Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Jeżdżą stare i nowe

mago, Głos Szczeciński,

dodane przez MQ

- Już dość najeździłem się autobusami z muzeum. Takie jeżdżą na linii autobusowej nr 63 - denerwuje się Czytelnik ze Skolwina. - My, mieszkańcy jesteśmy traktowani niesprawiedliwie.
Skontaktował się z nami mieszkaniec Skolwina. Skarży się, że linię 63 obsługują stare autobusy.

- Autobusy nr 63 jeżdżą stare, nieogrzewane i trzęsą się - przekonuje czytelnik (dane do wiadomości redakcji).

Linię nr 63 obsługuje dwóch przewoźników: Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe "Klonowica" i Szczecińsko - Polickie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne.

- Jako zleceniodawca przewozów mamy wpływ na wielkość autobusów, wątpliwości nie może budzić również ich stan techniczny - tłumaczy Magdalena Michalska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Wiemy, że autobusy na pewno są sprawne. Nie możemy jednak żądać od przewoźników rzeczy niemożliwych, tzn. żeby puszczali na linie autobusy, jakich nie mają. Po za tym na tej trasie dochodziło do dewastacji.

O dewastacjach mówi prezes SPAK.

- Uczciwie mówiąc, rzeczywiście tak jest, że jeździmy tam autobusami starszego typu, marki jelcz - potwierdza Krzysztof Putiatycki, prezes SPAK. - Jest tak ze względu na to, że po aktach dewastacji łatwiej i taniej naprawić.

W zeszłym roku tylko na linii 63 było siedem takich przypadków. Po za tym, jak tłumaczy Putiatycki, jest jeszcze kwestia bezpieczeństwa kierowców.

- W starych wozach była tendencja, żeby kierowca miał zabezpieczoną kabinę, w nowszych jest odkryty - mówi Putiatycki. - Chuligani potrafią wyjść i skopać autobus, obrzucać kamieniami. Wyrywają kasowniki, siedzenia.

Ze zdaniem czytelnika nie zgadza się kierownik działu przewozów SPPK.

- Jeżdżą tam autobusy starsze, to prawda, ale na pięć autobusów trzy są nowe, a dwa starsze - tłumaczy Grzegorz Ufniarz z SPPK. - Jeżdżą cztery autobusy krótkie, many i jelcze oraz jeden długi Ikarus.

Ikarus będzie nadal jeździł, bo trasa linii 63 jest tak zrujnowana i ukształtowana, że próby wysyłania na nią przegubowych manów kończyły się poważnymi uszkodzeniami technicznymi.

- Mamy autobusy nowe i stare i takimi jeździmy - wyjaśnia Ufniarz. - Natomiast na pewno ze względu na to, że zdarzały się dewastacje nie będziemy karać tamtejszych pasażerów. Na wszystkich liniach traktujemy ich tak samo.

- Starsze autobusy po mału wyjdą z użytku i pojawią się nowe - podsumowuje Krzysztof Putiatycki.

źródło: Głos Szczeciński

5 komentarzy