Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Terminale w przyszłości
W dobie elektroniki i plastikowego pieniądza uchowały się miejsca, w których trzeba się zachowywać jak 50 lat temu. Te miejsca to m.in. kasy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, gdzie liczy się tylko "żywa" gotówka.
wysłane przez konjo 4
Mr_Reaper napisał(a):
> I tu pozwolę sobie zwrócić uwagę , że się mylisz . ZDiTM w > przeciwieństwie do sklepów osiedlowych jest instytucją > użytecznośći publicznej i jako taka powinna dbać o ułatwienia dla > swoich klientów. Sklep osiedlowy jest z reguły prywatną incjatywą i > chyba nie musi dbać o udogodnienia.
Przykład dotyczył tego, że nie płacenie za towary czy usługi ma swoją konsekwencję i swoją nazwę. I nie jest to zależne od tego czy jest to pieniążek idący do kasy prywatnej czy do gminnej.
> Nie dbasz o klientów to bankrutujesz , a ZDiTM traktuje nas z pozycji > monopolisty. Nie daje nam wyboru płacenia plastikiem a tylko > gotówką. Można by się posunąć do stwierdzenia że ma nas w > głębokim poważaniu. I nie jest ważne czy kartą chce płacić 200 > osób czy 5000. Możliwość taką powinniśmy mieć . Z podobnego > powodu też zdarza mi się jeździć "na gapę" .
Cienka wymówka. W Szczecinie wg pewnego serwisu jest 188 bankomatów wszelakich sieci i banków. W obiegu pozostaje jeszcze masa gotówki.
Zadam Wam jeszcze dwa pytania: dlaczego PKP nie wprowadza szerokiego dostępu do płatności kartami - obraca znacznie większymi kwotami za przeciętny bilet. Jak się ma perspektywa 15% podwyżki cen biletów sieciowych - gdzie można mieć pewność, że liczba klientów zmaleje? Około 140 PLN za sieciówke normalną na wszystkie linie? Podejrzewam, że niedługo żadne terminale nie pomogą, a liczba klientów spadnie. Oczywiście bilet powinien mieć racjonalną cenę, ale stosunek do zarobków większości ludzi jest zupełnie inną sprawą.
-- It's a bad obsession.
> I tu pozwolę sobie zwrócić uwagę , że się mylisz . ZDiTM w > przeciwieństwie do sklepów osiedlowych jest instytucją > użytecznośći publicznej i jako taka powinna dbać o ułatwienia dla > swoich klientów. Sklep osiedlowy jest z reguły prywatną incjatywą i > chyba nie musi dbać o udogodnienia.
Przykład dotyczył tego, że nie płacenie za towary czy usługi ma swoją konsekwencję i swoją nazwę. I nie jest to zależne od tego czy jest to pieniążek idący do kasy prywatnej czy do gminnej.
> Nie dbasz o klientów to bankrutujesz , a ZDiTM traktuje nas z pozycji > monopolisty. Nie daje nam wyboru płacenia plastikiem a tylko > gotówką. Można by się posunąć do stwierdzenia że ma nas w > głębokim poważaniu. I nie jest ważne czy kartą chce płacić 200 > osób czy 5000. Możliwość taką powinniśmy mieć . Z podobnego > powodu też zdarza mi się jeździć "na gapę" .
Cienka wymówka. W Szczecinie wg pewnego serwisu jest 188 bankomatów wszelakich sieci i banków. W obiegu pozostaje jeszcze masa gotówki.
Zadam Wam jeszcze dwa pytania: dlaczego PKP nie wprowadza szerokiego dostępu do płatności kartami - obraca znacznie większymi kwotami za przeciętny bilet. Jak się ma perspektywa 15% podwyżki cen biletów sieciowych - gdzie można mieć pewność, że liczba klientów zmaleje? Około 140 PLN za sieciówke normalną na wszystkie linie? Podejrzewam, że niedługo żadne terminale nie pomogą, a liczba klientów spadnie. Oczywiście bilet powinien mieć racjonalną cenę, ale stosunek do zarobków większości ludzi jest zupełnie inną sprawą.
-- It's a bad obsession.
So never mind the darkness.