Informacje

W piątek sąd odblokował przetarg rozstrzygający, która firma zacznie wozić warszawiaków 50 przegubowcami. Już kilka miesięcy temu Zarząd Transportu Miejskiego wybrał spółkę ITS Michalczewski z Radomia. Nie mógł jednak podpisać z nią umowy, bo to rozstrzygnięcie oprotestował Polski Express. Sędziowie odrzucili jednak skargę tej ostatniej firmy.

ITS Michalczewski sprowadzi do Warszawy nowe przegubowce marki MAN. Pierwszych dziesięć autobusów zacznie jeździć najprawdopodobniej w sierpniu. Cała pięćdziesiątka musi dotrzeć do stolicy przed końcem roku. Autobusy mają kursować głównie na liniach, które mają pętlę na Bielanach.

Wszystkie przegubowce zostaną wyposażone w klimatyzację, która będzie jednak włączana tylko podczas upałów. Zgodnie z projektem umowy wnętrze autobusów musi być chłodzone, gdy temperatura przekroczy 25 st. Celsjusza. - Jeśli jest nieco chłodniej, wystarczy otworzyć okna - twierdzi Grzegorz Ćwiek, rzecznik ZTM.

Podobne zasady wprowadziły Miejskie Zakłady Autobusowe w przypadku klimatyzowanych solarisów, które jeżdżą po Warszawie od września zeszłego roku. Wielu pasażerów uważa to za niedorzeczność, bo już teraz przy 22-23 stopniach w autobusach zaczyna być gorąco. Miejskie Zakłady Autobusowe zdecydowały się jednak dosyć oszczędnie używać klimatyzacji, bo przez nią wzrasta zużycie paliwa. Dla pasażerów szefowie MZA mają podobną radę jak urzędnicy ZTM: można otwierać okna.

źródło: Gazeta Wyborcza