Informacje
Tramwaje zwalniają już na rondzie
Natalia Geldner, Moje Miasto,
dodane przez Bauer; zmodyfikowane
Po naszej interwencji Miejski Zakład Komunikacji upomniał motorniczych, którzy teraz wolniej przejeżdżają przez ronda. Dzięki temu światła działają poprawnie.
Zbigniew Dąbrowski z Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego przyznał wczoraj, że motorniczowie za szybko wjeżdżali na rondo. Przez to często nie włączało się pomarańczowe światło lub czerwone świeciło się długo po przejechaniu tramwaju. O problemie poinformował nas Internauta, demolek. Wczoraj sprawdziliśmy niepokojące sygnały. Okazało się, że światła ostrzegające przed zbliżającym się tramwajem na placu Grunwaldzkim i rondzie im. W. Siwka działają na podczerwień.
Oznacza to, że w momencie, kiedy tramwaj zbliża się do ronda światło czerwone włącza się automatycznie. Tramwaj musi tylko znaleźć się w zasięgu czujnika podczerwieni. Niestety urządzenia te nie są doskonałe i jeśli dzieje się to szybko, sygnalizatory reagują z opóźnieniem.
Miejski Zakład Komunikacyjny upomniał wczoraj motorniczych. Skutecznie. Sprawdziliśmy to. Światła zmieniały się tak, jak powinny. Na chwilę przed wjechaniem tramwaju na rondo zapala się światło czerwone. Po zjechaniu pojazdu z części jezdni po około 2/3 sekundach znów pojawia się pulsujące światło pomarańczowe.
źródło: Moje Miasto
możliwość komentowania została wyłączona