Informacje

Pierwsze zdjęcie zrobiłem ok. godz. 18.50. Ale na pewno pożar zaczął się nieco wcześniej - relacjonował nam nasz czytelnik - Michał Urbański, który był wczoraj świadkiem pożaru autobusu przy ul. gen. Stanisława Maczka. Autobus był na szczęście pusty, zjeżdżał do zajezdni.

- Początkowo ogień próbował ugasić sam kierowca, z pomocą przybiegli też jego koledzy z innych autobusów. Bez skutku. Ok. godz. 18.55 na miejscu pojawiła się straż pożarna i policja, która zatrzymała ruch na ulicy - opowiadał Michał Urbański.

Akcja gaśnicza trwała ponad godzinę, spłonął silnik, nadpaleniu uległo też wnętrze autobusu. Nikt nie ucierpiał.

To nie pierwszy pożar solarisa w Warszawie. Ostatnio doszczętnie autobus tej marki doszczętnie spalił się na początku kwietnia w miejscowości Wierzbin w gminie Stare Babice (linia 719). Przedtem w czerwcu 2005 r. w ogniu stanął solaris linii 122 na Bonifraterskiej koło stadionu Polonii Warszawa.

źródło: Gazeta Wyborcza