Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

z kraju artykuł

Częstochowa: Pechowy debiut biletów elektronicznych

Tomasz Haładyj, Gazeta Wyborcza,

dodane przez djdark 

Początek nowych porządków w częstochowskiej komunikacji miejskiej - jak to w piątek, trzynastego - okazał się pechowy. System ładowania kart nie chciał przez kilka godzin zadziałać. W końcu się udało.
Karty mają przede wszystkim zastąpić papierowe sieciówki, które ostatecznie znikną 31 grudnia. Elektroniczne bilety, które wielu pasażerów zapobiegliwie wyrobiło, miały być ładowane (na 14, 30 bądź 60 dni ważności - do wyboru) od wczoraj. Niestety, urządzenia zainstalowane w punktach MPK nie chciały przez kilka godzin zaskoczyć.

- Jestem jedną z tych osób, które od piątku nie mogą jeździć za darmo [radni zabrali ten przywilej niepełnosprawnym z lekkim i umiarkowanym schorzeniem narządów ruchu - przyp. red.]. Dlatego chciałam kupić sieciówkę na pół miesiąca. Mam już wyrobioną kartę, ale w punkcie MPK na pl. Daszyńskiego nie udało się jej doładować. Musiałam więc kupić papierowy, a więc droższy, bilet dwutygodniowy - skarżyła się jedna z Czytelniczek.

Rzeczywiście straciła na tym, bo miejski przewoźnik zdecydował, że zachętą do wyrabiania kart ma być ich niezmieniona cena w stosunku do dotychczasowych sieciówek. Zaś sieciówki papierowe zdrożały.

Elektronika stroiła też fochy w punkcie przy ul. Focha. - Robiliśmy testy i wszystko działało - biadał Roman Szymla odpowiedzialny w MPK za wdrożenie systemu.

Wreszcie okazało się, że program, który włączono w nocy, nieco różni się od testowego - stąd kłopoty. Na pl. Daszyńskiego pogłębione tym, że specjalnie przeszkolony pracownik rozchorował się, a znającego się na rzeczy zastępcy nie od razu udało się ściągnąć.

Po południu informatycy z firmy R&G, która dostarczyła naszemu MPK cały system, doprowadzili go do porządku. Karty można było ładować.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona