Informacje
Zaśnieżone przystanki
ToT, Kurier Szczeciński,
dodane przez MQ
Zima w lutym jak zwykle zaskoczyła. Wiedzą o tym wszyscy skazani na miejską komunikację. Choć wczoraj tramwaj był chyba najpewniejszym środkiem transportu - pozwalającym w miarę punktualnie dotrzeć do pracy - oczekiwanie na niego było koszmarem.
- Ja rozumiem, że pada, więc jest biało i nie wszystko da się zrobić - mówi pan Leszek z Pogodna. - Ale ani na Pogodnie, ani w centrum, ani na prawobrzeżu nie widziałem ekip, które sprzątałyby przystanki.To, niestety, nic nowego. Tak jest zawsze, gdy tylko rozpoczynają się opady śniegu. Wprawdzie umowa, jaką Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zawarł z firmą "Wir-Mar" przewiduje odśnieżanie 675 przystanków, ale są to najwyraźniej martwe zapisy. Już w chwili wystąpienia opadów ekipy powinny zadbać, by było na przystankach bezpiecznie. Na pełne odśnieżenie jest kilka godzin po ustaniu opadów.
Niestety, ustalenie dlaczego jest tak fatalnie, a ZDiTM nad niczym nie panuje, jest niemożliwe. Po raz kolejny - bo identyczna sytuacja miała miejsce przed tygodniem - niczego się nie można dowiedzieć.
- Kontrole trwają - zapewnia Marta Kwiecień-Zwierzyńska. - Ich wyniki będą znane dopiero po zakończeniu.
Nie wiadomo więc, ile przystanków skontrolowano ani tym bardziej - na ilu stwierdzono uchybienia. Jak ustaliliśmy, ok. południa sprzątaniem kilkuset przystanków w niemal półmilionowym mieście zajmowały się... cztery ekipy.
źródło: Kurier Szczeciński