Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

z kraju artykuł

Warszawa: Napad na motorniczego na pętli "Huta"

Karolina Kowalska, Gazeta Wyborcza,

dodane przez MQ

Motorniczy napadnięty w biały dzień na pętli tramwajowej. Napastnik pobił go, bo szukał wrażeń.
Niedziela, kwadrans po godz. 11. Tramwaj linii 33 staje na pętli Huta na Bielanach. Ma osiem minut do odjazdu i z otwartymi drzwiami czeka na pasażerów. Do środka wchodzi młody mężczyzna i zaczyna dobijać się do kabiny motorniczego. Nie odpowiada na pytanie, o co chodzi, i kopie w kabinę. Motorniczy otwiera i dostaje pięścią w twarz. Cała scena rozgrywa się na oczach dyspozytora, który biegnie na pomoc motorniczemu i sam zostaje pobity. Bicie przerywa policja wezwana przez centralę ruchu Tramwajów Warszawskich. Przytomny motorniczy w ostatniej chwili wciska bowiem przycisk alarmowy Systemu Nadzoru Ruchu Tramwajów, dzięki któremu centrala słyszy, co dzieje się w kabinie.

Motorniczy 49-letni Wiesław W. z rozciętym łukiem brwiowym, cały potłuczony trafia do Szpitala Bielańskiego, gdzie zszywają mu ranę. Lekarze opatrują też dyspozytora, który ma liczne krwawe zadrapania na twarzy i rękach. Obydwaj jeszcze tego samego popołudnia wychodzą ze szpitala i składają zeznania na policji.

Bandyta 26-letni Mariusz L. ma prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, więc trafia do izby wytrzeźwień. Przesłuchiwany ma być dzisiaj. Według śledczych nie miał powodu, żeby zaatakować motorniczego, zrobił to pewnie wyłącznie dla zabawy. Był już wielokrotnie notowany m.in. za pobicia. Trzy dni temu skończył mu się dozór policyjny za podobne przewinienie. Dzisiaj najprawdopodobniej trafi do aresztu.

źródło: Gazeta Wyborcza

brak komentarzy