Informacje
Lublin: Podwójna marża w autobusach
Marek Łukasiak, Gazeta Wyborcza,
dodane przez X; zmodyfikowane
Kierowca MPK sprzedał pasażerowi bilet o nominale 1,80 zł. Do transakcji doliczył sobie marżę w wysokości 20 groszy.
Pan Adam parę dni temu jechał do pracy. Wsiadł do autobusu MPK linii 57 na przystanku przy ul. Tysiąclecia. Nie miał biletu, postanowił więc kupić go u kierowcy.- Dałem kierowcy dwuzłotówkę. Otrzymałem bilet za 1,80 zł, ale reszta już do mnie nie trafiła - opowiada zdziwiony pasażer. - Jeśli w ciągu dnia kierowca sprzeda sto takich biletów, ma dla siebie 20 zł - dodaje.
O komentarz poprosiliśmy rzecznika prasowego MPK Stanisława Wojnarowicza.
- To bardzo niepokojący sygnał. Ze swojej strony mogę tylko poprosić, żeby ten pasażer zwrócił się do nas z oficjalnym pismem i biletem kupionym u kierowcy. Wtedy dysponując niezbędnymi danymi, będziemy mogli podjąć odpowiednie kroki i dokładnie wyjaśnić tę sprawę.
Jak zapewnia rzecznik MPK, kierowca może sprzedawać w autobusie bilety wyłącznie o nominale 2 zł. Jednak bez biletu i podania od pasażera - nawet kiedy chcieliśmy podać mu wszelkie informacje, które przekazał nam pan Adam - odmówił interwencji.
- Dziwię się, że w tak prostej sprawie trzeba zwracać się z podaniem. Można powiedzieć, że skoro to tylko 20 groszy, to szkoda na to tracić czas - komentuje pan Adam.
źródło: Gazeta Wyborcza
brak komentarzy