Informacje

W Zarządzie Dróg Miejskich otwarto wczoraj jedyną ofertę w przetargu na budowę ok. 1 km torowiska na odcinku od ul. Kazimierza Wielkiego do Szkolnej. Drogowcy nie martwią się jednak, że nie ma specjalnie z czego wybierać. - Jesteśmy zadowoleni z tej jednej oferty. Gdyby były dwie, to nawet byłoby gorzej - mówi Kazimierz Skałecki, wicedyrektor ZDM do spraw inwestycji. - Konkurujące firmy mogłyby składać protesty i opóźniać inwestycję. A w wypadku jednej oferty, nawet jeśli będą w niej jakieś błędy, to firma będzie je mogła uzupełnić, a my rozstrzygnąć przetarg - tłumaczy.

Nowa trasa na Rataje powstaje odcinkami. Torowisko ułożono na moście św. Rocha i po obu jego stronach - na Kórnickiej do ul. Jana Pawła II i na Mostowej do ul. Kazimierza Wielkiego. Brakujący, ostatni odcinek nowej trasy do ul. Szkolnej chce wybudować konsorcjum firm Torpol, PRK i Elmont za 41,8 mln zł. Co prawda drogowcy szacowali, że inwestycja będzie kosztować 40 mln zł, ale dyr. Skałecki jest przekonany, że miasto znajdzie brakujące pieniądze. - Chcielibyśmy w ciągu dwóch tygodni rozstrzygnąć przetarg i jeszcze w tym roku rozpocząć pierwsze roboty. Nie będą one bardzo uciążliwe dla kierowców. Zachowana zostanie na razie możliwość jazdy ul. Dowbora Muśnickiego w kierunku centrum - mówi Skałecki. Większych utrudnień trzeba się spodziewać wiosną, gdy roboty ruszą pełną parą. Wykonawca nie będzie mógł się ociągać, bo ZDM chce, by trasa powstała do końca sierpnia przyszłego roku. - 1 września chciałbym już przejechać się pierwszym tramwajem na nowej trasie - planuje Skałecki.

źródło: Gazeta Wyborcza