Forum

MlodyS53 napisał(a):

Kiedyś też tak krótko na to patrzyłem. Problem jest bardziej złożony. Mianowicie gminy do których jeżdżą linie w tym przetargu, mają nowy budzet co roku i jak dobrze zrozumiałem, co roku podpisują ze zditm nową umowę/porozumienie.

Nie można wymagać aby ZDiTM podpisał umowę na 8 lat nie wiedząc czy takie np. Kołbaskowo nie wycofa się za rok czy dwa.

A jak jest z Policami? Przecież tam odwiecznie jest konflikt odnośnie finansowania komunikacji między Szczecinem, a Policami, co roku umowa z SPPK podpisywana jest na kolejny rok, no i zwykle podpisywana jest z opóźnieniem z powodu braku porozumienia w sprawie stawek za wozokm. A jednak tabor jest nowy.

Mówisz, że PKS nie kupuje nowego taboru, bo nie ma pewności finansowania komunikacji w kolejnych latach, ale przecież w razie ewentualnej przegranej w kolejnym przetargu, tabor można sprzedać. Spójrzmy prawdzie w oczy, przy ilości pojazdów idącej w setki (autobusy miejskie, podmiejskie, turystyczne, busy, samochody osobowe i techniczne), różnych markach i modelach pojazdów, dużej rozpiętości terytorialnej przewozów i posiadaniu relatywnie małej zajezdni utrzymanie wszystkich pojazdów w pełnej sprawności technicznej jest trudne. Dlatego czasem łatwiej jest wycofać jakiś uszkodzony pojazd i kupić w zamian tani używany i jeszcze sprawny autobus z Niemiec niż naprawiać ten, który się popsuł. Zauważ, że za cenę jednego nowego autobusu miejskiego kupisz 10-20 pojazdów używanych.