Informacje
Poznań/Warszawa: Wysokopodłogowe opóźnienie
wk, tuTej.pl,
dodane przez MQ
Miały być prawdziwym hitem poznańskiej Fabryki Pojazdów Szynowych i dowodem na to, że nowoczesne tramwaje trafiające na polskie szyny, nie muszą być produkowane za granicą. Tymczasem 30 zakupionych przez Warszawę wagonów typu 123N nadal nie pojawiło się w stolicy i nie wiadomo kiedy to nastąpi!
Fabryka Pojazdów Szynowych, spółka-córka Zakładów Cegielskiego wygrała kilka miesięcy temu przetarg na dostawę 30 wagonów wysokopodłogowych dla Warszawy.Władze spółki nie ukrywały, że to bardzo ważne zamówienie i szansa dla FPS na pokazanie się z nowym produktem nie tylko w stolicy ale i w Poznaniu. Pierwszy złożony dla Warszawy tramwaj miał być testowany na ulicach Poznania na przełomie sierpnia i września. - Według poczatkowych ustaleń pierwszy wagon miał wyjechać na ulice Warszawy we wrześniu. Do tej pory to się nie stało - mówi Grzegorz Ćwiek z Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
Pierwszy wagon nie mógł pojawić się we wrześniu w Warszawie, bo dopiero na przełomie października i listopada "enka" wyjechała na pierwsze testy na ulice Poznania! Tymczasem opóźnieniem w wykonaniu kontraktu zainteresowali się dziennikarze ze stolicy, według których w tramwajach z Cegielskiego wykryto wady konstrukcyjne.
Tymczasem Bogdan Pohl, dyrektor ds. techniczno-handlowych FPS poślizg w dostawie wagonów tłumaczy splotem nieprzewidzianych zdarzeń. - Prześladował nas pech. Popsuło się m.in. urządzenie badające pudło tramwaju. Mieliśmy także kłopoty logistyczne - w fabryce Cegielskiego rozpoczęto wymianę rur ciepłowniczych, co skutecznie opóźniało wyjazd tramwaju na ulice miasta - tłumaczy Bogdan Pohl.
Dyrektor poznańskiej fabryki dodaje, że nie pozwoli, aby, jak to nazywa "warszawska nagonka medialna" zmusiła go do przyspieszenia lub przeskoczenia pewnych procedur. - Zależy nam na tym, aby produkt który trafi do stolicy był produktem najwyższej jakości. Dopracowanym i dokładnie przetestowanym - kończy Bogdan Pohl.
Tymczasem w Warszawie od kilku tygodni wypatrują nadjeżdżającego z zachodu tramwaju. - Czekamy na dwa pierwsze wagony, które przeszły już testy w Poznaniu. Niestety nadal nie mamy z ministerstwa oryginału świadectwa o dopuszczeniu ich do eksploatacji. I przed świętami pewnie go nie otrzymamy. Tak więc pierwszy tramwaj z Ceglorza pojawi się w stolicy dopiero na początku stycznia - mówi Wojciech Szydłowski z Tramwajów Warszawskich, które zakupiły w FPS 30 wagonów za kwotę 48 mln zł.
Aby warszawskiemu odbiorcy osłodzić nieco przedłużający się czas oczekiwania na poznański produkt, Bogdan Pohl obiecuje: - Zrobimy wszystko, aby ostatni z 30 zamówionych wagonów przyjechał do stolicy w maju, a nie jak było wcześniej planowane - w czerwcu 2007 roku.
Pozostaje mieć nadzieję, że opóźnienia związane z poznańską fabryką nie miały żadnego wpływu na ostatnią decyzję władz Tramwajów Warszawskich. Decyzję, że do stolicy już nigdy nie trafią tramwaje wysokopodłogowe.
źródło: tuTej.pl
brak komentarzy