Forum

„Monachijczyk” mija nowo wybudowany przystanek

zdjęcie
„Monachijczyk” mija nowo wybudowany przystanek
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Tramwajarz napisał(a):
Według mnie przeniesienie B na torowisko byłoby korzystniejsze. Lepiej turlać się za tramwajem, niż stać w korku na kilkunastu sygnalizacjach razem z samochodami. W tej chwili B notuje duże opóźnienia w godzinach szczytu. A buspasy leżą i się kurzą...

Przecież to nie jest kwestia tylko B. Zresztą autobus jadący po jezdni ma większą szansę załapać się na zieloną falę.

Mamy plac Rodła po przebudowie. Już teraz są problemy z przepustowością, piesi wchodzą pod tramwaje i dzieją się inne ciekawe rzeczy, a przecież po torach póki co jeżdżą tylko tramwaje, i to rzadziej niż w czasach, gdy powstawał ten projekt. A teraz wyobraźmy sobie, że na osi północ-południe dorzucamy jeszcze pięć zwykłych linii autobusowych (58, 59, 68, 101 i 107), które łącznie kursują z bardzo wysoką częstotliwością. Nietrudno stwierdzić, że problem może być duży. A cyklu świateł na placu Rodła się w nieskończoność nie wydłuży. Zresztą każdy wlot jest na tyle obciążony, że zabranie czasu któremuś spowoduje powstawanie kolejek w tym miejscu.

Wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby ostatecznie okazało się, że padaka jest tak duża, że autobusy w trybie pilnym trzeba eksmitować z torów i przywracać zlikwidowane w ramach przebudowy przystanki.

BTW, Warszawa już zauważyła, że przy wysokiej częstotliwości kursowania wrzucanie wszystkiego na tory nie sprawdza się.

A co do tego, dlaczego na gotowe odcinki PAT-ów nie są wpuszczane autobusy – wciąż nie ma na to zgody wykonawcy i inwestora. Tak, udostępnienie PAT-u na Niepodległości w kierunku pl. Żołnierza pomogłoby kursującym tamtędy liniom (ale znów – w przypadku B nie nakazywałbym jazdy po torach, a jedynie ją dopuszczał, bo poza godzinami szczytu przejazd po jezdni jednak powinien być szybszy).
12
Re: „Monachijczyk” mija nowo wybudowany przystanek · 1 rok temu · MQ