Informacje

Wiadomość przekazała "Gazecie" szczęśliwa dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi Alina Giedryś. - Przed chwilą dostaliśmy informację, że komitet sterujący zaakceptował nasz projekt. To ostatni szczebel selekcji w Polsce. Teraz nasz projekt pojedzie prosto do Brukseli - powiedziała dyrektor Giedryś. - Szanse na jego odrzucenie są praktycznie niemożliwe. Nasz projekt spełnia wszelkie europejskie normy związane z ochroną środowiska. To bardzo ważne, bo zdarzyło się wcześniej, że właśnie z ich powodu inne projekty odpadały.

Łódź wystąpiła o 108 mln zł. Cały projekt ma kosztować dwa razy tyle. Za te pieniądze ma być wybudowana od nowa 15-kilometrowa linia tramwajowa od Chocianowic do Helenówka (czyli na trasie dzisiejszej "jedenastki"). Wymienione zostaną tory i sieć trakcyjna wraz z podstacjami. Projekt przewiduje też budowę nowoczesnego systemu sterowania ruchem, tak by tramwaj zawsze miał pierwszeństwo przejazdu. Przebudowa miałaby się rozpocząć już w przyszłym roku i potrwać ok. trzech lat. Nowym torowiskiem jeździłoby 10 tramwajów typu cityrunner. Dzięki temu podróż byłaby znacznie szybsza i bezpieczniejsza. To z kolei miałoby skusić łodzian do pozostawienia samochodów w garażach i przesiadki na tramwaj. Łódzki Tramwaj Regionalny przyczyniłby się w ten sposób do zmniejszenia emisji spalin.

Wśród projektów zakwalifikowanych do ubiegania się o dofinansowanie z unijnej kasy znalazły się też m.in. dwa mniejsze ze stolicy - modernizacja trasy tramwajowej wzdłuż al. Jerozolimskich i zintegrowany system zarządzania ruchem.

źródło: Gazeta Wyborcza