Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Terminale w przyszłości
W dobie elektroniki i plastikowego pieniądza uchowały się miejsca, w których trzeba się zachowywać jak 50 lat temu. Te miejsca to m.in. kasy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, gdzie liczy się tylko "żywa" gotówka.
wysłane przez MQ ?
Phobos napisał(a):
> Słowem wytłumaczenia - od czerwca ub.r. nie noszę przy sobie > jednorazowo kwot przekraczających 50 PLN. To z góry wyklucza zakup > sieciówki za 73 PLN. Zatem od czerwca albo jeżdżę na gapę, albo > idę pieszo, a sporadycznie kasuję bilet jednorazowy. Jeśli ZDiTM > chce pozyskać sobie we mnie pasażera uczciwie płacącego za przejazd > - musi albo wprowadzić terminale, albo zmusić kontrolerów do > bardziej sumiennej pracy.
Nie uważasz, że to, co tutaj wypisujesz jest śmieszne? (A może żałosne?) Koniec terminu ważności biletu okresowego nie spada jak grom z jasnego nieba, więc absolutnie NIC nie stoi na przeszkodzie, aby raz w miesiącu, kwartale czy semestrze, zależnie od tego, jaki bilet Cię interesuje, przewidzieć tę sytuację, wyciągnąć z bankomatu kwotę potrzebną na zakup biletu i udać się z nią do kasy ZDiTM. To, że sobie kiedyś ubzdurałeś, że więcej niż 50 złotych przy sobie nosić nie będziesz, nie uprawnia Cię do wyłudzania usługi, która Ci się nie należy.
> Słowem wytłumaczenia - od czerwca ub.r. nie noszę przy sobie > jednorazowo kwot przekraczających 50 PLN. To z góry wyklucza zakup > sieciówki za 73 PLN. Zatem od czerwca albo jeżdżę na gapę, albo > idę pieszo, a sporadycznie kasuję bilet jednorazowy. Jeśli ZDiTM > chce pozyskać sobie we mnie pasażera uczciwie płacącego za przejazd > - musi albo wprowadzić terminale, albo zmusić kontrolerów do > bardziej sumiennej pracy.
Nie uważasz, że to, co tutaj wypisujesz jest śmieszne? (A może żałosne?) Koniec terminu ważności biletu okresowego nie spada jak grom z jasnego nieba, więc absolutnie NIC nie stoi na przeszkodzie, aby raz w miesiącu, kwartale czy semestrze, zależnie od tego, jaki bilet Cię interesuje, przewidzieć tę sytuację, wyciągnąć z bankomatu kwotę potrzebną na zakup biletu i udać się z nią do kasy ZDiTM. To, że sobie kiedyś ubzdurałeś, że więcej niż 50 złotych przy sobie nosić nie będziesz, nie uprawnia Cię do wyłudzania usługi, która Ci się nie należy.