E i D, ale mnie zastanawiają argumenty, że pośpieszny ma podwójną taryfę, ponieważ jest droższy w utrzymaniu od innych linii? Dobrze wiemy jak drogie będzie utrzymanie SST :). Pamiętam, że jakiś czas temu były podane przykładowe linie, które przynoszą straty, a które dochody. Zdaje się, że pośpieszne były na minusie, ale czy po obniżeniu kosztów (wprowadzeniu zwykłej taryfy) straty byłby aż tak duże, że nie byłoby nas na to stać? W dodatku po przejściu na zwykłą taryfę na pewno przybędzie chętnych do korzystania z linii pośpiesznych. Wiem, że automatycznie spadnie liczba podróżujących liniami 7 i A na odcinku od centrum do Basenu Górniczego, ale tramwaje i tak są droższe w utrzymaniu niż autobusy? I można skorygować rozkład. Po prostu uważam, że pośpieszny z normalną taryfą byłby najlepszym tymczasowym ułatwieniem dla ludzi dojeżdzających z prawobrzeża.
Re: SST linią pośpieszną?
· 17 lat temu ·
Piotr