Informacje

W ubiegłym roku pierwsi informowaliśmy o pomyśle uruchomienia komunikacji rowerowej pomiędzy pętlą tramwajową a kampusem UAM na Morasku. Miasto zadeklarowało zakup rowerów, a uczelnia wybudowanie ścieżki. Jedynym problemem było uzyskanie zgody PKP na budowę przejścia przez tory, ale i tę sprawę po apelu "Gazety" do kolejarzy udało się pomyślnie załatwić.

Najpierw górą, potem dołem

- Planujemy, że wiosną będą gotowe zarówno ścieżka, jak i przejście przez tory - mówi Henryk Spychalski, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Urzędzie Miasta. - Pilotażowo MPK uruchomi też komunikację rowerową. Mówię - pilotażowo, bo najpierw chcemy sprawdzić, czy i jak ten pomysł się przyjmie - dodaje. Urzędnicy i UAM chcą, by studenci zaczęli korzystać z rowerów miejskich jeszcze w tym roku akademickim.

Budowa ścieżki do kampusu to dopiero początek zmian w tym rejonie. Latem na terenie pomiędzy pętlą a torami kolejowymi ruszy budowa dworca autobusowego. Obecnie trwają ostatnie prace projektowe. Kosztem 10,6 mln zł powstanie budynek główny z pomieszczeniami służącymi do wypoczynku kierowców, dyspozytornia, punkt sprzedaży biletów oraz poczekalnia, a także kilkanaście zadaszonych stanowisk dla autobusów. - We wrześniu 2007 r. dworzec ma być oddany do użytku - informuje Romuald Zątek, dyrektor do spraw technicznych w MPK.

W trakcie budowy dworca ma powstać także połączenie ul. Szeligowskiego ze Stróżyńskiego. Drogowcy zabrali się już za przygotowywanie tej inwestycji. W ramach tego przedsięwzięcia powstanie tunel pod torami kolejowymi, przeznaczony dla pieszych i rowerzystów. Po jego wybudowaniu rozebrane zostanie przejście przez tory. - Ścieżka, która teraz powstanie, zostanie później skomunikowana z tunelem - tłumaczy Spychalski.

A co z Moraskiem?

Wszystkie te inwestycje nie rozwiązują jednak ciągle kwestii komunikacji dla kampusu UAM, w którym docelowo będzie studiować kilkadziesiąt tysięcy studentów. W ubiegłym roku "Gazeta" wywołała dyskusję na temat przedłużenia trasy tramwajowej na Morasko. Jej efektem miało być rozpisanie konkursu na koncepcję obsługi komunikacyjnej kampusu. Miejska Pracownia Urbanistyczna dotąd jednak nie wypracowała formuły konkursu. - Mamy pewne problemy formalne - tłumaczy Aleksander Deskur z MPU. - Chcieliśmy, by konkurs był jak najbardziej otwarty, ale okazało się, że to nie takie proste. W przypadku nagród o określonej wartości musimy się już liczyć z Ustawą o zamówieniach publicznych. To nam trochę komplikuje sytuację - dodaje.

źródło: Gazeta Wyborcza