Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Terminale w przyszłości
W dobie elektroniki i plastikowego pieniądza uchowały się miejsca, w których trzeba się zachowywać jak 50 lat temu. Te miejsca to m.in. kasy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, gdzie liczy się tylko "żywa" gotówka.
wysłane przez konjo 4
MC napisał(a):
> Tylko i aż. Dla wygody obliczyłeś dla jednej sieciówki gdzie tego > nie widać. Oblicz dla połowy miliona. I wyjdzie że stanowiłoby to > 15000zł. Do tego "abonament" za powiedzmy 10 terminali to kolejny > 1500zł. Razem 16500. A to przyznasz że są spore pieniądze.
To jeszcze zależy czy podepnie się terminal modemem, GSM-em, czy może jakimś innym tj. stałym łączem... bo jak w wersji najprostszej do gniazdka telefonicznego to jeszcze trzeba zliczyć X połączeń za 35 gr. Zresztą raport z 2005 roku mówi, że tylko 24% osób stara się płacić kartą przy każdej okazji, reszta robi to w dużych marketach, lub w sytuacji krytycznej... zakładając, że nawet 40% chciałoby kupić sieciówke przy użyciu karty to obecnie rozpatrujemy nie do końca tanią usługę dla... 2400 Szczecinian. (Hipoteczne założenie 40% z 6000).
-- It's a bad obsession.
> Tylko i aż. Dla wygody obliczyłeś dla jednej sieciówki gdzie tego > nie widać. Oblicz dla połowy miliona. I wyjdzie że stanowiłoby to > 15000zł. Do tego "abonament" za powiedzmy 10 terminali to kolejny > 1500zł. Razem 16500. A to przyznasz że są spore pieniądze.
To jeszcze zależy czy podepnie się terminal modemem, GSM-em, czy może jakimś innym tj. stałym łączem... bo jak w wersji najprostszej do gniazdka telefonicznego to jeszcze trzeba zliczyć X połączeń za 35 gr. Zresztą raport z 2005 roku mówi, że tylko 24% osób stara się płacić kartą przy każdej okazji, reszta robi to w dużych marketach, lub w sytuacji krytycznej... zakładając, że nawet 40% chciałoby kupić sieciówke przy użyciu karty to obecnie rozpatrujemy nie do końca tanią usługę dla... 2400 Szczecinian. (Hipoteczne założenie 40% z 6000).
-- It's a bad obsession.
So never mind the darkness.