Informacje
Przystanek zastawiony samochodami
lat, Gazeta Wyborcza,
dodane przez MQ; zmodyfikowane
Autobus numer 70, jeżdżący pomiędzy dworcem głównym i Urzędem Miejskim, nie może zatrzymywać się na swoich przystankach, gdyż są one zastawiane zaparkowanymi samochodami.
Sytuacja ta notorycznie powtarza się np. na przystanku przed Urzędem Wojewódzkim.- Tak jest bez przerwy! - złości się kierowca "siedemdziesiątki" Bogdan Bałdyga. - Nie mam gdzie się zatrzymać, bo samochody stoją jeden przy drugim, na całej długości przystanku. Muszę więc stawać na środku ulicy, a pasażerowie przeciskać się pomiędzy autami. A przecież często są to ludzie starzy, o kulach.
Jedynym usprawiedliwieniem kierowców może być jedynie brak oznakowania poziomowego na jezdni, czyli zygzaka.
- Kierowcy i tak powinni patrzeć przede wszystkim na znaki pionowe. A przepisy mówią wyraźnie o obowiązku zachowaniu piętnastometrowej odległości od przystanku - wyjaśnia Marta Kwiecień-Zwierzyńska, rzecznik prasowy ZDiTM-u. - Niebawem odpowiednie oznakowanie zostanie również wymalowane na jezdni. Nie było go do tej pory, gdyż "siedemdziesiątka" planowana była jako linia tymczasowa.
- My ze swojej strony możemy jedynie zapewnić, że zwracamy szczególną uwagę na kierowców zastawiających przystanki - mówi. I surowo ich karzemy.
Za parkowanie na przystankach kierowcom grozi mandat w wysokości 100 zł.
źródło: Gazeta Wyborcza
brak komentarzy