Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

z kraju artykuł

Warszawa: Szukamy zdjęć warszawskich tramwajów

Jarosław Osowski, Gazeta Wyborcza,

dodane przez djdark 

Akcja Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej i "Gazety Stołecznej". Kto ma komunikacyjne zdjęcia z pasażerami, motorniczymi i konduktorami, w centrum albo na peryferiach, z PRL, wojny, pierwszej niepodległości i caratu? Do pokazania jest równo sto lat.
Pierwsza setka mija tramwajom elektrycznym w marcu, ale już teraz do rocznicy szykuje się Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej. Za pośrednictwem "Gazety Stołecznej" zachęca warszawiaków, by podzielili się swoimi wspomnieniami o tramwajach. Chodzi o pamiątki i zdjęcia, które miłośnicy zamierzają pokazać na nietypowej wystawie. Marzy im się, by zorganizować ją w przegubowym wagonie z 1956 r., który sprowadzili z Gorzowa Wielkopolskiego, a teraz mają zamiar go wyremontować. 11 podobnych kursowało od 1963 r. po stolicy.

- Zbieramy pamiątkowe fotografie, na których są warszawskie tramwaje. Liczymy też na zdjęcia autobusów i trolejbusów. Szczególnie zależy nam na ujęciach z personelem i pasażerami - mówi Sylwia Zadrożna, wiceprezeska Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej, do którego należy ok. 200 osób.

Każdy zaczął już zbierać zdjęcia na własną rękę. Jedno dotarło z Gdańska. Widać na nim motorniczego, który w latach 70. skończył kurs tramwajarski w Warszawie.

- Jego pasją były wprawdzie autobusy, ale wtedy brakowało miejsc dla kierowców. Ktoś mu powiedział: zrób sobie uprawnienia na tramwaje, jakoś się przemęczysz te parę lat. Mamy jego fotografię na nieistniejącej już pętli tramwajowej na Młocinach, która zniknęła podczas budowy Wisłostrady - opowiada Krzysztof Lipnik.

Wraz z kolegami zdobywa zdjęcia na aukcjach internetowych albo targach staroci, np. na Kole. Wspomina historię z 11 listopada, gdy z okazji Święta Niepodległości klubowicze wozili ludzi zabytkowym wagonem: - Na przystanku w Al. Jerozolimskich przy palmie podeszła starsza pani z wnuczkiem. Kolega nałożył mu konduktorską czapkę. Wtedy ona powiedziała, że dobrze to pamięta, bo sama nosiła podobną w latach 50. i 60. Chcieliśmy wziąć od niej kontakt, ale zapaliło się zielone światło i trzeba było ruszać. Na takich historiach nam zależy.

Sylwia Zadrożna przywołuje akcję "Głosu Wielkopolskiego", który razem z poznańskimi miłośnikami komunikacji też szukał komunikacyjnych zdjęć. Poznaniacy przysłali ich aż 350. Były cyklicznie publikowane. W końcu z okazji 750-lecia miasta powstał pięknie ilustrowany album z krótkimi historiami spisanymi od ludzi. Na zdjęciach widać budowę nowych linii, wagon przewrócony po wypadku, zwykłych pasażerów.

Warszawscy miłośnicy chcieliby przygotować podobne wydawnictwo. Najpierw, pod koniec marca, zobaczymy wystawę w wagonie, który zostanie przetransportowany na pętlę techniczną przy pl. Starynkiewicza. A w maju weźmie też udział w nocy muzeów. Tak jak pierwszy kremowo-czerwony jelcz ogórek, który "Gazeta" pomagała klubowi sprowadzić z Wrocławia w latach 90., a który teraz robi u nas furorę i występuje w filmach.

Zdjęcia można przysyłać na adres: Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej, ul. Senatorska 37, 00-099 Warszawa. Od tych, którzy nie chcą się rozstać z rodzinnymi pamiątkami, klubowicze pożyczą i skopiują zdjęcia. Wystarczy zadzwonić pod nr Krzysztofa Lipnika (0604 272 170) lub napisać mail na adres: lipton44@o2.pl. Szczegóły na stronie internetowej www.kmkm.waw.pl.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona