Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Kubki komisowe, czyli jak staraliśmy się uniknąć zbiórki pieniędzy

Marcin Stefanowicz,

dodane przez Phobos; zmodyfikowane

Od początku roku zastanawialiśmy się, w jaki sposób można uniknąć kolejnej zbiórki pieniędzy na serwer. Wprowadzenie opłat za korzystanie z serwisu w jakiejkolwiek formie nigdy nie było brane pod uwagę. Wyskakujące reklamy zajmujące cały ekran też nie wchodziły w grę. Więc może zaoferować naszym użytkownikom coś w zamian?
Ktoś zaproponował - kubki komisowe. Kubki z własnym logo jako gadżety promujące mają przecież nawet przedsiębiorstwa komunikacyjne. Zamysł był prosty - my zamawiamy wyprodukowanie kubków z logo serwisu, a następnie odsprzedajemy je chętnym w cenie o 5 złotych wyższej. Te 5 złotych zostaje wpłacone na konto, gdzie (wraz z innymi pięciozłotówkami) cierpliwie czeka, aż trzeba będzie zapłacić za serwer.

Niestety życie lubi płatać figle. Pierwszy, próbny egzemplarz, jaki został wykonany, miał jedną wadę - ktoś wykonał go na kubku koloru niebieskiego zamiast na białym. Ponad tydzień czasu trzeba było czekać, aż firma zamówi białe kubki. Aż w końcu się udało i pierwszy prawidłowo wykonany kubek w czerwcu ujrzał światło dzienne. Nie trzeba było dużo czasu, aż doszliśmy do wniosku, że kalkomania, za pomocą której wykonano kubek, jest technologią niepożądaną.

Rozpoczęły się zatem gorączkowe poszukiwania firmy, która będzie w stanie wykonać nadruk bezpośrednio na kubku. Niestety większość punktów oferujących takie usługi specjalizowała się w drukowaniu grafiki rastrowej, co w efekcie dawałoby mizerną wręcz jakość kubka. Wszelkie próby przekonania właścicieli do zainstalowania najzwyklejszego czytnika plików PDF spotykały się ze spojrzeniami prosto z epoki gospodarki centralnie planowanej.

zdjęcie
Administratorzy ze swoimi kubkami
Aż w końcu udało się! Firma, której właściciele oraz pracownicy wykazują się profesjonalizmem nie tylko w kategoriach technicznych, ale również w podejściu do klienta. Zamówiliśmy 5 pierwszych kubków, po jednym dla każdego z Administratorów, którymi uczciliśmy premierę szóstej wersji serwisu.

I wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie fakt, że z czasem wszystkie 5 kubków okazało się być wadliwe. Pod wpływem ciepła wykonany nadruk się rozmazywał. Mając nadzieję, że to tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności, zwróciliśmy się z reklamacją. Już następnego dnia otrzymaliśmy nowe egzemplarze. Ale problem się powtarzał i dotknął również kubki, które wykonaliśmy dla Moderatorów.

Sytuacja była rozpaczliwa. Nie tylko dla nas, ale również dla firmy wykonującej kubki. Ostatecznie otrzymaliśmy zwrot pieniędzy, a jeden z naszych kubków wyjechał do Gdańska, do firmy, która kubki te importowała z Chin. Jak tylko dostaliśmy potwierdzenie, że wszystkiemu winna jest trefna partia kubków i problemu nie będzie, gdy przyjdzie zupełnie nowa - zamówiliśmy wykonanie wszystkich ośmiu kubków, stawiając wszystko na jedną kartę.

Tym razem wszystko poszło prawie zgodnie z planem. 2 miesiące intensywnej eksploatacji wykazują, że nadruk nie rozmazuje się nawet przy pocieraniu palcem. Dlaczego zatem nie można zamówić sobie własnego kubka z logo serwisu i swoim imieniem i nazwiskiem? Niestety, jak wszystkie produkty Chińskiej Republiki Ludowej, jakość samych kubków nie jest idealna. Dwa spośród ośmiu kubków wykonane zostały ponownie, ponieważ na nierównej ich powierzchni część nadruku straciła ostrość jeszcze w czasie wygrzewania. Skazy na samej porcelanie również nie należą do przyjemnych.

Kubki oczywiście w dalszym ciągu są i dobrze służą swoim właścicielom. Postanowiliśmy jednak, że nie będziemy nikomu oferować kubków, które okazać się mogą zanieczyszczone, albo pod innym względem niedoskonałe. Zdajemy sobie sprawę, jaką falę krytyki wywołałby choćby jeden niezadowolony użytkownik. Ponadto, całe zamieszanie ze zwrotem i ponownym zamawianiem i odbiorem kubków udowodniło, jak wielką operacją logistyczną byłaby ich sprzedaż. A ponieważ każdy z Administratorów ma swoje zajęcia i/lub swoją pracę - po prostu nie bylibyśmy w stanie prowadzić całej akcji...

Dlatego, choć nawet pisząc te słowa popijam kawę z kubka z logo serwisu, sama akcja "Kubki komisowe" póki co zostaje odłożona na półkę z niezrealizowanymi pomysłami na rozwój serwisu.
Przeczytaj więcej na temat Zbiórka na serwer: więcej na ten temat…

4 komentarze