Informacje
Olsztyn: Bieda z biletami na czas
Marcin Wojciechowski, Gazeta Wyborcza,
dodane przez MQ
Czy po latach oporu olsztyńskie MPK wprowadzi wreszcie bilety czasowe? Nie ma u nas ani biletów 10-minutowych, ani półgodzinnych, ani 24-godzinnych. Możemy ich pozazdrościć mieszkańcom innych miast.
Na razie mamy tylko bilety okresowe - np. jedno- czy pięciodniowe. Niekoniecznie wygodne dla pasażerów. - Racjonalna wydaje się zamiana biletów jednodniowych na całodobowe - proponuje Łukasz Łukaszewski, olsztyński radnyTeraz pasażerowie, którzy nie mają sieciówek MPK, a chcą w Olsztynie w ciągu dnia załatwić wiele spraw, mogą kupić bilety jednorazowe (normalny - 2,1 zł, ulgowy - 1,05 zł). Ale przy każdej przesiadce muszą kasować kolejny. W sprzedaży są też droższe, jednodniowe bilety (7,5 lub 3,75zł). Gdy się je skasuje, w ciągu dnia można jeździć do woli wszystkimi liniami po całym mieście.
Sęk w tym, że jeśli po raz pierwszy do autobusu pasażer wsiadł np. o godz. 18, to z ważnym biletem pojeździ sobie jeszcze tylko przez 6 godzin. Następnego ranka, by nie dostać mandatu, musi kasować kolejny bilet. - Już od dłuższego czasu mieszkańcy pytali mnie o możliwość wprowadzenia różnego rodzaju biletów czasowych - mówi Łukasz Łukaszewski, olsztyński radny. - Moim zdaniem MPK, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom pasażerów, powinno w końcu zrobić do tego przymiarkę.
A jak jeżdżą w innych miastach? Pierwsze miasto w Polsce, w którym MPK wprowadziło bilety czasowe, to Poznań. Był 1993 rok. Teraz Iwona Gajdzińska, rzecznik poznańskiego MPK, mówi: - W naszym mieście jest bardzo duże zagęszczenie przystanków. Dlatego mieszkańcy chwalą sobie dziś, że mogą kupować różnorodne czasówki, od dziesięciominutowych do 24-godzinnych, bo umożliwiają im przesiadki bez konieczności kupowania nowych biletów. Zadowoleni są też ludzie, którzy nie mają biletów miesięcznych, a w ciągu jednego czy dwóch dni muszą w mieście załatwić sporo spraw. Chętnie kupują wtedy bilet okresowy na 24 godziny (normalny za 11,4 zł).
Gajdzińska dodaje, że bilety czasowe są niezastąpione zwłaszcza w komunikacji tramwajowej. - Jest bardzo punktualna i łatwo można wyliczyć sobie czas na przesiadki - tłumaczy. - Komunikacja autobusowa nie zawsze jest już tak płynna, bo na ulicach często są korki. Dlatego w sprzedaży mamy też bilety do 10 przystanków (normalny - 1,9 zł) i powyżej 10 przystanków (normalny - 3,2 zł). Pasażer nie jest więc u nas skazany na jeden rodzaj biletów.
Bilety czasowe - oprócz zwykłych - są też w Częstochowie. Za normalny bilet półgodzinny płaci się tam 2,6 zł, za 45-minutowy - 3,2 zł, a za godzinny - 3,8 zł.
Takiego wyboru pasażerom nie pozostawia już miejski przewoźnik w Łodzi. - U nas są już tylko bilety czasowe [normalny do 10 min kosztuje 1,7 zł, do 30 min - 2,4 zł, a za 9,8 zł można też kupić bilet na 24 godziny - red.] i okresowe - mówi Bogumił Makowski, kierownik biura prasowego w MPK w Łodzi. - Bilety kilkudziesięciominutowe opłacalne są zwłaszcza, gdy podróż wymaga kilku przesiadek. Natomiast te całodobowe cieszą się u nas dużą popularnością w wakacje, gdy młodzież przyjeżdża na dzień lub dwa, bo ma do załatwienia wiele spraw w różnych częściach miasta.
Dlaczego oferta olsztyńskiego MPK jest taka uboga? Dlaczego do tej pory nie zdecydowało się wprowadzić biletów czasowych, choćby tych 24-godzinnych? - U nas największym zainteresowaniem z biletów systemowych cieszy się bilet jednodniowy, który obowiązuje w jednym dniu - odpowiada nam Krzysztof Zienkiewicz, rzecznik MPK. - Obecnie nie przewidujemy zmiany tego biletu na 24-godzinny. Podyktowane jest to względami technicznymi, bo spora część autobusów wyposażona jest jeszcze w kasowniki starego typu. Należy pamiętać, że wyposażenie jednego pojazdu w nowy kasownik to wydatek kilku tysięcy złotych, a wymiana wszystkich starych potrwa jeszcze długi okres.
Spytałem też Mieczysława Królaka, prezesa MPK, czy jest szansa na wprowadzenia biletów czasowych? - Prędzej czy później takie rozwiązanie będzie rozważane - odpowiedział. - Na razie nikt oficjalnie nie prosił nas o taką analizę.
Łukaszewski: - W najbliższym czasie jako radny zwrócę się do MPK o sprawdzenie, czy wprowadzenie biletów całodobowych jest możliwe - zapewnia.
Jak jeżdżą gdzie indziej?
źródło: Gazeta Wyborcza
brak komentarzy